WEBVTT
00:01:04.200 --> 00:01:09.000
Szanowni Państwo, to była
fanfara Krzysztofa Pendereckiego.
00:01:09.001 --> 00:01:15.098
Specjalnie napisana, taki
prezent, inicjacja, otwarcie
00:01:15.272 --> 00:01:19.000
działalności Europejskiego
Centrum Solidarności.
00:01:19.200 --> 00:01:23.926
Witam serdecznie
na, już to jest 10.
00:01:23.938 --> 00:01:28.000
edycja, naszej
sierpniowej refleksji
00:01:28.150 --> 00:01:30.000
Etyka Solidarności.
00:01:30.175 --> 00:01:38.000
Muszę tutaj wymienić człowieka, który
ten rytuał wymyślił, Paweł Adamowicz.
00:01:38.001 --> 00:01:41.000
Paweł Adamowicz to nie tylko twórca
Europejskiego Centrum Solidarności,
00:01:41.001 --> 00:01:43.180
ale człowiek, który
miał wielką tęsknotę
00:01:43.192 --> 00:01:49.000
za tym, aby ta idea Solidarności,
to słowo, miało treść, aby miało siłę.
00:01:49.025 --> 00:01:53.000
I pamiętam 10 lat temu rozmowę,
kiedy Paweł Adamowicz powiedział:
00:01:53.001 --> 00:02:00.000
"Słuchaj, zastanówmy się nad takim
wspólnym rytuałem, aby co roku zaprosić,
00:02:00.125 --> 00:02:05.000
czy to z Polski, czy to z całego
świata, ludzi wrażliwych, ludzi,
00:02:05.001 --> 00:02:07.620
dla których to pojęcie
Solidarności jest
00:02:07.632 --> 00:02:10.000
bardzo ważne, którzy
nam zaproponują
00:02:10.001 --> 00:02:12.097
nie tylko jakieś
myślenie na temat tego
00:02:12.109 --> 00:02:14.000
pojęcia, ale pokażą
jego znaczenie,
00:02:14.001 --> 00:02:17.738
pokażą jego kierunek,
też pokażą tych, którzy
00:02:17.750 --> 00:02:21.000
dzisiaj potrzebują
naszej Solidarności."
00:02:21.001 --> 00:02:25.000
Ten tytuł "Etyki Solidarności"
też jest jednym wielkim ukłonem
00:02:25.001 --> 00:02:30.000
wobec profesora Józefa Tischnera,
wielkiego duchownego, teologa, filozofa,
00:02:30.001 --> 00:02:35.000
ale człowieka, który w 1981 roku
chyba wyjątkowo wyczuł, że coś ważnego
00:02:35.001 --> 00:02:39.000
się dzieje dla ludzi, dla
serca, ale też dla umysłów.
00:02:39.225 --> 00:02:43.006
Człowieka, który całe
życie przypominał,
00:02:43.018 --> 00:02:47.000
że nie wystarczy być
Polakiem, katolikiem,
00:02:47.225 --> 00:02:51.000
trzeba się spotkać z tym
innym, aby zrozumieć siebie.
00:02:51.350 --> 00:02:57.000
Bardzo bał się takiego nawrotu
na nacjonalizm, na dzielenie,
00:02:57.001 --> 00:03:03.000
bardzo bał się tego złego ducha,
a sam swoją dobrą postawą,
00:03:03.001 --> 00:03:08.000
pozytywną miłością, szacunkiem
wobec ludzi, chyba sam
00:03:08.001 --> 00:03:12.000
był też symbolem, jak piękne
jest pojęcie Solidarności.
00:03:12.001 --> 00:03:18.000
Dzisiaj, szanowni Państwo,
zaprosiliśmy profesora
00:03:18.001 --> 00:03:21.000
Adama Bodnara do
wygłoszenia refleksji na ten temat.
00:03:21.001 --> 00:03:23.000
Witam serdecznie Pana profesora.
00:03:23.001 --> 00:03:27.379
Adam Bodnar jest
tutaj nie tylko z nami,
00:03:27.391 --> 00:03:32.000
ponieważ jako rzecznik
praw obywatelskich
00:03:32.001 --> 00:03:35.000
chyba z każdym z Państwa
miał jakiś kontakt profesjonalny,
00:03:35.001 --> 00:03:39.000
w jakiejś każdej ważnej
sprawie był obecny.
00:03:39.001 --> 00:03:44.000
Też podziwiałem to, że szukałeś
ludzi, grup w całej Polsce,
00:03:44.001 --> 00:03:49.000
którzy nie mają głosu, niezależnie
od przekonań politycznych czy innych.
00:03:49.150 --> 00:03:51.000
Warto o tym wspomnieć.
00:03:51.001 --> 00:03:54.000
To jest chyba główne
zadanie rzecznika praw
00:03:54.001 --> 00:03:58.000
obywatelskich, dać głos
tym, którzy jego nie mają.
00:03:58.001 --> 00:04:03.000
Ale Adam Bodnar to także
wybitny prawnik, profesor SWPS-u.
00:04:03.125 --> 00:04:06.000
Jest tutaj, można powiedzieć,
współgospodarzem,
00:04:06.001 --> 00:04:09.322
ponieważ od kilku dni
w Sopocie prowadzi
00:04:09.334 --> 00:04:13.000
letnią szkołę praworządności,
międzynarodową.
00:04:13.001 --> 00:04:18.000
Także dzisiaj jest pedagogiem, a
rzecznikiem praw obywatelskich został
00:04:18.001 --> 00:04:22.000
między innymi dlatego,
że też jest obrońcą
00:04:22.001 --> 00:04:25.000
praw człowieka,
człowiekiem zaangażowanym.
00:04:25.001 --> 00:04:27.752
Witam bardzo
serdecznie tych gości,
00:04:27.764 --> 00:04:31.000
którzy potem, to
będzie taki eksperyment,
00:04:31.600 --> 00:04:38.000
będą z Panem profesorem Bodnarem
dyskutowali na temat jego tez.
00:04:38.001 --> 00:04:40.104
To są wyjątkowi
ludzie, bohaterzy
00:04:40.116 --> 00:04:43.000
dzisiejszego dnia, ale
też wczorajszego dnia.
00:04:43.350 --> 00:04:48.000
To są laureaci i osoby nominowane
do Medalu Wolności Słowa.
00:04:48.001 --> 00:04:53.000
Witam bardzo serdecznie
Panią Katarzynę Wappę, laureatkę.
00:04:59.001 --> 00:05:03.000
Witam bardzo serdecznie Krzysztofa
Głuchowskiego, nominowanego,
00:05:03.001 --> 00:05:07.000
dyrektora Teatru
Słowackiego w Krakowie.
00:05:07.001 --> 00:05:12.000
I cieszę się, że dzisiaj jest
nieco w innej roli, nie moderatora,
00:05:12.001 --> 00:05:19.000
cieszę się, że jest z nami Piotr Jacoń,
dzisiaj jako mówca, głos, społecznik.
00:05:19.001 --> 00:05:22.000
Bardzo dziękuję Panu
redaktorowi Markowi Twarógowi,
00:05:22.001 --> 00:05:26.000
że przejmie ode mnie
później rolę gospodarza.
00:05:26.001 --> 00:05:31.000
Dziękuję też bardzo serdecznie
całemu zespołowi Press i Fundacji Press,
00:05:31.001 --> 00:05:35.000
że razem z nami też
współtworzycie to wydarzenie.
00:05:35.001 --> 00:05:41.000
Zanim przekażę głos Pani prezydent
Dulkiewicz, która jest współinicjatorką
00:05:41.001 --> 00:05:43.000
i gospodarzem tego
wydarzenia, dwa zdania.
00:05:43.250 --> 00:05:48.000
Po pierwsze, na temat tego loga,
które tutaj widzicie, tego dzieła.
00:05:48.250 --> 00:05:51.228
Tak, to jest Jerzy
Janiszewski, to jest
00:05:51.240 --> 00:05:54.000
nasz wybitny
artysta grafik gdański,
00:05:54.100 --> 00:05:57.374
który jeszcze przed
zakończeniem strajku
00:05:57.386 --> 00:06:01.000
stworzył słynne,
genialne logo Solidarności.
00:06:01.001 --> 00:06:04.026
Taki arcypolski
symbol, a jak słyszeliśmy
00:06:04.038 --> 00:06:07.000
dzisiaj, też bardzo
europejski dla wielu.
00:06:07.200 --> 00:06:12.000
Jerzy Janiszewski jako gdańszczanin,
europejczyk żyje dzisiaj w Barcelonie.
00:06:12.001 --> 00:06:15.000
Żonę ma Hiszpankę, jeśli się nie mylę.
00:06:15.150 --> 00:06:21.000
I bardzo, bardzo przejęty jest
tym znaczeniem tego słowa.
00:06:21.001 --> 00:06:23.348
I też niekiedy brakiem
naszej europejskiej
00:06:23.360 --> 00:06:26.000
Solidarności i przesłał
nam takie pozdrowienie.
00:06:26.450 --> 00:06:29.915
To jest to drugie
logo, równoprawne
00:06:29.927 --> 00:06:34.000
powiedziałbym, taki
bliźniak, na XXI wiek,
00:06:34.001 --> 00:06:39.000
jak bardzo aktualne, jak
bardzo piękne logo Solidarności.
00:06:39.150 --> 00:06:44.000
A nade mną zdjęcie symboliczne,
to oczywiście Lech Wałęsa,
00:06:44.001 --> 00:06:46.075
ale chciałem jeszcze
raz, bo to jest taki dzień,
00:06:46.087 --> 00:06:48.000
w którym ciągle
powinniśmy to powtarzać.
00:06:48.500 --> 00:06:53.000
Jeszcze raz chciałem bardzo serdecznie
podziękować wszystkim z Państwa.
00:06:53.001 --> 00:06:55.569
Widzę tu wiele bohaterek,
bohaterów,
00:06:55.581 --> 00:06:59.000
stworzyliście w tych
najtrudniejszych czasach Solidarność
00:06:59.001 --> 00:07:04.000
i walczyliście o też nasze prawa.
Jesteśmy dziećmi Waszej rewolucji.
00:07:04.001 --> 00:07:07.000
Tutaj patrzę się znów na
Panią Danutę, nie mogę inaczej.
00:07:07.200 --> 00:07:12.000
Pani przekazuje ten bukiet kwiatów
dla wszystkich bohaterek, bohaterów.
00:07:12.001 --> 00:07:15.000
Bardzo serdecznie dziękujemy.
00:07:21.001 --> 00:07:25.000
Proszę bardzo serdecznie na scenę
Panią prezydent Aleksandrę Dulkiewicz.
00:07:43.250 --> 00:07:48.000
Szanowni Państwo,
cieszę się, że jesteście.
00:07:48.001 --> 00:07:54.000
Zgromadziły nas tutaj dziś
dwa wielkie, silne słowa.
00:07:54.300 --> 00:07:57.000
Etyka i solidarność.
00:07:57.150 --> 00:08:00.124
Etyka, jak tłumaczy
słownik języka
00:08:00.136 --> 00:08:04.000
polskiego, to ogół zasad
i norm postępowania
00:08:04.001 --> 00:08:09.000
przyjętych w danej epoce
i w danym środowisku.
00:08:09.175 --> 00:08:16.000
Problem w tym, że nie tylko dzieli nas,
Polaków, przynależność środowiskowa,
00:08:16.025 --> 00:08:23.000
ale też często zasady i normy, tak
różne, jakbyśmy byli z innych epok.
00:08:23.200 --> 00:08:27.039
Dla mnie, moich
przyjaciół, ale zapewne
00:08:27.051 --> 00:08:31.000
także wielu z Państwa
siedzących dzisiaj
00:08:31.700 --> 00:08:37.000
na tej sali, solidarność
ma bardzo różne twarze.
00:08:37.125 --> 00:08:42.000
Ma twarz matki Ukrainki,
kompletującej wyprawkę i jej syna,
00:08:42.001 --> 00:08:47.000
który jutro rozpocznie rok
szkolny w gdańskiej szkole.
00:08:47.001 --> 00:08:50.405
Solidarność ma twarze
syryjskiej rodziny,
00:08:50.417 --> 00:08:54.000
błąkającej się nocą w
przygranicznym lesie.
00:08:54.001 --> 00:09:01.000
Wreszcie solidarność ma też twarz
nastolatki, która z lękiem odkrywa,
00:09:01.250 --> 00:09:06.000
że nie jest tym, za kogo ma ją świat.
00:09:06.500 --> 00:09:13.000
Jak dać wspólny mianownik etyce i
solidarności, gdy tak wiele różni nas
00:09:13.001 --> 00:09:19.000
w tej wspólnocie narodowej,
lokalnej, rodzinnej?
00:09:19.100 --> 00:09:26.000
Jak znaleźć miejsce dla
siebie w tej wspólnocie, gdy
00:09:26.001 --> 00:09:31.000
rządzący mówią i robią co
innego, niż dyktuje moje sumienie?
00:09:31.001 --> 00:09:36.000
Jak czuć się współodpowiedzialnym
za państwo, gdy tak wiele osób
00:09:36.625 --> 00:09:40.000
wybiera emigrację wewnętrzną?
00:09:40.250 --> 00:09:47.000
Bywają dni, że pytań jest
znacznie więcej, niż odpowiedzi.
00:09:47.150 --> 00:09:52.000
Dlatego nigdy dość
mówić o etyce Solidarności.
00:09:52.350 --> 00:09:58.000
Z całego serca dziękuję dr hab.
Adamowi Bodnarowi
00:09:58.001 --> 00:10:04.000
za przyjęcie zaproszenia do wygłoszenia
wykładu i udziału w dyskusji.
00:10:04.001 --> 00:10:09.000
Dziękuję Krzysztofowi
Głuchowskiemu, Piotrowi
00:10:09.100 --> 00:10:13.000
Jaconiowi, Katarzynie
Wappie, Markowi Twarogowi
00:10:13.100 --> 00:10:18.000
za gotowość do podzielenia się w
rozmowie swoimi doświadczeniami.
00:10:18.001 --> 00:10:24.000
Dziękuję całemu zespołowi
Europejskiego Centrum Solidarności
00:10:24.001 --> 00:10:27.331
za nie tylko dzisiejszą,
ale całoroczną
00:10:27.343 --> 00:10:30.000
troskę o nadawanie Solidarności
00:10:30.001 --> 00:10:35.000
nowych znaczeń, tych,
których tak bardzo szukamy.
00:10:35.500 --> 00:10:39.000
Solidarność pozostaje
wartością, która na co dzień
00:10:39.600 --> 00:10:42.000
czyni życie ludzi lepszym.
00:10:42.500 --> 00:10:48.000
Nie szczędźmy jej sobie ani w
czasach pokoju, ani w czasach wojny.
00:11:03.900 --> 00:11:07.343
Poproszę na scenę
profesora Adama Bodnara.
00:11:12.001 --> 00:11:14.000
To też okazja, żeby
podziękować za współpracę
00:11:14.001 --> 00:11:21.000
i za troskę byłego rzecznika o losy
niezależności instytucji kultury i jej zespołów.
00:11:21.400 --> 00:11:24.000
Także bardzo też dziękuję
00:11:24.050 --> 00:11:26.419
za tą wieloletnią
działalność i cieszę
00:11:26.431 --> 00:11:29.000
się na otwarcie dzisiaj
nowego rozdziału.
00:11:42.000 --> 00:11:47.000
Szanowna Pani Danuto, szanowny Panie
marszałku, szanowny Pani prezydent,
00:11:47.001 --> 00:11:52.000
szanowny Panie dyrektorze,
dostojni, zgromadzeni goście.
00:11:52.600 --> 00:11:57.000
Wysłuchując przemówienia
Pani prezydent Dulkiewicz
00:11:57.100 --> 00:12:01.000
doszedłem do wniosku, że w
zasadzie mógłbym powiedzieć:
00:12:01.001 --> 00:12:04.000
ok, to ja chciałbym
powiedzieć dokładnie to samo.
00:12:04.001 --> 00:12:07.000
I nie konsultowaliśmy tego,
drodzy Państwo, ze sobą,
00:12:07.001 --> 00:12:11.000
ale jeżeli Państwo usłyszą
podobne tony, podobne frazy,
00:12:11.250 --> 00:12:16.000
to znaczy, że dość
podobnie chyba myślimy
00:12:16.001 --> 00:12:19.722
o tym, co jest właśnie
wyzwaniem w 42.
00:12:19.734 --> 00:12:23.000
rocznicę podpisania
Porozumień Sierpniowych.
00:12:23.001 --> 00:12:26.000
Drodzy Państwo, chciałbym
bardzo serdecznie podziękować
00:12:26.001 --> 00:12:28.000
za zaproszenie do
wygłoszenia tego wykładu.
00:12:28.001 --> 00:12:30.296
Jest to dla mnie
niezwykły zaszczyt,
00:12:30.308 --> 00:12:33.000
biorąc pod uwagę listę
poprzednich mówców.
00:12:33.001 --> 00:12:37.000
Rok temu, przypomnę, występowała
na tej scenie Věra Jourová,
00:12:37.525 --> 00:12:41.000
wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej,
wielka obrończyni praworządności
00:12:41.001 --> 00:12:44.000
i jej głos był niezwykle
ważny, cały czas jest ważny,
00:12:44.001 --> 00:12:48.000
dla obrony niezależności
sądownictwa, a zwłaszcza
00:12:48.001 --> 00:12:51.000
dla okazania solidarności
polskim sędziom.
00:12:51.075 --> 00:12:54.000
Rok później jesteśmy w
zupełnie innym miejscu historii.
00:12:54.001 --> 00:12:57.000
Choć problemy z
praworządnością nie wygasły,
00:12:57.450 --> 00:13:02.000
a wręcz nabrały nowej wyrazistości,
to jednak jest to zupełnie inny czas.
00:13:02.001 --> 00:13:06.000
I myślę, że jeśli można
porównać wyzwania 2021 roku
00:13:06.001 --> 00:13:11.000
do wiatru, to wtedy mieliśmy do
czynienia z silnymi wiatrami pasatowymi.
00:13:11.001 --> 00:13:15.000
Zmieniały one nasze postrzeganie
świata, stanowiły wyzwanie,
00:13:15.001 --> 00:13:17.581
ale byliśmy w stanie
je do pewnego stopnia
00:13:17.593 --> 00:13:20.000
opisać i nauczyć
się im przeciwdziałać.
00:13:20.001 --> 00:13:23.000
Teraz mamy do czynienia
z nieustannym huraganem.
00:13:23.001 --> 00:13:25.000
Świat zmienia się na naszych oczach.
00:13:25.350 --> 00:13:28.000
Dzisiaj jesteśmy bogatsi o
tragiczną wiedzę w porównaniu z tym,
00:13:28.001 --> 00:13:35.000
jak postrzegaliśmy świat w dniu wybuchu
wojny, rano 24 lutego 2022 roku.
00:13:35.100 --> 00:13:38.000
Niemniej jednak nie możemy przewidzieć,
które kolejne społeczeństwa
00:13:38.001 --> 00:13:42.000
zaleje tsunami nienawiści, a
także ilu jeszcze ludzi straci życie
00:13:42.001 --> 00:13:45.000
w wyniku barbarzyńskich
działań Władimira Putina.
00:13:46.050 --> 00:13:49.000
Wojna uruchomiła trajektorię
niespodziewanych zdarzeń,
00:13:49.700 --> 00:13:52.000
ale po to historia jest
nauczycielką życia, abyśmy
00:13:52.001 --> 00:13:55.000
wyciągali z niej wnioski i
przygotowywali się na przyszłość.
00:13:55.550 --> 00:13:58.000
I w takich przełomowych chwilach
zastanawiamy się, jak się zachować,
00:13:58.001 --> 00:14:02.000
jakie zadania stawiać przed
samym sobą, jak postępować.
00:14:02.001 --> 00:14:06.000
Naszym polskim dorobkiem historycznym
jest tradycja Solidarności.
00:14:06.001 --> 00:14:10.000
To jest wkład polskiej myśli
oraz czynu w historię cywilizacji.
00:14:10.001 --> 00:14:12.334
To jest inspiracja
dla innych narodów,
00:14:12.346 --> 00:14:15.000
które wyzwalały się z
sowieckiej dominacji,
00:14:15.001 --> 00:14:21.000
ale także dla tych, które dzięki
inspiracji postacią Lecha Wałęsy
00:14:21.001 --> 00:14:25.000
zyskiwały siłę do jednoczenia
się i działania na rzecz wolności.
00:14:25.001 --> 00:14:30.000
Czym powinna być Solidarność,
wskazał ksiądz prof. Józef Tischner
00:14:30.001 --> 00:14:35.000
w swoim zbiorze esejów,
kazań "Etyka Solidarności".
00:14:35.001 --> 00:14:37.353
Różni autorzy, na
czele z Wojciechem
00:14:37.365 --> 00:14:40.000
Bonowiczem, zadają
sobie od lat pytania,
00:14:40.001 --> 00:14:44.000
na ile przemyślenia księdza prof.
Tischnera są aktualne współcześnie.
00:14:44.001 --> 00:14:49.000
Z pewnością nie można ich odnosić do
dzisiejszego dnia na zasadzie 1 do 1,
00:14:49.001 --> 00:14:54.000
bo pewnie sam ksiądz prof. Tischner
byłby takim podejściem poruszony
00:14:54.001 --> 00:14:58.000
i słuchając takiego mówcy,
zakląłby soczyście po góralsku.
00:14:58.825 --> 00:15:02.000
Ale ksiądz Tischner i jego tok
rozumowania może nas inspirować.
00:15:02.001 --> 00:15:08.000
Ksiądz Tischner mówi, że człowiek jest
zawsze solidarny z kimś i dla kogoś.
00:15:08.001 --> 00:15:12.000
Stawia pytanie, z kim ma być
nasza solidarność i dla kogo,
00:15:12.001 --> 00:15:16.000
a także jakimi uczynkami i
dziełami może się ona wyrażać.
00:15:16.001 --> 00:15:21.000
Zdaniem księdza Tischnera "etyka
solidarności" chce być etyką sumienia,
00:15:21.050 --> 00:15:25.000
ale aby ona zaistniała,
konieczne jest właśnie to sumienie.
00:15:25.001 --> 00:15:30.000
Nie wystarczy być obok, trzeba
kierować się podobnym światem wartości.
00:15:30.001 --> 00:15:34.501
Myślę, że powyższa
mapa drogowa Solidarności
00:15:34.513 --> 00:15:40.256
nakreślona przez księdza Tischnera
pozwala nam lepiej się odnaleźć, na czym
00:15:40.268 --> 00:15:43.000
współcześnie mogłaby
polegać nasza solidarność.
00:15:43.150 --> 00:15:45.993
Przede wszystkim
powinniśmy zadawać sobie
00:15:46.005 --> 00:15:49.000
pytanie, dla kogo ma
być nasza solidarność.
00:15:49.001 --> 00:15:53.000
Według Tischnera solidarność
jest przede wszystkim dla tych,
00:15:53.001 --> 00:15:55.799
których poranili
inni ludzie i którzy
00:15:55.811 --> 00:15:59.000
cierpią cierpieniem
możliwym do usunięcia,
00:15:59.500 --> 00:16:03.000
przypadkowym i niepotrzebnym.
00:16:03.025 --> 00:16:06.000
Nie wyklucza to solidarności dla
innych, dla wszystkich cierpiących,
00:16:06.550 --> 00:16:09.263
ale solidarność dla
cierpiących przez ludzi
00:16:09.275 --> 00:16:12.000
jest szczególnie żywa,
mocna, spontaniczna.
00:16:13.000 --> 00:16:17.000
Kierując się tymi słowami,
spójrzmy dookoła i zastanówmy się,
00:16:17.001 --> 00:16:20.000
kto obecnie krzyczy głosem
rozpaczy, kto nas alarmuje,
00:16:20.750 --> 00:16:26.000
kto zwraca uwagę na swoje problemy,
komu dzieje się szczególna krzywda.
00:16:26.950 --> 00:16:30.000
Jest to oczywiście subiektywny
wybór, ten wybór, który przedstawię,
00:16:30.001 --> 00:16:31.883
bazujący na moim
doświadczeniu osoby
00:16:31.895 --> 00:16:34.000
zajmującej się od lat
prawami człowieka.
00:16:34.500 --> 00:16:37.000
Bo twarz ofiary mają
obecnie obywatele Ukrainy,
00:16:37.001 --> 00:16:40.000
którzy cierpią w wyniku straszliwej
wojny, wojny niesprawiedliwej,
00:16:40.001 --> 00:16:43.000
wojny okrutnej,
pozbawiającej schronienia
00:16:43.001 --> 00:16:46.000
milionów obywateli,
zabijającej niewinne ofiary.
00:16:46.325 --> 00:16:48.462
To jest twarz dzieci
z Mariupola, martwe
00:16:48.474 --> 00:16:51.000
twarze ofiar rosyjskiego
barbarzyństwa w Buczy,
00:16:51.075 --> 00:16:54.000
twarz ludzi przymusowo wywożonych
z Donbasu, twarz młodych ludzi,
00:16:54.001 --> 00:16:58.000
którzy powinni myśleć o pięknej
przyszłości w Unii Europejskiej,
00:16:58.001 --> 00:17:01.417
a myślą o najbliższych,
dzieciach lub rodzicach,
00:17:01.429 --> 00:17:05.000
o przetrwaniu, jedzeniu,
bezpieczeństwu, o cieple.
00:17:05.001 --> 00:17:08.651
Twarz ofiary mają
obecnie uchodźcy i migranci
00:17:08.663 --> 00:17:12.000
przekraczający granicę
polsko-białoruską,
00:17:12.001 --> 00:17:14.000
którym funkcjonariusze
państwa nie chcą pomóc,
00:17:14.425 --> 00:17:17.000
lecz stosują wobec nich
karygodne metody pushbacków.
00:17:17.575 --> 00:17:21.000
Rzucają na druty, takie słowa są używane,
odmawiają wody, pomocy medycznej,
00:17:21.001 --> 00:17:24.135
dehumanizują, łamią
podstawowe standardy
00:17:24.147 --> 00:17:28.000
międzynarodowe, a
organizacje pomocowe potępiają.
00:17:28.550 --> 00:17:31.000
Twarz ofiary mają przedstawiciele
mniejszości niemieckiej,
00:17:31.001 --> 00:17:33.364
którzy jako jedyni
padli ofiarą prawnie
00:17:33.376 --> 00:17:36.000
usankcjonowanej
nacjonalistycznej nagonki.
00:17:36.350 --> 00:17:38.534
Zostali wyszczególnieni
jako mniejszość, której nie
00:17:38.546 --> 00:17:41.000
należy się nauczanie języka
mniejszości w pełnym wymiarze.
00:17:41.375 --> 00:17:45.000
Stało się to na podstawie rozporządzenia
ministra edukacji i nauki,
00:17:45.001 --> 00:17:47.239
bez pozoru
jakiejkolwiek racjonalnej
00:17:47.251 --> 00:17:50.000
argumentacji, bo takiej
argumentacji nie ma.
00:17:50.001 --> 00:17:51.895
Twarz ofiary mają
kobiety, które w wyniku
00:17:51.907 --> 00:17:54.000
oszukańczego wyroku
Trybunału Konstytucyjnego
00:17:54.001 --> 00:17:55.852
w sprawie dostępności
legalnej aborcji są
00:17:55.864 --> 00:17:58.000
narażone na nieludzkie
i poniżające traktowanie
00:17:58.200 --> 00:18:00.588
oraz zmuszane do podróży
do innych państw, bo
00:18:00.600 --> 00:18:03.000
państwo polskie odmawia
im podstawowych praw.
00:18:03.200 --> 00:18:06.029
Także, co szczególnie
haniebne, odmawia wsparcia
00:18:06.041 --> 00:18:09.000
w tym zakresie ofiarom
gwałtów z wojny w Ukrainie.
00:18:09.150 --> 00:18:13.000
Twarz ofiary mają konkretne osoby
nieheteronormatywne i transpłciowe,
00:18:13.001 --> 00:18:16.157
mające imię i nazwisko,
ale także przeszywający
00:18:16.169 --> 00:18:19.000
ból spowodowany
opresją władzy publicznej.
00:18:19.001 --> 00:18:21.910
Osoby te w zależności od
zapotrzebowania politycznego są
00:18:21.922 --> 00:18:25.000
wykorzystywane przez partię
rządzącą do budowania poparcia.
00:18:25.525 --> 00:18:27.608
Nikt nie liczy się z ich
uczuciami, potrzebą
00:18:27.620 --> 00:18:30.000
miłości czy poszanowaniem
ich tożsamości płciowej.
00:18:30.400 --> 00:18:34.000
A wszelkie postulaty uregulowania ich
podstawowych praw zbywane są rechotem
00:18:34.001 --> 00:18:38.000
wielu przedstawicieli tzw.
suwerena w Sejmie.
00:18:38.075 --> 00:18:39.983
Twarz ofiary mają
sędziowie, przede wszystkim
00:18:39.995 --> 00:18:42.000
ci zawieszeni w wykonywaniu
zaszczytnej funkcji
00:18:42.001 --> 00:18:46.000
wymierzania sprawiedliwości
w imieniu Rzeczpospolitej,
00:18:46.001 --> 00:18:49.000
ale także ci bezprawnie
przenoszeni między wydziałami sądu,
00:18:49.001 --> 00:18:51.205
dyscyplinowani,
szykanowani, przeżywający
00:18:51.217 --> 00:18:54.784
swoje dramaty w rodzinnym gronie,
uznawani przez część kolegów i
00:18:54.796 --> 00:18:57.000
koleżanek za pięknoduchów i idealistów
00:18:57.175 --> 00:19:00.000
nierozumiejących prawdziwego
życia i kompromisów.
00:19:00.200 --> 00:19:03.000
Podobny los spotyka
niezależnych prokuratorów,
00:19:03.001 --> 00:19:05.226
przenoszonych z dnia na dzień
do innych jednostek prokuratury,
00:19:05.250 --> 00:19:07.994
śledzonych Pegasusem,
zmuszanych dyscyplinarnie
00:19:08.006 --> 00:19:12.360
do bezwzględnego podporządkowania,
niepewnych, czy będą mogli kontynuować
00:19:12.372 --> 00:19:15.000
wykonywanie ukochanego
przez nich zawodu.
00:19:15.700 --> 00:19:20.000
Twarz ofiary mają przedsiębiorcy
zaskakiwani nagłymi zmianami regulacji,
00:19:20.001 --> 00:19:23.000
pozbawiani poczucia
bezpieczeństwa i stabilności,
00:19:23.050 --> 00:19:26.000
którzy nie wiedzą, czy ich przedsiębiorstwa
przetrwają najbliższą zimę.
00:19:26.625 --> 00:19:28.825
Ale twarz ofiary mają
także pracownicy, którzy
00:19:28.837 --> 00:19:31.000
nie mogą się zrzeszać w
związkach zawodowych,
00:19:31.001 --> 00:19:34.000
także ci, którzy nagle dowiadują
się, że ich sklep stał się czytelnią
00:19:34.750 --> 00:19:36.000
i w niedzielę także muszą pracować.
00:19:36.001 --> 00:19:38.013
Albo którzy doświadczają
mobbingującego szefa i
00:19:38.025 --> 00:19:40.000
nie mogą liczyć na
sprawną pomoc państwa.
00:19:40.800 --> 00:19:44.020
Twarz ofiary mają osoby,
które nie mogą lub nawet
00:19:44.032 --> 00:19:47.000
nie potrafią mówić
wprost o swojej krzywdzie.
00:19:47.275 --> 00:19:50.188
Osoby z niepełnosprawnościami,
ich opiekunowie,
00:19:50.200 --> 00:19:53.000
a także osoby dotknięte
kryzysem bezdomności.
00:19:53.300 --> 00:19:55.958
Wykluczenie społeczne
stanowi jeden z najgłębszych
00:19:55.970 --> 00:19:58.000
przejawów ingerencji
w ludzką godność.
00:19:58.200 --> 00:20:01.000
Wreszcie twarz ofiary mają
istoty nieludzkie oraz przyroda.
00:20:01.001 --> 00:20:03.377
Olga Tokarczuk niedawno
powiedziała, że być
00:20:03.389 --> 00:20:06.000
może za 10-15 lat dzięki
sztucznej inteligencji
00:20:06.001 --> 00:20:09.000
lepiej zrozumiemy, co chcą
nam powiedzieć zwierzęta.
00:20:09.200 --> 00:20:11.242
Ale to są także lasy
krzywdzone wycinką
00:20:11.254 --> 00:20:13.000
czy nasze rzeki
zalewane ściekami.
00:20:13.001 --> 00:20:17.000
Gdyby mogły, to przemówiłyby do
naszych sumień głośno i wyraźnie.
00:20:17.750 --> 00:20:23.000
Oczywiście tych twarzy krzywdy,
niesprawiedliwości i płaczu jest więcej.
00:20:23.001 --> 00:20:26.268
Przed rozpoczęciem
dzisiejszego spotkania
00:20:26.280 --> 00:20:32.000
słyszeliśmy słowa Basila Kerskiego
o więźniach politycznych w Białorusi.
00:20:32.001 --> 00:20:35.000
Także to mogą być, to
są tylko wybrane przykłady.
00:20:35.550 --> 00:20:38.000
Niektóre szczególnie wybrzmiały
w ciągu ostatniego roku.
00:20:38.775 --> 00:20:42.000
Dzisiaj je pamiętamy,
przeżywamy ich dramat.
00:20:43.200 --> 00:20:45.134
A jutro? Jeśli spojrzymy
na nie z pewnego dystansu,
00:20:45.146 --> 00:20:47.000
to każdy z nas w
naszym własnym sumieniu
00:20:47.001 --> 00:20:51.000
może się zastanowić, jak zareagowałem,
gdzie byłem, czy pomogłem,
00:20:51.001 --> 00:20:55.000
czy okazałem solidarność,
czy nie byłem obojętny,
00:20:55.225 --> 00:20:58.000
zgodnie z XI przykazaniem
Mariana Turskiego.
00:20:58.725 --> 00:21:04.000
Uważam, że nasze społeczeństwo okazało
wsparcie w tych wszystkich sytuacjach.
00:21:04.300 --> 00:21:07.000
Za to należy się wielkie i
serdeczne podziękowanie.
00:21:07.175 --> 00:21:11.000
Wczoraj mogliśmy poznać, są z
nami, laureatów Medalu Wolności Słowa.
00:21:11.001 --> 00:21:14.000
Każda z tych 9
nominowanych osób na swój
00:21:14.001 --> 00:21:16.000
własny sposób przeciwstawiała
się złu i krzywdzie.
00:21:16.575 --> 00:21:19.000
Nawet jeśli sama była
ofiarą, jak sędzia Igor Tuleya,
00:21:19.001 --> 00:21:22.000
to i tak własnym czynem
wspierała inne osoby.
00:21:22.001 --> 00:21:26.000
Walczyła o ideały, przyszłość,
godność ludzką i nadzieję.
00:21:26.175 --> 00:21:29.000
Ponosiła osobisty koszt zaangażowania.
00:21:29.001 --> 00:21:32.000
Hasło z II wojny
światowej "Kto jedno życie ratuje,
00:21:32.001 --> 00:21:37.000
tak jakby cały świat ratował"
stało się aż zanadto aktualne.
00:21:37.001 --> 00:21:41.000
Choć zatem możemy powiedzieć,
że dziedzictwo Solidarności jest żywe,
00:21:41.150 --> 00:21:44.000
to skąd jednak nasze
poczucie rozczarowania?
00:21:44.250 --> 00:21:47.000
Fundamentalny problem polega
na tym, że dziedzictwo Solidarności
00:21:47.001 --> 00:21:51.000
stało się dziedzictwem
społeczeństwa i to nawet nie całego,
00:21:51.001 --> 00:21:53.170
ale w niewielkim
stopniu jest dziedzictwem
00:21:53.182 --> 00:21:55.000
przedstawicieli
władzy politycznej.
00:21:55.001 --> 00:21:59.000
Wbrew preambule do
Konstytucji, która podkreśla,
00:21:59.001 --> 00:22:01.519
że solidarność jest
fundamentem wartości,
00:22:01.531 --> 00:22:04.000
na których opiera się
nasza państwowość.
00:22:04.001 --> 00:22:07.000
Jedynie w przypadku wojny w Ukrainie
postawa społeczeństwa obywatelskiego,
00:22:07.001 --> 00:22:10.000
ten gigantyczny akt wsparcia
dla uchodźców z Ukrainy,
00:22:10.001 --> 00:22:14.000
był zgodny z przesłaniem politycznym
na najwyższych szczeblach władzy.
00:22:14.001 --> 00:22:16.014
Przyjmowane uchwały
przez Sejm i Senat,
00:22:16.026 --> 00:22:18.000
stałe wsparcie dla
narodu ukraińskiego
00:22:18.001 --> 00:22:21.000
oraz prezydenta Zełenskiego,
aktywność na szczeblu międzynarodowym,
00:22:21.001 --> 00:22:24.000
Polska przemawiała
zasadniczo jednym głosem.
00:22:24.550 --> 00:22:28.000
Nie można tego samego powiedzieć
o innych państwach Unii Europejskiej,
00:22:28.001 --> 00:22:31.000
zwłaszcza jeśli się
spojrzy na postawę Węgier.
00:22:31.325 --> 00:22:35.000
Jednakże we wszystkich tych pozostałych
przykładach, przypadkach krzywdy,
00:22:35.001 --> 00:22:40.000
to rząd w Rzeczypospolitej był
oprawcą, sprawcą, krzywdzicielem.
00:22:40.600 --> 00:22:43.000
Działo się tak poprzez konkretne
czyny, ale też zaniedbania.
00:22:43.001 --> 00:22:46.000
Kto wie jednak, czy najbardziej
krzywdzące nie było milczenie
00:22:46.001 --> 00:22:50.000
i ciche przyzwolenie, a
czasami wręcz cynizm,
00:22:50.150 --> 00:22:53.000
wykorzystywanie politycznego
złota lub hipokryzja.
00:22:53.001 --> 00:22:56.000
Jednego dnia Jakub Sieczko,
lekarz, który zapewnił wsparcie
00:22:56.001 --> 00:22:59.000
dla uchodźców na
granicy polsko-białoruskiej,
00:22:59.001 --> 00:23:02.000
jest nagradzany nagrodą
imienia Anody pod
00:23:02.001 --> 00:23:04.000
honorowym patronatem
prezydenta Rzeczypospolitej.
00:23:04.100 --> 00:23:06.000
Kilka miesięcy później
jest zaliczany przez
00:23:06.001 --> 00:23:09.000
prezydenta do grona
durniów i zdrajców.
00:23:09.600 --> 00:23:12.000
Powinniśmy być dumni z
tych wszystkich obywateli,
00:23:12.001 --> 00:23:13.811
którzy przeciwstawiają
się krzywdzie
00:23:13.823 --> 00:23:16.000
dokonywanej przez
władzę państwa polskiego.
00:23:16.001 --> 00:23:19.000
Należą im się wszelkie
nagrody i najwyższe honory.
00:23:19.001 --> 00:23:22.000
Ale przecież idzie to na haniebny
rachunek państwa polskiego.
00:23:22.001 --> 00:23:24.000
Naszego państwa.
00:23:24.150 --> 00:23:26.136
Ich zaangażowanie w
większości przypadków
00:23:26.148 --> 00:23:28.000
nie zatrzymało
dzikiej lawiny pogardy,
00:23:28.100 --> 00:23:31.000
lekceważenia lub
bagatelizowania problemu.
00:23:31.400 --> 00:23:33.000
Dlaczego tak się stało?
00:23:33.425 --> 00:23:36.000
Dlaczego ten wysiłek na
rzecz wartości wyrażanych
00:23:36.001 --> 00:23:38.000
czy to w powszechnej
deklaracji praw człowieka,
00:23:38.001 --> 00:23:42.000
czy też wyznawanej przez nas
religii, nie stał się powszechny?
00:23:42.375 --> 00:23:45.000
To nas prowadzi do
Tischnerowskiego pytania:
00:23:45.450 --> 00:23:48.000
z kim mamy okazywać
solidarność sumień.
00:23:48.001 --> 00:23:52.000
Czy nasi współobywatele to
milczący pasażerowie pociągu,
00:23:52.150 --> 00:23:55.000
którzy tylko się przyglądają
naszym działaniom,
00:23:55.001 --> 00:23:58.000
ale nie łączy nas z
nimi solidarność sumień?
00:23:58.001 --> 00:24:01.000
Dlaczego tak się dzieje, że
choć widzimy oczywistą krzywdę,
00:24:01.001 --> 00:24:04.000
to jednak w zbyt wielu
sytuacjach nie ruszamy do pomocy
00:24:04.400 --> 00:24:09.000
albo ta pomoc jest opóźniona, słaba,
niewystarczająca, niekonsekwentna?
00:24:09.550 --> 00:24:12.000
Pomoc zapala się jak wielkie ognisko.
00:24:12.001 --> 00:24:15.000
Zostaje żar pięknych
serc, tych najbardziej
00:24:15.025 --> 00:24:18.000
wytrwałych, ale ogień
stopniowo gaśnie.
00:24:18.250 --> 00:24:21.000
Łatwo sprowadzić rzeczy do kwestii
edukacji czy braku wrażliwości,
00:24:21.001 --> 00:24:26.000
użyć jednego, nośnego hasła i uznać,
że wszystko zostało już powiedziane.
00:24:26.550 --> 00:24:30.000
Ale rzeczywistość jest dużo
bardziej skomplikowana.
00:24:30.100 --> 00:24:32.000
Nasz świat wartości uległ zakłóceniu.
00:24:32.001 --> 00:24:35.000
Rzeczywistość nie jest czarno-biała,
ma wiele odmian szarości.
00:24:35.050 --> 00:24:37.000
Jest to wynikiem
polaryzacji debaty publicznej,
00:24:37.001 --> 00:24:40.000
do czego przykładają się codzienne
działania propagandowe władzy.
00:24:40.500 --> 00:24:43.000
Metoda "dziel i rządź",
rządzenie oparte na kłamstwie,
00:24:43.001 --> 00:24:46.000
propaganda, a także ciągłe
zastraszanie poszczególnych
00:24:46.001 --> 00:24:49.000
grup zawodowych
przynosi konkretne skutki.
00:24:49.050 --> 00:24:51.000
Obserwujemy kryzys
autorytetów, którzy w
00:24:51.001 --> 00:24:53.000
trudnych czasach
powinni być przewodnikami.
00:24:53.300 --> 00:24:55.000
Jest to związane także
z upadkiem roli Kościoła,
00:24:55.001 --> 00:24:58.000
co zwłaszcza w Polsce
jest dotkliwie odczuwalne.
00:24:58.500 --> 00:25:01.000
Nauczyciele w szkołach
publicznych nie mogą uzupełniać
00:25:01.001 --> 00:25:04.000
tego aksjologicznego braku, bo
oczekiwania polityczne wobec nich
00:25:04.001 --> 00:25:08.000
są zupełnie inne. Mają
kształtować nowego
00:25:08.001 --> 00:25:11.000
i podporządkowanego
jednej wizji obywatela.
00:25:11.100 --> 00:25:14.000
Dla wielu obywateli
interes osobisty i prywatny
00:25:14.350 --> 00:25:17.000
zwycięża nad tym, co powinno
być działaniem dla dobra wspólnego.
00:25:17.850 --> 00:25:22.000
Zaangażowanie społeczne
bywa utożsamiane
00:25:22.001 --> 00:25:24.000
za element zaangażowania
politycznego,
00:25:24.001 --> 00:25:26.000
a to budzi strach
przed konsekwencjami.
00:25:26.350 --> 00:25:32.000
Wygrywa nasza mała stabilizacja i
wycofanie się z życia publicznego.
00:25:32.275 --> 00:25:36.000
Obserwujemy także rozbieżność
celów poszczególnych pokoleń,
00:25:36.050 --> 00:25:41.000
a także odmienny wpływ doświadczeń
historycznych na nasze zachowania.
00:25:41.001 --> 00:25:45.000
Powyższe czynniki mogą uzasadniać
kryzys wartości w naszym kraju,
00:25:45.001 --> 00:25:48.000
ale przecież nie
jesteśmy samotną wyspą.
00:25:48.150 --> 00:25:50.000
Pandemia spowodowała
utratę poczucia bezpieczeństwa
00:25:50.001 --> 00:25:53.000
i przywróciła
nacjonalistyczne spojrzenie
00:25:53.001 --> 00:25:55.000
na interesy
poszczególnych państw.
00:25:55.001 --> 00:25:57.000
Konsekwencją agresji
rosyjskiej wobec Ukrainy
00:25:57.001 --> 00:26:01.000
oraz w istocie wobec całego
wolnego i demokratycznego świata
00:26:01.450 --> 00:26:04.000
jest pogłębiający się kryzys
gospodarczy i energetyczny,
00:26:04.475 --> 00:26:07.000
co niesie za sobą konsekwencje
geopolityczne i społeczne.
00:26:07.001 --> 00:26:10.067
Wymusza on także
kompromisy z państwami
00:26:10.079 --> 00:26:13.000
rażąco naruszającymi
prawa człowieka.
00:26:13.200 --> 00:26:17.000
Pomimo tego, że świat wartości stał
się skomplikowany i niejednoznaczny,
00:26:17.100 --> 00:26:20.000
powinniśmy pamiętać
o tych absolutnych
00:26:20.001 --> 00:26:22.000
podstawach, o tych
absolutnych pryncypiach.
00:26:22.100 --> 00:26:26.000
Solidarność sumień polega na
pomocy tym, którzy są skrzywdzeni,
00:26:26.300 --> 00:26:30.000
którzy przegrywają w
walce dobra ze złem.
00:26:30.275 --> 00:26:32.000
Ten problem wybrzmiał w
kontekście sporu o zakup
00:26:32.001 --> 00:26:37.000
tak zwanego polskiego Bayraktara, czyli
inicjatywy Sławomira Sierakowskiego.
00:26:37.050 --> 00:26:39.000
Kilka znaczących osób
wypowiedziało się krytycznie,
00:26:39.001 --> 00:26:42.000
że społeczeństwo obywatelskie
nie powinno kupować broni.
00:26:42.550 --> 00:26:44.883
Ale może w takich
sytuacjach powinniśmy
00:26:44.895 --> 00:26:47.000
się wsłuchać
właśnie w głos ofiary.
00:26:47.001 --> 00:26:50.000
Skoro nas o to prosi i
docenia symboliczny gest,
00:26:50.300 --> 00:26:53.000
to nie ma co rozdzielać
włosa na czworo.
00:26:53.050 --> 00:26:55.000
Powinniśmy także
przypomnieć Pana Jacka,
00:26:55.001 --> 00:27:00.000
który był gotowy oddać
5 zł ze swojego zasiłku
00:27:00.500 --> 00:27:04.000
dla osoby niepełnosprawnej
wysokości 717 zł.
00:27:04.001 --> 00:27:07.000
Jak napisał "Muszę wpłacić
chociaż tak małą kwotę.
00:27:07.001 --> 00:27:11.000
Mam taki obowiązek. Tak czuję".
00:27:11.700 --> 00:27:15.000
Wciąż jednak musimy zastanowić się,
z kim możemy okazywać solidarność.
00:27:15.001 --> 00:27:19.000
Jak spowodować, że osób
okazujących wsparcie jest więcej,
00:27:19.001 --> 00:27:22.000
a ich praca przynosi
rzeczywistą zmianę i wsparcie.
00:27:22.001 --> 00:27:25.000
Słowem, jak pomnożyć
liczbę miłościwych Samarytan,
00:27:25.001 --> 00:27:28.000
a także spowodować, że nie
tylko przemyją oni twarz ofierze,
00:27:28.001 --> 00:27:31.000
ale także będą się oni
troszczyli przez dłuższy czas.
00:27:31.400 --> 00:27:33.000
Wbrew wszystkim przeciwnościom losu,
00:27:33.350 --> 00:27:37.000
także wbrew zdegenerowanym
potomkom oficerów rzymskich legionów,
00:27:37.001 --> 00:27:41.000
którzy dźgają współczesnymi
dzidami i pohukują groźbami więzienia.
00:27:42.100 --> 00:27:45.000
Pierwszy problem, który musimy
rozwiązać, to skala współczesnej krzywdy.
00:27:45.001 --> 00:27:48.000
Aby sobie z nią poradzić,
musi nas być po prostu więcej.
00:27:48.750 --> 00:27:51.000
Obywatelskie zaangażowanie
musi stać się cnotą.
00:27:51.600 --> 00:27:53.614
Nie może ulegać
pod naporem naszych
00:27:53.626 --> 00:27:56.000
codziennych trosk i
osobistych interesów.
00:27:56.150 --> 00:28:00.000
Nie możemy się bać, bo współcześnie
zachodzi swoisty paradoks.
00:28:00.001 --> 00:28:04.000
Im bardziej jesteśmy wrażliwi, tym
więcej dostrzegamy potrzeb wokół nas.
00:28:04.001 --> 00:28:06.000
Chcemy się angażować, pomagać.
00:28:06.001 --> 00:28:10.000
Ale przecież nie jesteśmy w stanie
udźwignąć wszystkich trosk i krzywd.
00:28:10.001 --> 00:28:15.000
Nawet Samarytanin ma ograniczoną
liczbę dzbanów wody i bandaży.
00:28:15.001 --> 00:28:18.000
Drugie zadanie to konsekwencja.
00:28:18.001 --> 00:28:21.000
Jesteśmy zalewani
masą informacji i zdarzeń.
00:28:21.001 --> 00:28:23.000
Wydarzenie goni wydarzenie.
00:28:23.001 --> 00:28:25.400
Marcin Wicha pisze
o ciągłym scrollowaniu
00:28:25.412 --> 00:28:28.000
informacji w naszych
telefonach i tabletach.
00:28:28.425 --> 00:28:30.066
Przypomnijmy takie
miejsca, jak Usnarz
00:28:30.078 --> 00:28:32.000
Górny, gdzie na granicy
polsko-białoruskiej
00:28:32.001 --> 00:28:36.000
koczowali uchodźcy otoczeni
przez kordony funkcjonariuszy.
00:28:36.001 --> 00:28:38.000
Bez dostępu do jedzenia i wody.
00:28:38.001 --> 00:28:42.000
Wiele osób już nie pamięta tej nazwy.
00:28:42.250 --> 00:28:45.000
A przecież to było ledwie
rok temu, dokładnie rok temu.
00:28:45.600 --> 00:28:47.129
Nawet najtragiczniejsze
wydarzenia
00:28:47.141 --> 00:28:49.000
powszednieją w
natłoku innych informacji,
00:28:49.001 --> 00:28:54.000
często nieistotnych, błahych, bagatelnych,
ale odwracających naszą uwagę.
00:28:54.800 --> 00:28:58.000
Jak zatem utrzymać zainteresowanie
społeczne przez dłuższy czas,
00:28:58.001 --> 00:29:03.000
aby pomoc była długotrwała i przekraczała
granice sensacyjnej informacji?
00:29:03.400 --> 00:29:06.000
Olga Tokarczuk nawoływała
do opowiedzenia świata
00:29:06.001 --> 00:29:09.000
na nowo, do znalezienia
czułego narratora.
00:29:09.050 --> 00:29:13.000
Ja jestem zdania, że
tego narratora już mamy
00:29:13.001 --> 00:29:15.000
dzięki polskim dziennikarzom,
filmowcom, artystom.
00:29:15.001 --> 00:29:19.000
A przede wszystkim dzięki relacjom i świadectwom
bohaterów nazywanych zdrajcami.
00:29:19.125 --> 00:29:21.578
Może potrzebujemy
takiej cierpliwości, jak ta
00:29:21.590 --> 00:29:24.000
wymagana do przeczytania
Ksiąg Jakubowych.
00:29:24.001 --> 00:29:27.000
Trochę na zasadzie "wbrew
wszystkiemu i wszystkim wokół".
00:29:27.125 --> 00:29:32.000
Skoro Robert Hojda podjął się objechać
80 miast w celu promocji Konstytucji,
00:29:32.001 --> 00:29:33.891
to nie zatrzymuje
się po 30 mieście, bo
00:29:33.903 --> 00:29:36.000
inicjatywa przestała
być newsem dla mediów.
00:29:36.450 --> 00:29:40.000
Jeśli jest represjonowany kolejny
sędzia, ten mniej znany i rozpoznawalny,
00:29:40.525 --> 00:29:43.000
to on szczególnie potrzebuje
społecznego wsparcia i pamięci.
00:29:43.125 --> 00:29:45.261
Nie potrzeba wiele.
Wystarczy kartka pocztowa,
00:29:45.273 --> 00:29:47.000
mail, serdeczny
telefon, uścisk ręki.
00:29:47.001 --> 00:29:51.000
Liczy się konsekwencja, ale dzięki
niej budowana jest więź i zaufanie.
00:29:52.100 --> 00:29:55.000
Aby za tym utrzymać konsekwencję,
aby płomień cały czas się palił,
00:29:55.001 --> 00:30:00.000
solidarność z kim wymaga ciągłego
budowania społeczeństwa obywatelskiego?
00:30:00.001 --> 00:30:03.000
Po to mamy prawa obywatelskie,
takie jak wolność zrzeszania się,
00:30:03.001 --> 00:30:06.000
wolność zgromadzeń, wolność
słowa, aby z nich korzystać.
00:30:06.001 --> 00:30:10.000
Tworzyć trwałe struktury pozwalające
nam na przetrwanie trudnych chwil,
00:30:10.001 --> 00:30:12.218
przezwyciężenie
zwątpienia, które
00:30:12.230 --> 00:30:15.000
pozwalają nam na
ciągłą wierność ideałom.
00:30:15.850 --> 00:30:18.498
Etyka solidarności w
tych czasach staje się nie
00:30:18.510 --> 00:30:21.000
tylko jednorazowym
porywem serca i sumienia,
00:30:21.001 --> 00:30:25.000
ale właśnie etyką odpowiedzialności.
Nakazuje budować komitety,
00:30:25.250 --> 00:30:28.000
by nawiązać do
przesłania Jacka Kuronia.
00:30:28.225 --> 00:30:30.687
Z kolei uczynki i dzieła
solidarności muszą
00:30:30.699 --> 00:30:33.000
być dostosowane do
współczesnych wyzwań.
00:30:33.050 --> 00:30:36.000
Nowe technologie pozwalają na bieżące
koordynowanie wszelkiej pomocy,
00:30:36.001 --> 00:30:39.889
kontrolowanie
rządzących, przekazywanie
00:30:39.901 --> 00:30:44.000
informacji, a także
gromadzenie funduszy.
00:30:44.800 --> 00:30:47.000
Te same technologie, które
służą opresji ze strony rządzących,
00:30:47.001 --> 00:30:50.000
mogą być wykorzystane
dla wspierania najsłabszych.
00:30:50.001 --> 00:30:54.000
Pokazują, że praktycznie
nieograniczone jest poszerzanie skali
00:30:54.001 --> 00:30:56.000
zainteresowania społecznego
różnymi problemami.
00:30:56.001 --> 00:30:58.367
Praktycznie każdy w swojej
specjalności zawodowej
00:30:58.379 --> 00:31:01.000
może stać się aktywnym
uczestnikiem życia społecznego.
00:31:01.001 --> 00:31:03.000
Prawnik pomaga pro bono,
wolontariusze rozdają wodę,
00:31:03.001 --> 00:31:05.926
informatycy budują
strony internetowe, ludzie z
00:31:05.938 --> 00:31:09.000
korporacji tworzą struktury
i pozyskują fundusze.
00:31:09.350 --> 00:31:11.504
Wystarczy chcieć i
każdy może znaleźć dla
00:31:11.516 --> 00:31:14.000
siebie przestrzeń do
społecznego zaangażowania.
00:31:14.650 --> 00:31:16.869
Niektóre osoby
komentujące kolejne zrywy
00:31:16.881 --> 00:31:19.000
polskiego społeczeństwa
obywatelskiego
00:31:19.001 --> 00:31:21.586
mówiły, że Polska
stała się współcześnie
00:31:21.598 --> 00:31:24.000
jedną wielką
organizacją pozarządową.
00:31:24.001 --> 00:31:26.846
Ostatnio ten wielki
NGO dał przykład, jak
00:31:26.858 --> 00:31:30.000
porządnie zareagować
na tragedię rzeki Odry.
00:31:30.475 --> 00:31:32.779
Te momenty rzeczywistego
zaangażowania mogą
00:31:32.791 --> 00:31:35.000
dawać poczucie
satysfakcji obywatelskiej,
00:31:35.550 --> 00:31:37.970
ale nawet najlepiej
zorganizowane społeczeństwo
00:31:37.982 --> 00:31:40.000
obywatelskie nie
może zastąpić państwa.
00:31:40.150 --> 00:31:43.000
Tyle że państwo musi
przestać być oprawcą.
00:31:43.001 --> 00:31:45.000
Musi odpowiadać na potrzeby społeczne.
00:31:45.350 --> 00:31:48.000
Musi realizować wartości wyrażone
w preambule do Konstytucji,
00:31:48.001 --> 00:31:51.000
czyli działać w sposób
sprawny i rzetelny.
00:31:51.325 --> 00:31:53.065
To jest także nasza
odpowiedzialność, aby
00:31:53.077 --> 00:31:57.000
państwo zaczęło wykonywać w duchu
Konstytucji wszystkie swoje funkcje.
00:31:57.125 --> 00:32:01.000
Jeśli do tego doprowadzimy, to będziemy
mogli promować etykę solidarności
00:32:01.001 --> 00:32:04.000
w odniesieniu do wszystkich
rzeczywiście potrzebujących pomocy,
00:32:04.001 --> 00:32:06.000
ramię w ramię z
instytucjami państwowymi,
00:32:06.001 --> 00:32:09.000
ale także w innych
państwach i regionach świata.
00:32:09.001 --> 00:32:11.000
Tylko silne państwo polskie
może doprowadzić do tego,
00:32:11.001 --> 00:32:14.000
że nasz głos o potrzebie
solidarności z narodem
00:32:14.001 --> 00:32:16.000
ukraińskim będzie
słyszany na całym świecie.
00:32:16.150 --> 00:32:19.000
Odzyskajmy zatem nasze państwo,
bo jest to w interesie naszym,
00:32:19.001 --> 00:32:23.000
ale także w interesie bezpieczeństwa
naszego siostrzanego narodu.
00:32:23.001 --> 00:32:25.000
To jest także w interesie
przyrody i naszej planety,
00:32:25.001 --> 00:32:27.000
bo wierzę, że tylko w
ramach silnej Unii Europejskiej
00:32:27.001 --> 00:32:30.000
jesteśmy w stanie
lepiej walczyć o politykę
00:32:30.001 --> 00:32:33.000
przeciwdziałającą źródłom
i skutkom zmiany klimatu.
00:32:33.050 --> 00:32:37.000
To musi być także państwo, w
którym podziały będą zasypywane.
00:32:37.525 --> 00:32:40.000
Czy ktoś pytał wędkarzy,
jakie mają poglądy,
00:32:40.001 --> 00:32:42.000
kiedy ruszali do
ratowania ukochanych ryb?
00:32:42.375 --> 00:32:44.000
Czy masowe zbiórki żywności
i udostępnianie mieszkań
00:32:44.001 --> 00:32:48.000
ukraińskim uchodźcom
miały barwy partyjne?
00:32:48.001 --> 00:32:51.000
Czyż nie wspólnie dziękowaliśmy
lekarzom, pielęgniarkom
00:32:51.001 --> 00:32:55.000
i diagnostom laboratoryjnym za
poświęcenie w czasie pandemii?
00:32:55.001 --> 00:32:58.000
Doceńmy i celebrujmy te
chwile, kiedy jesteśmy razem.
00:32:58.150 --> 00:33:02.000
Budujmy na nich naszą przyszłość.
00:33:02.025 --> 00:33:07.000
Nie dajmy sobie wmówić, że mamy
się zwalczać, dzielić i nienawidzić.
00:33:07.001 --> 00:33:13.000
Nie dajmy sobie narzucić języka pełnego
pogardy, wulgarności i arogancji.
00:33:13.001 --> 00:33:15.000
Na wiele rzeczy nie mamy wpływu.
00:33:15.001 --> 00:33:18.000
Nie możemy przewidzieć,
co może się urodzić w głowach
00:33:18.001 --> 00:33:21.000
autorytarnych liderów przeświadczonych
o swojej historycznej wyjątkowości.
00:33:21.575 --> 00:33:24.000
Nie możemy się uchronić przed konsekwencjami
błędów ludzi,
00:33:24.125 --> 00:33:27.000
którzy nami rządzą.
Nie możemy z dnia na dzień
00:33:27.001 --> 00:33:30.000
przezwyciężyć historycznych traum.
Nie przewidzimy kolejnej
00:33:30.350 --> 00:33:33.000
pandemii. Płyniemy
00:33:33.001 --> 00:33:36.000
łódką na oceanie, a nasze żagle są cały czas targane
00:33:36.001 --> 00:33:39.000
różnymi wiatrami. Ale zawsze obok nas jest
00:33:39.001 --> 00:33:42.000
bliźni. Zawsze jest ktoś, kto potrzebuje
pomocy i wsparcia.
00:33:42.001 --> 00:33:45.000
I jeśli tego drugiego człowieka dostrzeżemy,
00:33:45.450 --> 00:33:48.000
zainteresujemy się jego losem oraz wykorzystamy
00:33:48.001 --> 00:33:51.000
nasze możliwości i talenty, aby mu pomóc,
to świat będzie trochę
00:33:51.001 --> 00:33:54.000
lepszy. Tej solidarności sumień dramatycznie
00:33:54.001 --> 00:33:57.000
obecnie potrzebujemy, aby naprawić nasz świat,
00:33:57.001 --> 00:34:00.000
naszą Polskę. Aby z godnością móc powtarzać słowa
00:34:00.225 --> 00:34:03.000
wielkiego, nieobecnego dzisiejszych obchodów:
00:34:03.300 --> 00:34:06.000
"We, the people". My, naród.
00:34:06.400 --> 00:34:09.000
Dziękuję.
00:34:45.001 --> 00:34:48.000
Szanowni Państwo,
00:34:48.001 --> 00:34:51.000
mam wrażenie, że słyszałem Czułego
00:34:51.001 --> 00:34:54.000
narratora. Czułego społecznego narratora.
00:34:54.125 --> 00:34:57.000
Bardzo serdecznie dziękuję
00:34:57.001 --> 00:35:00.000
za to przemówienie.
00:35:00.001 --> 00:35:03.000
To nie koniec, to dopiero początek.
00:35:03.001 --> 00:35:06.000
Teraz poproszę na scenę Krzysztofa
00:35:06.001 --> 00:35:09.000
Głuchowskiego, Piotra Jaconia, Panią Katarzynę
00:35:09.001 --> 00:35:12.000
Wappę, ludzi, którzy
00:35:12.001 --> 00:35:15.000
właśnie łączą też tą refleksję na
00:35:15.001 --> 00:35:18.000
temat, czym jest solidarność, z odważnym działaniem.
00:35:18.001 --> 00:35:21.000
A Pana Marka Twaroga proszę,
00:35:21.001 --> 00:35:24.000
aby przejął moją rolę gospodarza.
00:35:24.450 --> 00:35:27.000
Dziękuję bardzo.
00:35:27.500 --> 00:35:30.000
I życzę nam ciekawego dialogu.
00:35:30.001 --> 00:35:33.000
Dziękuję bardzo.
00:35:39.001 --> 00:35:42.000
Dzień dobry, szanowni Państwo.
00:35:42.001 --> 00:35:45.000
Dziękujemy, Panie profesorze,
00:35:45.001 --> 00:35:48.000
za znakomity wykład. Będziemy się do niego
00:35:48.001 --> 00:35:51.000
odnosić w jakiejś części.
00:35:51.001 --> 00:35:54.000
Szanowni Państwo,
00:35:55.950 --> 00:35:57.000
szczególnie ta część
00:35:57.001 --> 00:36:00.000
o solidarności w pamiętaniu zapadła mi w pamięć.
00:36:00.001 --> 00:36:03.000
O tym, żeby być wciąż przy ludziach, którzy
00:36:03.001 --> 00:36:06.000
pomagają i przy ludziach, którzy tej pomocy potrzebują.
00:36:08.243 --> 00:36:12.971
Mamy w naszym gronie Panią
Katarzynę Wappę, która pomaga
00:36:13.001 --> 00:36:18.000
na granicy polsko-białoruskiej.
I przeczytam Pani ten fragment,
00:36:18.001 --> 00:36:21.000
przypomnę Pani ten
fragment z profesora Bodnara.
00:36:21.050 --> 00:36:24.000
"Przypomnijmy takie miejsca jak Usnarz
Górny, gdzie koczowali uchodźcy.
00:36:24.001 --> 00:36:28.000
Wiele osób już tego nie
pamięta, przecież to było
00:36:28.300 --> 00:36:33.000
ledwie rok temu. Wydarzenia
powszednieją." Nam powszednieją.
00:36:33.001 --> 00:36:37.000
Pani nie powszednieją.
Mam pytanie, czy Pani jest rozczarowana
00:36:37.001 --> 00:36:41.000
trochę faktem, że spowszedniały
nam te wydarzenia?
00:36:43.350 --> 00:36:47.000
Przede wszystkim witam
Państwa serdecznie i dziękuję
00:36:47.001 --> 00:36:50.000
za zaproszenie do rozmowy, a
teraz odpowiem na Pana pytanie.
00:36:50.150 --> 00:36:55.000
Jestem tym rozczarowana, chociaż
wiemy o tym, że tak działają media
00:36:55.001 --> 00:36:58.000
i tak działa ludzka pamięć,
tak działa zainteresowanie.
00:36:58.001 --> 00:37:04.000
Tak nie powinna ona działać, ale tak jest.
To rozczarowuje,
00:37:04.001 --> 00:37:07.000
dlatego że pewne tematy
nie powinny powszednieć.
00:37:07.001 --> 00:37:12.000
Kiedy myślimy o ludzkim życiu,
mówimy, tego nas uczą w szkołach,
00:37:12.001 --> 00:37:16.000
tego używamy w debatach, to mamy
w sztuce, to właściwie jest wszędzie, że
00:37:16.001 --> 00:37:19.000
ludzkie życie to nadrzędna
wartość. A potem się okazuje,
00:37:19.001 --> 00:37:22.000
że to życie ma wartość, jeżeli
ma odpowiedni kolor skóry,
00:37:22.001 --> 00:37:25.000
odpowiednie poglądy
albo odpowiednią religię.
00:37:27.175 --> 00:37:33.000
Tak nie powinno być.
Ja znam tę perspektywę lasu,
00:37:33.001 --> 00:37:37.000
kiedy znajdujemy ukrytych
gdzieś w krzakach ludzi,
00:37:37.250 --> 00:37:41.000
błagających choćby o butelkę
wody, całujących nas za to po rękach.
00:37:41.001 --> 00:37:45.000
Nikt nie powinien nikogo całować
po rękach za to, że da mu się wodę,
00:37:45.001 --> 00:37:48.000
że da mu się chleb. Nikt nie
powinien poświęcać połowy nocy,
00:37:48.001 --> 00:37:51.000
żeby dotrzeć do kogoś, kto po
prostu potrzebuje jeść czy pić.
00:37:51.001 --> 00:37:55.000
I później, kiedy się okazuje,
że te warunki i ta sytuacja
00:37:55.001 --> 00:37:57.000
jest za mało dramatyczna,
żeby o tym pamiętać,
00:37:57.001 --> 00:38:00.000
to naprawdę rozczarowuje i boli.
Tym bardziej, że ta sytuacja
00:38:00.001 --> 00:38:04.000
wciąż trwa i jest rzeczywistością
ludzi mieszkających na Podlasiu.
00:38:04.001 --> 00:38:08.000
Ona dotyka i uchodźców, ona
dotyka też nas, mieszkańców.
00:38:08.001 --> 00:38:12.000
Więc powinna cały
czas być w świadomości
00:38:12.001 --> 00:38:14.000
publicznej i też w tej
publicznej rozmowie.
00:38:14.375 --> 00:38:19.000
A jak bardzo
pomagało Pani zainteresowanie mediów
00:38:19.001 --> 00:38:24.000
w działalności? Bo może przeszkadzało
również w jakimś wymiarze?
00:38:24.001 --> 00:38:28.000
Pamiętajmy, że kiedy
zaczął się kryzys na granicy,
00:38:28.001 --> 00:38:32.000
wszędzie istniała strefa,
ta strefa ograniczonego
00:38:32.001 --> 00:38:34.000
dostępu dla mediów,
ale również dla lekarzy.
00:38:34.025 --> 00:38:37.000
I wtedy obecność mediów
była czymś ważnym,
00:38:37.001 --> 00:38:40.000
a my byliśmy trochę takimi,
to może brzmi górnolotnie,
00:38:40.001 --> 00:38:43.000
oczami i ustami, które
mówiły o tym, co tam się dzieje.
00:38:43.001 --> 00:38:46.000
Mieliśmy wówczas poczucie, że
ta obecność jest niezwykle ważna,
00:38:46.001 --> 00:38:50.000
dlatego, że gdybyśmy nie mieli
komuś tych naszych historii opowiadać,
00:38:50.001 --> 00:38:53.000
tego, co tam zobaczyliśmy,
nikt by o tym nie wiedział.
00:38:53.001 --> 00:38:55.000
Właściwie te historie
pozostałyby w tych krzakach
00:38:55.001 --> 00:38:58.000
i chyba o to chodziło.
To jest jedna rzecz.
00:38:58.001 --> 00:39:00.000
A druga rzecz to jest też to,
o czym mówił Pan profesor,
00:39:00.001 --> 00:39:07.000
że aktywizm wymaga dużej energii.
Ta energia się kiedyś kończy,
00:39:07.001 --> 00:39:11.000
dlatego, że to, co oglądaliśmy,
to też nas jakoś tam,
00:39:11.001 --> 00:39:14.000
poczuliśmy się zdruzgotani, to
też nas budowało i niszczyło.
00:39:14.001 --> 00:39:18.000
I kiedy nagle się pojawia
ktoś, kto tę historię opowiada,
00:39:18.050 --> 00:39:22.000
bo uznaje za ważne, a kto
jednocześnie wyraża wsparcie z nami,
00:39:22.175 --> 00:39:25.000
czujemy tę sieć solidarności
i to nam dodaje sił.
00:39:25.001 --> 00:39:30.000
Wynotowałem sobie jeszcze jedno
zdanie z wykładu Pana profesora.
00:39:30.001 --> 00:39:35.000
"Zaangażowanie społeczne
bywa utożsamiane jako element
00:39:35.001 --> 00:39:40.000
zaangażowania politycznego, a to
budzi strach przed konsekwencjami."
00:39:40.175 --> 00:39:45.000
I zwracam się teraz do
Pana redaktora Jaconia
00:39:45.350 --> 00:39:47.000
z takim prowokacyjnym pytaniem.
00:39:47.001 --> 00:39:51.000
Czy Pan sobie zdawał sprawę z
faktu, że Pan wchodzi w politykę?
00:39:53.750 --> 00:39:56.000
To prowokacyjne pytanie.
00:39:56.200 --> 00:40:02.000
Trudno ominąć tę politykę,
bo ta polityka nie omija nas,
00:40:02.001 --> 00:40:05.000
więc nie chcę się
tłumaczyć za polityków,
00:40:05.001 --> 00:40:11.000
którzy gdzieś w kręgu tematów,
o których ja mówię, się pojawiają.
00:40:11.001 --> 00:40:16.000
Wczoraj starałem się trochę
mówić do polityków wszystkich,
00:40:16.001 --> 00:40:22.000
nie dzieląc ich jakoś za bardzo
na tych lepszych i gorszych,
00:40:22.001 --> 00:40:25.000
tylko na wszystkich tych,
którzy mają coś do zrobienia.
00:40:25.001 --> 00:40:29.000
Jak się okazuje w tej sprawie,
o której ja mówię najgłośniej,
00:40:29.001 --> 00:40:33.000
czyli o osobach
transpłciowych, wiele do
00:40:33.001 --> 00:40:36.000
zrobienia miały poprzednie
rządy i nie zrobiły.
00:40:36.650 --> 00:40:40.000
Te obecne też miałyby
coś do zrobienia,
00:40:40.001 --> 00:40:42.000
ale nawet się tym
specjalnie nie zajmowały,
00:40:42.100 --> 00:40:48.000
wyłączając suchary prezesa
na temat transpłciowości.
00:40:48.100 --> 00:40:52.000
Ale to jest ciągle temat do
zrobienia i tutaj właściwie,
00:40:52.001 --> 00:40:56.000
jak się wydaje, on nie ma
specjalnie barwy politycznej.
00:40:56.001 --> 00:40:58.000
Ale skoro miało być prowokacyjnie,
00:40:58.001 --> 00:41:02.000
to ja ciągle się zastanawiam
nad tym, co powiedział profesor
00:41:02.150 --> 00:41:07.000
i chciałem, jeżeli mogę, trochę
się też do tego odnieść.
00:41:07.750 --> 00:41:12.000
Bo też trochę mówimy o tym
zobojętnieniu na to cierpienie.
00:41:12.275 --> 00:41:17.000
Trochę wpadamy w pułapkę
takiego wizerunku ofiary.
00:41:17.550 --> 00:41:22.000
Bo nawet to, o czym profesor
mówił, o tym, że ta solidarność
00:41:22.001 --> 00:41:25.000
jest wobec tego
skrzywdzonego, tego cierpiącego.
00:41:25.001 --> 00:41:28.000
I od razu mamy przed
oczami właśnie to dziecko
00:41:28.001 --> 00:41:35.000
jakieś zagubione w lesie, tę matkę,
która całuje po rękach za butelkę wody.
00:41:35.550 --> 00:41:39.000
No ale teraz sobie wyobraźmy
uchodźczynię z Ukrainy,
00:41:39.225 --> 00:41:44.000
którą spotykamy gdzieś
na którymś z dworców.
00:41:44.001 --> 00:41:47.000
Ona ma dobrze pomalowane
paznokcie i pamiętała
00:41:47.001 --> 00:41:50.000
o tym, żeby rano
zrobić sobie makijaż.
00:41:50.250 --> 00:41:52.000
No i co?
00:41:52.650 --> 00:41:54.000
Ona jest ciągle uchodźczynią,
00:41:54.001 --> 00:41:57.000
ona ciągle ucieka
przed śmiercią w tej Ukrainie.
00:41:57.001 --> 00:42:01.000
Ale jakoś tak nie za bardzo nam
pasuje do tego wizerunku ofiary.
00:42:01.001 --> 00:42:06.000
Więc co? Więc ją ominiemy, a
zajmiemy się tym dzieckiem bez wody.
00:42:06.450 --> 00:42:09.000
Albo nawet nie
dzieckiem, nie, tą drugą,
00:42:09.001 --> 00:42:12.000
która stoi obok niej,
ale nie zrobiła tego
00:42:12.001 --> 00:42:14.000
makijażu i nie ma tych
paznokci pomalowanych.
00:42:14.001 --> 00:42:19.000
Jak patrzymy na tych uchodźców,
którzy są na granicy z Białorusią,
00:42:19.001 --> 00:42:22.000
to dopóki oni
rzeczywiście rzucają się
00:42:22.001 --> 00:42:25.000
na te płoty i są tacy
umorusani, to tak.
00:42:25.001 --> 00:42:28.000
I jak już są dobrze ubrani i
mają te telefony komórkowe,
00:42:28.075 --> 00:42:31.000
czasami lepsze od naszych, to
już zaczynamy mieć z tym problem.
00:42:31.001 --> 00:42:34.000
Znaczy, czy oni są
wystarczającą ofiarą
00:42:34.001 --> 00:42:37.000
do tego, żebym ja
był z nimi solidarny.
00:42:37.001 --> 00:42:40.000
Jak myślę sobie o osobach LGBTQ+,
00:42:40.001 --> 00:42:44.000
to myślę, że dużo łatwiej
nam się z nimi solidaryzować
00:42:44.001 --> 00:42:46.000
wtedy, kiedy słyszymy
lub widzimy ich łzy,
00:42:46.200 --> 00:42:49.000
ale często dużo trudniej
nam się z nimi solidaryzować,
00:42:49.275 --> 00:42:52.000
z ich radością na paradach równości,
00:42:52.001 --> 00:42:55.000
kiedy są bardzo kolorowi i
może nawet trochę za głośni.
00:42:55.225 --> 00:43:01.000
Oni ciągle w tym
społeczeństwie jakby wypełniają te
00:43:01.001 --> 00:43:05.000
role ofiary, bo oni są
przez to państwo pomijani.
00:43:05.001 --> 00:43:10.197
Ale jak są za bardzo uśmiechnięci,
to i my w tej swojej solidarności
00:43:10.209 --> 00:43:14.000
możemy ich niestety
zbyt łatwo pominąć.
00:43:14.001 --> 00:43:17.000
Jak myślę o
tym słowie "solidarność",
00:43:17.001 --> 00:43:23.000
to gdzieś bardzo bym chciał, żeby to
była jednak taka równość spotkania.
00:43:23.250 --> 00:43:25.703
Taka równość, która
powoduje, że ja wcale
00:43:25.715 --> 00:43:28.000
nie muszę się jakoś
dużo lepiej poczuć
00:43:28.001 --> 00:43:30.000
przy tej ofierze, której pomogę.
00:43:30.001 --> 00:43:33.000
Znaczy ta solidarność
to jest posunięcie się
00:43:33.001 --> 00:43:35.000
na ławce, na której jest
mi w miarę wygodnie.
00:43:35.550 --> 00:43:38.000
Ale to ja się posunę,
zrobię miejsce dla kogoś.
00:43:38.650 --> 00:43:43.000
Tu dojdę do słowa, którego
z kolei bardzo nie lubię,
00:43:43.001 --> 00:43:48.000
a które świetnie brzmi i pewnie też
często je w dobrej wierze powtarzamy.
00:43:48.001 --> 00:43:50.000
Nie lubię słowa "tolerancja".
00:43:50.001 --> 00:43:55.000
Nie lubię słowa "tolerancja", bo
ona mi się wydaje takim rodzajem
00:43:55.001 --> 00:43:58.000
wspaniałomyślności, którą
silniejszy okazuje słabszemu.
00:43:58.001 --> 00:44:00.000
Często nawet może
nie do końca świadomie,
00:44:00.001 --> 00:44:06.000
ale po to, żeby jeszcze tę swoją
przewagę nad nim tak zabetonować.
00:44:06.001 --> 00:44:09.000
Znaczy, że tam nie do
końca jest pole manewru.
00:44:09.001 --> 00:44:11.000
To zresztą świetnie widać w języku,
00:44:11.001 --> 00:44:14.000
bo jak ktoś Państwu powie,
że jesteście tolerancyjni,
00:44:14.001 --> 00:44:18.000
to od razu jakoś tak wygodnie
usiądziecie, bo to jest fajne, prawda?
00:44:18.001 --> 00:44:23.000
Jak jestem tolerancyjny, to
jestem dobry, jestem ten otwarty.
00:44:23.001 --> 00:44:30.000
Ale pomyślcie o sobie, że jesteście
tolerowani przez tego tolerancyjnego.
00:44:30.050 --> 00:44:32.000
To już mnie się mniej wygodnie siedzi,
00:44:32.001 --> 00:44:36.000
a nawet już chcę wstać i
wyjść, bo mnie to nie interesuje.
00:44:36.001 --> 00:44:40.000
Znaczy ta rola mnie
nie interesuje w tym.
00:44:40.050 --> 00:44:44.000
Więc odkładam słowo "tolerancja"
00:44:44.001 --> 00:44:51.000
i biorę to słowo "solidarność",
ale tak rozumiane partnersko.
00:44:51.375 --> 00:45:00.000
Partnersko i też w takich kategoriach
rezygnacji ze swojej strefy komfortu.
00:45:00.001 --> 00:45:06.000
Pokazałem tę uchodźczynię
00:45:06.001 --> 00:45:08.000
z Ukrainy, która ma
pomalowane paznokcie.
00:45:08.050 --> 00:45:11.254
Przepraszam za ten
stereotyp, ale wydaje
00:45:11.266 --> 00:45:14.000
mi się on taki po
prostu wizualny.
00:45:14.300 --> 00:45:17.000
No dobrze, ale mamy tych
uchodźców, uchodźczynie
00:45:17.001 --> 00:45:20.000
z Ukrainy, których już nie
spotykamy na dworcach,
00:45:20.001 --> 00:45:25.000
tylko nie wiem, to jest
taksówkarz, który nas wiezie.
00:45:25.150 --> 00:45:28.000
Oni jakby wchodzą w
to nasze społeczeństwo.
00:45:28.050 --> 00:45:31.000
Oni ciągle będą tutaj tą
tak zwaną mniejszością.
00:45:31.001 --> 00:45:33.000
Też nie za bardzo
lubię to słowo, ale tak.
00:45:33.001 --> 00:45:36.000
Oni będą jakby w tym
sensie zawsze wykluczeni,
00:45:36.100 --> 00:45:40.000
ale ponieważ już są
poniekąd przez nas wchłonięci,
00:45:40.001 --> 00:45:45.000
to już nie mamy wobec
nich tego samego odruchu.
00:45:45.001 --> 00:45:47.000
A myślę, że powinniśmy mieć.
00:45:47.550 --> 00:45:53.000
Znaczy powinniśmy mieć ciągle tę taką
potrzebę solidarności w codzienności,
00:45:53.001 --> 00:45:59.000
zwyczajności,
normalności i partnerstwie.
00:45:59.001 --> 00:46:00.000
Tak, powiedziałem.
00:46:00.001 --> 00:46:02.000
Doceniam
00:46:07.001 --> 00:46:12.000
Pana optymizm, gdy Pan mówił,
że ustawa o uzgodnieniu płci
00:46:12.001 --> 00:46:16.000
na przykład jest
ponadpartyjnym jakimś interesem.
00:46:16.001 --> 00:46:20.000
Obawiam się, że to jednak
bardziej prawdopodobne,
00:46:20.001 --> 00:46:25.000
że rządy liberalne przyjmą
taką ustawę, jak Pan sądzi?
00:46:25.200 --> 00:46:29.000
Wtrącę się, ona o tyle stała się
rzeczywiście bez etykiety partyjnej,
00:46:29.001 --> 00:46:32.000
bo jak się okazało i to
pokazał ten 2015 rok,
00:46:32.001 --> 00:46:36.000
zarówno jedni, jak i drudzy po
swojemu wrzucili tę ustawę do kosza
00:46:36.001 --> 00:46:41.000
i w tym sensie ona
przestała być polityczna.
00:46:41.050 --> 00:46:49.000
Myśli Pan, że to się może rzeczywiście
udać i ona przestanie być polityczna?
00:46:49.300 --> 00:46:52.000
Tak. Bo chcę tego.
00:46:52.500 --> 00:46:59.000
Być może mnie Państwo
rozliczą za parę lat z tej utopii,
00:46:59.001 --> 00:47:06.000
ale tak, podobnie, jak bardzo liczę na
to, o czym również wczoraj mówiłem,
00:47:06.001 --> 00:47:08.608
o małżeństwach
jednopłciowych i o możliwości
00:47:08.620 --> 00:47:11.000
adopcji dzieci przez
takie właśnie pary.
00:47:11.001 --> 00:47:18.000
A dlatego o tym mówię, bo
myślę, że Państwo też znają
00:47:18.001 --> 00:47:21.000
takie związki i być może
znacie takie małżeństwa.
00:47:21.001 --> 00:47:24.000
Być może znacie takie
rodziny, bo to są rodziny
00:47:24.001 --> 00:47:27.000
i one rzeczywiście w naszym
społeczeństwie istnieją.
00:47:27.025 --> 00:47:31.000
To Państwo być może je znają,
ale państwo nie chce ich znać
00:47:31.050 --> 00:47:38.000
i nie chce ich dostrzec i nie chce im
właśnie w ten sposób oddać godności.
00:47:38.001 --> 00:47:42.000
A myślę, że oni zasługują
na tę godność tak samo.
00:47:42.400 --> 00:47:46.000
Nawet nie chcę mówić, że zasługują, to
jest znów jakieś takie niedobre słowo,
00:47:46.001 --> 00:47:50.000
bo to jest trochę tak, jakbyśmy
musieli aspirować o coś, prosić o to.
00:47:50.001 --> 00:47:53.000
Ja zasługuję na godność.
Ja po prostu ją mam.
00:47:53.425 --> 00:47:58.000
I to jest też trochę tak, też tutaj takie słowa padły,
00:47:58.001 --> 00:48:04.000
żebyśmy my mieli taką
zdolność do tego, żeby
00:48:04.001 --> 00:48:06.000
zauważyć zmianę, jaka
się dokonuje w świecie.
00:48:06.750 --> 00:48:12.000
Tak, ale myślę, że mamy podstawowy
problem, żeby w ogóle świat dostrzec.
00:48:12.001 --> 00:48:17.000
Bo osoby transpłciowe nie
pojawiają się w ramach jakiejś zmiany.
00:48:17.050 --> 00:48:23.000
Te związki osób jednopłciowych nie
pojawiają się w ramach żadnej zmiany.
00:48:23.001 --> 00:48:26.000
One po prostu są, były i będą.
00:48:26.475 --> 00:48:29.002
To my ewentualnie
musimy dokonać w
00:48:29.014 --> 00:48:32.000
sobie jakiejś zmiany
ostrości patrzenia.
00:48:32.225 --> 00:48:35.000
To o takiej zmianie powinniśmy myśleć.
00:48:35.001 --> 00:48:38.000
Zmierzając powoli do Pana
dyrektora Głuchowskiego,
00:48:38.001 --> 00:48:40.000
to jeszcze zatrzymam
się na chwilę nad tym
00:48:40.001 --> 00:48:43.000
ideałem, czy romantyzmem
politycznym trochę.
00:48:43.001 --> 00:48:51.000
Pan profesor Bodnar jest autorem
książki "Nigdy nie odpuszczę".
00:48:51.050 --> 00:48:53.000
I jest coś takiego, że jak
patrzymy na profesora,
00:48:53.001 --> 00:48:57.000
to rzeczywiście to
hasło "Nie odpuszczam,
00:48:57.001 --> 00:49:00.000
nie odpuszczę" gdzieś
mamy z tyłu głowy.
00:49:00.350 --> 00:49:04.000
Panie profesorze, dlaczego
warto nie odpuszczać?
00:49:04.001 --> 00:49:06.989
Mam wrażenie, że
jednak koniunkturalizm
00:49:07.001 --> 00:49:10.000
po czasie wygrywa
w wielu środowiskach.
00:49:10.001 --> 00:49:14.000
Dlaczego Pana zdaniem powinniśmy walczyć,
00:49:14.001 --> 00:49:23.000
mimo że nie mamy z tego
często my, jako społeczeństwo, nic?
00:49:23.001 --> 00:49:26.000
Bardzo trudno się
zawsze mówi po Piotrze
00:49:26.001 --> 00:49:30.000
Jaconiu, bo słowa
zostają w głowie.
00:49:30.001 --> 00:49:32.291
Nie wiem, jak
Państwo, ale ja często
00:49:32.303 --> 00:49:35.000
zasypiam nawet ze
słowami Piotra Jaconia.
00:49:35.001 --> 00:49:38.000
To jest ten ostatni głos w moim domu.
00:49:38.001 --> 00:49:42.000
Tak, to jest mój problem rzeczywiście,
że Państwa usypiam.
00:49:42.050 --> 00:49:46.000
Drodzy Państwo, dlaczego
nie możemy odpuszczać?
00:49:46.001 --> 00:49:49.000
Bo nie jesteśmy sami
na tej naszej ziemi,
00:49:49.001 --> 00:49:52.000
w naszym społeczeństwie,
w naszym państwie.
00:49:52.001 --> 00:49:57.000
Bo mamy odpowiedzialność w
stosunku do osób, które są obok nas.
00:49:57.150 --> 00:50:02.000
I ponieważ także bardzo
wiele zawdzięczamy tym,
00:50:02.001 --> 00:50:06.000
którzy znacznie więcej,
niż my ryzykowali,
00:50:06.125 --> 00:50:11.000
abyśmy mogli żyć w
relatywnym komforcie.
00:50:11.150 --> 00:50:17.000
I tym bardziej spłacając
ten dług wdzięczności,
00:50:17.050 --> 00:50:21.000
ten dług wdzięczności, o którym
warto zwłaszcza tutaj mówić,
00:50:21.001 --> 00:50:26.000
powinniśmy poczuwać się do
odpowiedzialności i troski o to,
00:50:26.001 --> 00:50:30.000
aby zachować to, co
może być łatwo stracone.
00:50:30.001 --> 00:50:36.000
I jak obserwujemy te, zarówno te
wszystkie krzywdy, o których mówiłem,
00:50:36.050 --> 00:50:41.000
jak również te wszystkie zagrożenia
dla państwa demokratycznego,
00:50:41.001 --> 00:50:49.000
widzimy, jak to wszystko jest
kruche, niestabilne i niestałe.
00:50:50.150 --> 00:50:55.000
Jak wiele zależy od tego, abyśmy
właśnie dzięki naszej postawie,
00:50:55.001 --> 00:51:01.000
dzięki naszemu czasami sprzeciwowi,
naszej dbałości o poszanowanie
00:51:01.001 --> 00:51:04.000
standardów, starali się
uchronić jak najwięcej.
00:51:04.001 --> 00:51:07.000
Wczoraj była gala
Medalu Wolności Słowa,
00:51:07.001 --> 00:51:10.242
tak patrzę na Pana redaktora i tak
myślę, że jeszcze 2 lata temu Pan
00:51:10.254 --> 00:51:12.000
występował w
zupełnie innej roli tutaj,
00:51:12.001 --> 00:51:18.000
a jednak ma Pan inną rolę zawodową,
podobnie jak wielu Pana kolegów,
00:51:18.001 --> 00:51:22.000
właśnie dlatego, że
być może zabrakło tej
00:51:22.001 --> 00:51:24.000
społecznej reakcji i
tej przewidywalności.
00:51:24.100 --> 00:51:28.000
I uważam, że zwłaszcza w Polsce,
jak obserwujemy nasze życie społeczne,
00:51:28.550 --> 00:51:33.000
to ta rzeczywistość się
składa z różnych kawałków,
00:51:33.300 --> 00:51:36.000
z różnych mniejszych
lub większych kawałków.
00:51:36.001 --> 00:51:39.000
I my nadmiernie czasami się
moim zdaniem koncentrujemy
00:51:39.001 --> 00:51:42.000
na jakiejś jednej rzeczy, która staje
się w danym momencie symbolicznie,
00:51:42.001 --> 00:51:47.000
a właśnie odpuszczamy wiele
spraw, które się dzieją gdzieś obok
00:51:47.001 --> 00:51:50.000
i gdzie następuje to ciągłe
pogarszanie się standardów.
00:51:50.001 --> 00:51:56.000
A za chwilę ta rzeczywistość
może być zupełnie inna,
00:51:56.001 --> 00:52:02.000
ponieważ to dążenie władzy
populistycznej do zawładnięcia
00:52:02.001 --> 00:52:07.000
naszą sferą wolności, ale także
do zawładnięcia umysłami obywateli,
00:52:07.001 --> 00:52:13.000
jest po prostu nieokiełznana i ona
nie bawi się w jakieś tutaj dywagacje
00:52:13.001 --> 00:52:17.000
i jakieś niuansowanie, tylko po
prostu idzie cały czas do przodu.
00:52:17.001 --> 00:52:20.000
Dlatego ta postawa tego
nieodpuszczania jest w pewnym sensie,
00:52:20.001 --> 00:52:26.000
ja to traktuję w kategoriach naszej
broni, żeby zachować tyle, ile się da,
00:52:26.100 --> 00:52:30.000
ponieważ dzięki temu będziemy w
00:52:30.001 --> 00:52:33.000
stanie uchronić naszą
demokrację i wolność.
00:52:33.300 --> 00:52:35.000
Panie profesorze, może to jest też
dobry moment, żeby podziękować,
00:52:35.001 --> 00:52:38.000
że był Pan ostatnim chyba
człowiekiem ze sfery publicznej,
00:52:38.001 --> 00:52:43.000
który nie pogodził się ze
znacjonalizowaniem mediów regionalnych.
00:52:43.001 --> 00:52:45.000
Także dziękujemy serdecznie.
00:52:50.001 --> 00:52:53.142
Szanowni Państwo,
po mojej prawej stronie
00:52:53.154 --> 00:52:56.000
siedzi dyrektor
Krzysztof Głuchowski.
00:52:56.475 --> 00:52:58.814
Sprawa dyrektora jest
powszechnie znana,
00:52:58.826 --> 00:53:01.000
więc ja tylko w
jednym zdaniu powiem,
00:53:01.001 --> 00:53:07.000
że inscenizacja w Teatrze Słowackiego
"Dziadów", jak i też koncert chyba
00:53:07.250 --> 00:53:10.298
Pani Peszek, bardzo
się nie podobał
00:53:10.310 --> 00:53:14.000
politykom lokalnym i
urzędnikom lokalnym.
00:53:14.001 --> 00:53:16.000
Pani kurator oświaty na przykład.
00:53:16.001 --> 00:53:23.000
I Pan dyrektor od dłuższego czasu
walczy z urzędnikami, jest dyrektorem,
00:53:23.001 --> 00:53:28.000
nie odpuszcza, broni swojego
zespołu, broni wolności artystycznej.
00:53:28.001 --> 00:53:37.000
No i ma spore doświadczenie, jak
sądzę, w takim
00:53:37.001 --> 00:53:43.000
meandrowaniu i układaniu
się z politykami, ale jednakowoż
00:53:43.001 --> 00:53:46.000
w niezapominaniu o
najważniejszym, czyli o wolności.
00:53:46.001 --> 00:53:51.000
Czy zechciałby Pan, Panie dyrektorze,
powiedzieć, czy Pan rzeczywiście
00:53:51.500 --> 00:53:54.000
ma nadzieję, że Pan wygra tę batalię?
00:53:57.250 --> 00:54:00.000
Zaznaczę, że to chodzi o "Dziady".
00:54:00.050 --> 00:54:01.000
A co ja powiedziałem?
00:54:01.001 --> 00:54:02.000
Nie, bardzo dobrze Pan powiedział.
00:54:02.001 --> 00:54:05.000
Tak, chodzi o inscenizację "Dziadów"
Mai Kleczewskiej oczywiście.
00:54:05.250 --> 00:54:09.000
Tylko Mickiewicz nie napisał
"Dziadów", żeby się podobały politykom.
00:54:09.100 --> 00:54:15.000
Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie,
o czym cały czas politycy zapominają.
00:54:15.001 --> 00:54:21.000
Nawet ktoś, dyrektor Maciek
Nowak z Teatru Polskiego w Poznaniu
00:54:21.001 --> 00:54:25.000
powiedział, że dla Polaków,
parafrazując oczywiście Wyspiańskiego,
00:54:25.001 --> 00:54:30.000
listopad niebezpieczna pora i nikt
jeszcze nie wygrał z Mickiewiczem.
00:54:30.001 --> 00:54:34.000
To nie ma sensu kompletnie. Więc
w tym sensie myśmy już wygrali,
00:54:34.001 --> 00:54:38.000
bo wygrał Mickiewicz,
to znaczy jego słowo jest zwycięskie.
00:54:38.001 --> 00:54:40.000
Nikt z nim nie wygra.
00:54:40.150 --> 00:54:44.000
Walka z "Dziadami" jest jak
walka z wiatrakami po prostu.
00:54:50.886 --> 00:54:57.971
Ja powiem tak, że z tym meandrowaniem
to nie do końca się zgodzę,
00:54:58.001 --> 00:55:03.000
dlatego że w zasadzie ja po
prostu jestem państwowcem,
00:55:03.001 --> 00:55:07.000
czyli wyznaję zasadę, że
demokracja i demokratyczne państwo
00:55:07.025 --> 00:55:09.828
to jest pewien szacunek
dla przedstawicieli
00:55:09.840 --> 00:55:12.000
wybranych w
demokratyczny sposób,
00:55:12.150 --> 00:55:14.000
którzy pełnią służbę.
00:55:14.100 --> 00:55:16.000
Ale pełnienie służby
to jest pełnienie służby.
00:55:16.001 --> 00:55:19.534
Klasyk, który niedawno
zresztą w jakimś
00:55:19.546 --> 00:55:23.000
objeździe po licznych
miejscowościach,
00:55:23.001 --> 00:55:25.620
który mylił nazwę
zdaje się, powiedział,
00:55:25.632 --> 00:55:29.001
że minister po łacinie
oznacza sługa i to jest prawda.
00:55:29.525 --> 00:55:31.000
To jest sługa.
00:55:31.001 --> 00:55:34.000
Więc to jest ta służba
po prostu narodowi,
00:55:34.001 --> 00:55:36.068
więc ja zawsze
wychodziłem z założenia,
00:55:36.080 --> 00:55:38.000
że jest, powinien
być pełen szacunku
00:55:38.001 --> 00:55:43.000
dla osób, które sprawują taką funkcję,
jeżeli rzeczywiście ją sprawują.
00:55:43.850 --> 00:55:45.226
Znowu parafrazując Margaret Thatcher,
00:55:45.250 --> 00:55:49.000
przecież politycy nie mają
żadnych swoich pieniędzy,
00:55:50.200 --> 00:55:57.000
a ten kraj ma od dawna nazwę
Rzeczpospolita, czyli rzecz publiczna.
00:55:57.001 --> 00:56:00.000
Tak samo, jak my
uprawiamy teatr publiczny.
00:56:00.075 --> 00:56:02.434
Zresztą "Dziady" miały premierę
00:56:02.446 --> 00:56:05.000
19 listopada, z czego
jestem bardzo dumny,
00:56:05.001 --> 00:56:09.000
dokładnie w dzień powstania
teatru publicznego w Rzeczpospolitej.
00:56:09.350 --> 00:56:12.000
Jeszcze w Rzeczpospolitej wtedy.
00:56:12.400 --> 00:56:15.000
Więc to nie było do
końca meandrowanie.
00:56:15.001 --> 00:56:20.000
Dla mnie solidarność zaczyna się
tam, gdzie kończy się konformizm.
00:56:21.275 --> 00:56:26.000
Prosty, łatwy konformizm, na który
jesteśmy narażeni każdego dnia.
00:56:26.300 --> 00:56:31.000
W kraju dostatnim rzekomo, w
kraju, w którym wszyscy są wolni.
00:56:31.001 --> 00:56:36.000
Najtrudniej jest po prostu mówić "nie".
00:56:36.001 --> 00:56:38.000
Myśmy cały sezon w
Teatrze Słowackiego,
00:56:38.125 --> 00:56:42.000
ten słynny sezon, w którym
wydarzyła się prapremiera "Dziadów",
00:56:42.001 --> 00:56:45.000
znaczy premiera po prapremierze,
bo przypomnę Państwu,
00:56:45.425 --> 00:56:48.000
że myśmy zrobili
dokładnie w 120.
00:56:48.001 --> 00:56:51.000
rocznicę prapremiery w tym
samym teatrze tego dzieła,
00:56:51.150 --> 00:56:56.000
na naszej scenie w reżyserii
Stanisława Wyspiańskiego w 1901 roku.
00:56:56.001 --> 00:57:00.000
Dokładnie też w tym samym
miesiącu, czyli w listopadzie.
00:57:00.150 --> 00:57:05.000
Przepraszam, się zgubiłem.
00:57:05.001 --> 00:57:08.000
Za dużo mam dygresji.
00:57:10.001 --> 00:57:13.000
Chciałem Pana zapytać, czy Pan
rzeczywiście wierzy w to, że się uda?
00:57:13.001 --> 00:57:16.000
Tak, mówię o tym
konformizmie po prostu,
00:57:16.550 --> 00:57:21.000
że to jest najtrudniejsze.
00:57:21.500 --> 00:57:23.000
Nazwaliśmy cały sezon "Wolałbym nie".
00:57:23.001 --> 00:57:25.000
"I would prefer not to".
00:57:25.200 --> 00:57:29.000
To jest cytat z Hermana
Melville'a z takiej sztuki "Bartleby".
00:57:29.950 --> 00:57:32.000
I okazało się, że to jest
prorocze stwierdzenie.
00:57:32.001 --> 00:57:37.000
To znaczy najtrudniej jest mówić
"wolałbym nie" na różne propozycje.
00:57:37.001 --> 00:57:41.000
Na przykład proszę, żeby
koncert Marii Peszek się nie odbył,
00:57:41.550 --> 00:57:45.000
bo to jest właśnie
propagatorka LGBT i tak dalej.
00:57:45.200 --> 00:57:48.000
Więc ja po prostu
odpowiedziałem "wolałbym nie".
00:57:55.001 --> 00:58:01.000
Tylko tyle. Potem okazało się, że mój
zespół, wspaniały i cudowny,
00:58:01.700 --> 00:58:04.000
też zadał mnie pytanie "A
może jednak byśmy ustąpili?
00:58:04.025 --> 00:58:08.000
To znaczy, bo może to nie warto".
00:58:08.450 --> 00:58:12.000
I wtedy musiałem im
przypomnieć całą historię.
00:58:12.001 --> 00:58:16.000
To trwało prawie 4 godziny,
kiedy rozmawiałem z zespołem
00:58:16.001 --> 00:58:22.000
Teatru Słowackiego o konformizmie
i o tym, co oznacza cenzura.
00:58:22.850 --> 00:58:26.000
I znowu, jako człowiek teatru
przypomnę takie proste wydarzenie.
00:58:26.050 --> 00:58:30.000
12 stycznia 1578 roku.
00:58:30.001 --> 00:58:34.000
Wyobraźcie sobie Państwo
ślub pewnego podkanclerza,
00:58:34.550 --> 00:58:37.000
który za chwilę zostanie
najpotężniejszym człowiekiem w państwie.
00:58:37.001 --> 00:58:38.000
Nazywał się Jan Zamoyski.
00:58:38.001 --> 00:58:41.000
To się działo w Jazdowie,
dzisiaj Ujazdowie,
00:58:41.025 --> 00:58:45.000
czyli w Zamku Ujazdowskim,
letniej rezydencji królów polskich.
00:58:45.001 --> 00:58:51.000
Na tym ślubie był cały establishment
najpotężniejszego państwa Europy.
00:58:51.150 --> 00:58:55.000
Siedziało na widowni tak jak
Państwo, w tym dwóch monarchów,
00:58:55.001 --> 00:58:58.000
czyli Stefan Batory
i Anna Jagiellonka.
00:58:58.001 --> 00:59:02.000
Bo Anna Jagiellonka była królem
Polski, bo odnalazł dwóch królów.
00:59:02.001 --> 00:59:08.000
Oni siedzieli na widowni i wtedy
była prapremiera pewnej sztuki.
00:59:08.250 --> 00:59:11.000
Sztuki, w której padają słynne słowa
00:59:11.250 --> 00:59:14.000
"Wy, który pospolitą rzeczą władacie".
00:59:14.500 --> 00:59:19.000
I z tej sceny, tego 12
stycznia pada takie zdanie
00:59:19.001 --> 00:59:22.000
"O nierządne królestwo
i zginienia bliskie,
00:59:22.001 --> 00:59:27.000
gdzie ani prawa ważą, ani
sprawiedliwość ma miejsce".
00:59:27.500 --> 00:59:30.000
I to jest krytyka tego
państwa, które jest
00:59:30.001 --> 00:59:33.000
najpotężniejsze, tego
establishmentu, tych monarchów.
00:59:33.450 --> 00:59:37.000
Czy myślicie, proszę
Państwa, że Stefan Batory
00:59:37.001 --> 00:59:41.000
wszczął procedurę
odwołania Jana Zamoyskiego?
00:59:41.400 --> 00:59:48.000
Czy Jan Zamoyski przestał być sponsorem
i mecenasem Jana Kochanowskiego?
00:59:48.001 --> 00:59:49.001
Nie.
00:59:49.500 --> 00:59:51.000
Nikomu to do głowy nie przyszło.
00:59:51.001 --> 00:59:53.000
Mało tego, kariera
rozwijała się dalej.
00:59:53.850 --> 01:00:00.000
Dzisiaj jest to 196.
dzień procedury mojego odwołania.
01:00:00.250 --> 01:00:03.000
Tyle w temacie.
01:00:11.214 --> 01:00:14.971
Panie dyrektorze, to ciekawe, co Pan
powiedział o tym spotkaniu z zespołem,
01:00:15.001 --> 01:00:21.000
bo w powszechnej opinii, tak
w istocie było w konsekwencji,
01:00:21.001 --> 01:00:24.000
że zespół stał za
Panem, a Pan z zespołem.
01:00:24.001 --> 01:00:27.000
Jest słynne zdjęcie na
schodach, chyba "Teatr to my"
01:00:27.001 --> 01:00:31.000
takie hasło Wam towarzyszyło,
czy oni mieli wątpliwości?
01:00:31.001 --> 01:00:32.000
To jest "Teatr jest nasz".
01:00:32.001 --> 01:00:35.000
To jest dokładnie to, o czym
powiedziałem o Rzeczpospolitej.
01:00:35.001 --> 01:00:39.000
"Teatr jest nasz", to jest hasło,
które bardzo konkretnie mówi o tym,
01:00:39.001 --> 01:00:43.000
że coś jest pospolite, czyli
nasze, nasze publiczne.
01:00:43.001 --> 01:00:45.000
A co powiedział marszałek,
przypomnijmy, na to?
01:00:45.001 --> 01:00:48.000
Że jak chcecie mieć teatr,
to sobie go sfinansujcie.
01:00:48.100 --> 01:00:49.100
Prywatnie.
01:00:49.275 --> 01:00:51.000
No okej, to też jest możliwe.
01:00:51.001 --> 01:00:55.000
My w tej chwili bardzo dużo
zbieramy pieniędzy prywatnych,
01:00:55.450 --> 01:00:59.000
ponieważ nie jesteśmy w pełni
finansowani, tak jak powinniśmy.
01:00:59.550 --> 01:01:02.000
Zbieramy pieniądze z wielu
źródeł, od wielu dobrych ludzi,
01:01:02.050 --> 01:01:08.000
wielu dobrych samorządów,
przedstawicieli różnych instytucji.
01:01:08.550 --> 01:01:11.000
Staramy sobie dawać radę po prostu.
01:01:11.001 --> 01:01:14.000
Natomiast mi chodzi nie o
pieniądze nawet, tylko o to,
01:01:14.001 --> 01:01:17.000
że w momencie, kiedy
wytłumaczyliśmy sobie to z zespołem,
01:01:17.001 --> 01:01:21.000
to wydarzyło się coś, co jest bez
precedensu w historii Teatru Polskiego.
01:01:21.600 --> 01:01:25.000
Zespół Teatru Słowackiego to
jest prawie 200 pracowników.
01:01:25.100 --> 01:01:30.000
Aktorów, począwszy od portierów, a
skończywszy na kucharzach bufetowych,
01:01:30.700 --> 01:01:34.000
przez administrację, technikę,
wielu bardzo ważnych zawodów,
01:01:34.001 --> 01:01:38.000
również mistrzowskich, rzemieślniczych,
bo tam my mamy pracownię,
01:01:38.150 --> 01:01:43.000
mamy ślosarzy, stolarzy,
perukarzy, krawców, wielu ludzi.
01:01:43.001 --> 01:01:47.000
I bez żadnego przymusu,
bez żadnej presji,
01:01:47.200 --> 01:01:53.000
oni wszyscy wyrazili się bardzo
jasno, podpisując list 100%.
01:01:53.001 --> 01:01:58.000
100% pracowników
przestało być konformistami.
01:01:58.001 --> 01:02:00.000
To znaczy nawet nie
przyszło im to do głowy.
01:02:00.225 --> 01:02:02.000
A potem poszli za tym inni.
01:02:02.600 --> 01:02:07.000
I po raz pierwszy mieliśmy takie
poczucie i tu mówię o solidarności,
01:02:07.050 --> 01:02:10.000
że cały ten nasz świat teatralny w Polsce,
01:02:10.001 --> 01:02:15.000
nie tylko w Polsce, bo
przecież pod listem popierającym
01:02:15.550 --> 01:02:21.000
Teatr Słowackiego podpisało się
ponad 50 zespołów z Niemiec, Francji,
01:02:21.100 --> 01:02:26.000
Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii,
nawet Stanów Zjednoczonych.
01:02:26.350 --> 01:02:34.000
I kilka tysięcy widzów, którzy chodzą
do Teatru po prostu Słowackiego.
01:02:34.001 --> 01:02:38.000
I to było coś takiego, że
poczuliśmy solidarność.
01:02:38.050 --> 01:02:43.000
Poczuliśmy coś takiego, co jest
dla nas wyznacznikiem w ogóle,
01:02:43.125 --> 01:02:47.000
przepraszam, na tej sali siedzą ludzie,
którzy są dla mnie supergwiazdami.
01:02:47.300 --> 01:02:50.000
Robimy o nich musical
zresztą w tej chwili.
01:02:50.150 --> 01:02:52.725
I to jest dla mnie
szalenie ekscytujące,
01:02:52.737 --> 01:02:55.000
że ta solidarność,
o której mówimy,
01:02:55.001 --> 01:02:59.000
czyli ta solidarność z lat 80.
i przełomu lat 80. i 90.
01:02:59.125 --> 01:03:03.000
to jest coś, co jest dla
nas totalnym wzorem.
01:03:03.001 --> 01:03:05.000
Ale nie oszukujmy się.
01:03:05.001 --> 01:03:06.883
Ten musical jest
o ludziach, których
01:03:06.895 --> 01:03:09.000
wszystkich można
zmieścić na tej scenie.
01:03:09.001 --> 01:03:11.000
Tylu ich było na początku.
01:03:11.001 --> 01:03:13.000
A reszta się potem dołączyła.
01:03:13.001 --> 01:03:17.000
W Teatrze Słowackim istnieje
taki mit, a właściwie to jest prawda,
01:03:17.001 --> 01:03:23.000
że kiedy Józef Piłsudski stwierdził,
że trzeba przekroczyć granice
01:03:23.250 --> 01:03:26.000
Królestwa Kongresowego,
zgłosiło się siedmiu ułanów,
01:03:26.001 --> 01:03:28.000
którzy pierwsi
przekroczyli te granice.
01:03:28.001 --> 01:03:30.000
Mieli zdaje się jedno siodło.
01:03:30.001 --> 01:03:34.000
I wszyscy dostali z magazynu
Teatru Słowackiego szable, rekwizyty,
01:03:34.001 --> 01:03:37.000
ponieważ nie mieli
własnych, więc poszli z tymi
01:03:37.001 --> 01:03:40.000
rekwizytami naszymi
teatralnymi na tą wojnę.
01:03:40.001 --> 01:03:43.000
Ale nie o to chodzi. Chodzi
o to, że ich było tylko siedmiu.
01:03:43.200 --> 01:03:46.000
Tylko siedmiu. Tak się to zaczęło.
01:03:46.001 --> 01:03:49.000
Nasze państwo zaczęło
się od siedmiu osób.
01:03:49.001 --> 01:03:52.000
Tak samo solidarność zaczęła
się od ludzi, których wszystkich
01:03:52.001 --> 01:03:55.000
zmieścimy na scenie
Teatru Szekspirowskiego tutaj
01:03:55.001 --> 01:03:59.000
w Gdańsku w listopadzie,
kiedy będzie premiera.
01:03:59.001 --> 01:04:02.000
Panie dyrektorze, myślę,
że to już jest zwycięstwo,
01:04:02.001 --> 01:04:05.000
ta solidarność
zespołu, także gratuluję.
01:04:05.001 --> 01:04:14.000
Szanowni Państwo, pytanie do
profesora Bodnara ma nas naprowadzić
01:04:14.001 --> 01:04:19.000
na taką próbę skatalogowania
jakichś postulatów,
01:04:19.001 --> 01:04:24.000
co powinniśmy zrobić, żeby sytuację
w różnych obszarach naprawić.
01:04:24.001 --> 01:04:27.000
Pytanie zacznę od cytatu.
01:04:27.001 --> 01:04:29.000
Panie profesorze,
powiedział Pan w wywiadzie:
01:04:29.001 --> 01:04:32.000
"Jeśli komuś się wydaje, że
wystarczy wyłącznie zmiana władzy
01:04:32.001 --> 01:04:35.000
i pyk, wszystko wróci do
normy, to jest w błędzie.
01:04:35.001 --> 01:04:41.000
Nie wróci tak szybko, bo te procesy
destrukcji były bardzo zaawansowane".
01:04:41.450 --> 01:04:46.000
Panie profesorze,
czy ta zmiana władzy będzie,
01:04:46.001 --> 01:04:49.000
czy nie będzie, pewnie jak
będzie, może być łatwiej, nie wiem,
01:04:49.075 --> 01:04:53.000
czy my w ogóle jesteśmy w stanie
zbudować sobie dobre państwo?
01:04:53.001 --> 01:05:01.000
Bo może to jest po prostu mit,
może to jest zbytni romantyzm.
01:05:01.001 --> 01:05:03.000
Ja uważam, że to nie jest mit.
01:05:03.001 --> 01:05:07.000
My w tym kierunku zmierzaliśmy.
01:05:07.500 --> 01:05:12.332
Ja pamiętam, jak pracowałem w Fundacji
Helsińskiej, już byłem trochę bardziej
01:05:12.344 --> 01:05:16.000
zaawansowanym
działaczem, pracownikiem.
01:05:16.400 --> 01:05:21.000
To pamiętam przykładowo, tak
patrzę na marszałka Borusewicza,
01:05:21.175 --> 01:05:24.000
taką jedną, prostą rzecz.
01:05:24.001 --> 01:05:26.000
Proszę Państwa,
Trybunał Konstytucyjny,
01:05:26.001 --> 01:05:28.000
ten niezależny
Trybunał Konstytucyjny,
01:05:28.150 --> 01:05:32.000
co do którego nie można
było mieć żadnych wątpliwości,
01:05:32.250 --> 01:05:37.000
wydawał wyroki, które następnie
nie były wykonywane przez jakiś czas.
01:05:37.300 --> 01:05:42.000
Czyli mijały miesiące, lata i te
wyroki gdzieś tam zostawały w tyle.
01:05:42.075 --> 01:05:43.000
No i co się działo?
01:05:43.001 --> 01:05:49.000
No i w tej sytuacji Pan marszałek
i całe grono konstytucjonalistów
01:05:49.075 --> 01:05:52.000
stworzyli mechanizm,
jak to należy naprawić.
01:05:52.600 --> 01:05:54.000
Ale to nie stało się tak, że
Pan marszałek powiedział
01:05:54.001 --> 01:05:57.000
"O, ty, ty i ty tutaj to
zrobisz" i jutro to działało,
01:05:57.001 --> 01:06:01.000
tylko to była ciężka, mozolna
praca i po 2 latach
01:06:01.600 --> 01:06:04.000
można było powiedzieć, że
faktycznie ten system zaczął działać,
01:06:04.001 --> 01:06:07.000
a później kolejne 2 lata trzeba było
nadrabiać te wszystkie zaległości.
01:06:07.275 --> 01:06:10.000
Tam jeden chyba z wyroków to nawet,
01:06:10.001 --> 01:06:14.000
niektóre to miały nawet
zaległości 5, 10-letnie.
01:06:14.800 --> 01:06:22.000
Zmierzam do tego, że naprawianie
państwa to jest mozolna praca,
01:06:22.550 --> 01:06:25.354
w której kierujemy się potrzebą
01:06:25.366 --> 01:06:29.000
działania na rzecz
interesu publicznego.
01:06:29.250 --> 01:06:33.000
Wierzymy w ten interes publiczny,
wierzymy, że jest coś, co nas łączy,
01:06:33.050 --> 01:06:41.000
że jest coś, co jest wspólne i oddajemy
swoje najlepsze talenty i pasje,
01:06:41.200 --> 01:06:42.000
żeby to państwo budować.
01:06:42.001 --> 01:06:44.000
Co więcej, w tamtych
samych czasach, ja pamiętam,
01:06:44.001 --> 01:06:48.000
że było sporo ludzi z biznesu,
którzy na przykład mówili
01:06:48.001 --> 01:06:50.000
"Okej, to ja już
zrobiłem swoją karierę,
01:06:50.001 --> 01:06:52.000
zarobiłem pieniądze, teraz
chcę służyć państwu".
01:06:52.001 --> 01:06:54.000
I oni normalnie, na
poważnie, w poczuciu ideałów,
01:06:54.001 --> 01:06:57.000
decydowali się na to, żeby
zostawać dyrektorami departamentu,
01:06:57.150 --> 01:07:00.000
wiceministrami,
wstępować do administracji,
01:07:00.001 --> 01:07:04.000
bo uważali, że to jest ten moment
ich życia, że należy to zrobić.
01:07:04.001 --> 01:07:07.000
Czyli w pewnym sensie
wierzyli, że ma to sens,
01:07:07.001 --> 01:07:12.000
to państwo ich nie zawiedzie
i że wykorzysta ich wiedzę.
01:07:12.200 --> 01:07:16.000
Wydaje mi się, że
aby tak się mogło stać,
01:07:16.001 --> 01:07:19.000
kluczowe jest to
słowo, które się pojawiło
01:07:19.001 --> 01:07:21.000
w wypowiedzi Pana
dyrektora Głuchowskiego,
01:07:21.001 --> 01:07:24.000
to słowo "nasz",
"Ten teatr jest nasz".
01:07:24.325 --> 01:07:26.000
Czyli jak szeroką
mamy sferę publiczną,
01:07:26.001 --> 01:07:29.000
którą uznajemy, że ona
należy do nas wszystkich,
01:07:29.001 --> 01:07:33.000
że ona nie ma tej czy
innej barwy partyjnej.
01:07:33.001 --> 01:07:35.000
To w ogóle
jest dość zaskakujące,
01:07:35.001 --> 01:07:37.000
bo tutaj na sali też
jest Pan Jakub Kocjan,
01:07:37.150 --> 01:07:41.000
uczestnik tej szkoły letniej rządów
prawa, o których mówił Basil Kerski,
01:07:41.050 --> 01:07:45.000
ale Jakub Kocjan na co dzień
jest działaczem Akcji Demokracja.
01:07:45.001 --> 01:07:47.000
Nie wiem, czy Państwo
pamiętają, jak były protesty
01:07:47.650 --> 01:07:50.000
pod Sądem Najwyższym, to
na budynku Sądu Najwyższego
01:07:50.001 --> 01:07:53.000
został wyświetlony
napis "To jest nasz sąd".
01:07:53.400 --> 01:07:55.000
Nie sąd tej czy innej partii,
01:07:55.250 --> 01:07:57.000
nie sąd tego czy innego prezesa,
01:07:57.001 --> 01:08:03.000
tylko nasz, jako wszystkich
obywateli Rzeczpospolitej.
01:08:03.001 --> 01:08:05.000
Dlatego właśnie wydaje mi się,
01:08:05.001 --> 01:08:07.000
że to odbudowywanie tej
wspólnoty demokratycznej
01:08:07.001 --> 01:08:12.000
musi bardzo akcentować
kwestię tego, co jest wspólne.
01:08:12.650 --> 01:08:16.000
Tego, co właśnie przynależy
do tej sfery publicznej,
01:08:16.001 --> 01:08:22.000
która nie powinna być zakłócana
przez bieżące wpływy polityczne.
01:08:22.925 --> 01:08:24.000
Natomiast dlaczego
uważam, że to będzie trudne?
01:08:24.001 --> 01:08:28.000
Ponieważ te czasy, dzień
po, powiedzmy, tak je nazwijmy,
01:08:28.001 --> 01:08:31.000
obecnie nasze
dyskusje koncentrują
01:08:31.001 --> 01:08:33.000
się na sądownictwie,
prokuraturze,
01:08:33.700 --> 01:08:38.000
ale proszę zauważyć,
my musimy to słowo
01:08:38.001 --> 01:08:42.000
"nasz" także przyłożyć
do mediów publicznych,
01:08:42.001 --> 01:08:48.000
musimy przyłożyć do służb specjalnych,
do administracji publicznej,
01:08:48.500 --> 01:08:54.000
musimy także chociażby do
instytucji kultury, to jest oczywiste,
01:08:54.001 --> 01:08:58.000
ale także na przykład do
spółek Skarbu Państwa.
01:08:58.001 --> 01:09:03.000
Bo jeżeli uznamy, że skoro były
takie czasy, teraz jest nowa władza,
01:09:03.001 --> 01:09:06.000
to teraz po prostu
wahadło się przechyla w
01:09:06.001 --> 01:09:09.000
drugą stronę, a nie
budujemy tej sfery wspólnej,
01:09:09.001 --> 01:09:13.000
nie ograniczamy tych wpływów
politycznych, nie stworzymy poczucia,
01:09:13.001 --> 01:09:18.000
że jak kupujemy tego
przysłowiowego hot-doga na
01:09:18.001 --> 01:09:20.000
stacji Orlen, to ten hot-dog
nie ma barw partyjnych,
01:09:20.001 --> 01:09:23.000
tylko po prostu jest
zwyczajnym hot-dogiem,
01:09:23.001 --> 01:09:29.000
a pieniądze gdzieś tam idą
do wspólnej kasy,
01:09:29.125 --> 01:09:32.000
zyski tego
Orlenu do wspólnej kasy,
01:09:32.001 --> 01:09:34.000
jeżeli nie stworzymy
takiego przeświadczenia,
01:09:34.001 --> 01:09:39.000
że zwyczajny absolwent
SGH może pójść i pracować
01:09:39.001 --> 01:09:43.000
w takiej spółce Skarbu Państwa i
się piąć aż do najwyższych szczebli
01:09:43.001 --> 01:09:49.000
i być doceniany za to, że ma po prostu
kwalifikacje zawodowe, a nie wujka,
01:09:49.300 --> 01:09:51.000
no to nie stworzymy tego.
01:09:51.001 --> 01:09:54.000
Także dlatego uważam, że
to będzie mozolne i trudne,
01:09:54.001 --> 01:10:00.000
bo trzeba z jednej strony przeciwdziałać
tej erozji, która nastąpiła,
01:10:00.550 --> 01:10:04.000
stworzyć nową, może
nie nową, ale pokazać,
01:10:04.100 --> 01:10:08.000
że to jest możliwe,
bo w innych państwach
01:10:08.001 --> 01:10:10.000
demokratycznych tak
to może funkcjonować
01:10:10.001 --> 01:10:13.000
i później mozolnie
to odbudowywać.
01:10:13.050 --> 01:10:16.000
To zajmie wiele, wiele lat.
01:10:16.350 --> 01:10:18.000
Ale może żywioł
partyjny będzie silniejszy,
01:10:18.001 --> 01:10:21.000
niż żywioł państwowy,
propaństwowy niestety.
01:10:21.150 --> 01:10:24.000
Może ten żywioł
partyjny będzie silniejszy,
01:10:24.001 --> 01:10:27.000
niż taki żywioł
propaństwowego myślenia.
01:10:27.001 --> 01:10:29.000
Ale to od nas zależy.
01:10:29.625 --> 01:10:33.000
To znaczy to od nas zależy,
czego będziemy oczekiwali
01:10:33.350 --> 01:10:39.000
i z jakim programem będą
poszczególne partie szły do wyborów.
01:10:39.950 --> 01:10:44.000
Akurat byłem dwa dni temu na
Campusie Polska Przyszłości
01:10:44.001 --> 01:10:45.000
i mam wrażenie, że
młodzież rozumie to.
01:10:45.001 --> 01:10:48.000
To znaczy mam wrażenie,
że młodzież też tego oczekuje.
01:10:48.001 --> 01:10:53.000
To nie jest tak, że młodzież
nie będzie rozliczała
01:10:53.200 --> 01:10:56.000
i nie będzie też oczekiwała
właśnie tej wysokiej jakości
01:10:56.001 --> 01:10:59.000
usług publicznych i
funkcjonowania państwa
01:10:59.200 --> 01:11:02.000
na miarę normalnego, porządnego,
demokratycznego państwa.
01:11:02.001 --> 01:11:06.000
Także to zależy od nas, czego
będziemy od polityków wymagali.
01:11:06.001 --> 01:11:08.000
Jeżeli znowu przymkniemy na to oko,
01:11:08.001 --> 01:11:10.000
powiemy: to nie jest ważne,
to są jakieś marginesy,
01:11:10.001 --> 01:11:15.000
liczą się tylko te najważniejsze
ruchy, manewry polityczne,
01:11:15.001 --> 01:11:19.000
no to być może tak się faktycznie
stanie, że ten żywioł zwycięży.
01:11:19.001 --> 01:11:20.000
Ale jeżeli będziemy o tym mówili,
01:11:20.001 --> 01:11:25.000
mówili, że celem zmian
powinno być przywrócenie
01:11:25.001 --> 01:11:26.001
państwa obywatelom,
to być może to się uda.
01:11:26.450 --> 01:11:28.000
Pan Piotr Jacoń chciał dodać.
01:11:28.001 --> 01:11:31.000
Tak, bo ja chciałem jeszcze o tej
naszości, która mi się wydaje, że,
01:11:31.325 --> 01:11:33.000
znaczy dobrze,
żebyśmy sobie wszyscy
01:11:33.001 --> 01:11:39.000
uświadomili, że ta
naszość to jesteśmy my.
01:11:39.001 --> 01:11:43.000
To znaczy to nie jest tak, że my
mamy tylko oczekiwać od polityków,
01:11:43.001 --> 01:11:48.000
ale w gruncie rzeczy przede wszystkim
powinniśmy oczekiwać od samych siebie.
01:11:48.050 --> 01:11:50.000
Brałem udział niedawno w
takiej debacie w Krakowie,
01:11:50.001 --> 01:11:56.000
która miała taki piękny tytuł
właściwie, "Być sobą we własnym domu".
01:11:56.001 --> 01:11:59.000
I my się zastanawialiśmy, co to
znaczy być sobą we własnym domu.
01:11:59.450 --> 01:12:02.000
Też na przykładzie
osób transpłciowych.
01:12:02.150 --> 01:12:07.000
To bycie sobą już jest
bardzo problematyczne,
01:12:07.150 --> 01:12:10.000
a ten własny dom
to jest także państwo,
01:12:10.025 --> 01:12:13.000
w którym taka osoba
musi się jakoś odnaleźć.
01:12:13.001 --> 01:12:19.000
I ja mówiłem o takich bardzo prozaicznych
sytuacjach z życia mojej córki,
01:12:19.001 --> 01:12:24.000
o tym, jak ona na przykład musiała,
bo już ma nowy dowód osobisty,
01:12:24.001 --> 01:12:27.000
więc już tego problemu nie ma, ale
dopóki miała stary dowód osobisty,
01:12:27.001 --> 01:12:32.000
to moja córka szła na pocztę, żeby
odebrać jakąś paczkę albo list polecony,
01:12:32.650 --> 01:12:36.000
to ona się oddawała w
ręce Pani lub Pana w okienku.
01:12:36.250 --> 01:12:41.000
Znaczy od tego, co ten ktoś w okienku
zrobił i jak się wobec niej zachował,
01:12:41.001 --> 01:12:46.000
to ona albo miała
dobry, albo zły dzień.
01:12:46.001 --> 01:12:49.000
Znaczy ona miała generalnie zły dzień
wtedy, bo ona zawsze się obawiała,
01:12:49.001 --> 01:12:55.000
co się wydarzy w tym okienku, więc ona
już idąc na pocztę miała swój stres.
01:12:55.001 --> 01:12:56.001
No bo można było,
01:12:56.900 --> 01:12:59.000
być może Państwo sobie nie
są w stanie wyobrazić tej sytuacji,
01:12:59.001 --> 01:13:03.000
ale to jest tak, że ta dziewczyna
kładzie dowód osobisty,
01:13:03.001 --> 01:13:06.000
ten dowód osobisty to
jest męskie imię, stare
01:13:06.050 --> 01:13:09.000
zdjęcie, a trzeba
odebrać list polecony.
01:13:09.001 --> 01:13:10.000
I teraz co?
01:13:10.001 --> 01:13:13.000
Znaczy dać ten list
polecony, czy zacząć dyskusję
01:13:13.001 --> 01:13:15.000
na temat tego, czy Pan
to Pani, czy Pani to Pan
01:13:15.150 --> 01:13:19.000
i właściwie o kim my
mówimy i z kim rozmawiamy.
01:13:19.500 --> 01:13:22.000
Zależy, czy ta dyskusja
będzie się toczyła szeptem,
01:13:22.100 --> 01:13:24.000
czy na przykład na całą pocztę.
01:13:24.001 --> 01:13:27.000
I Wy jesteście tam,
jesteście tą osobą,
01:13:27.001 --> 01:13:29.000
która się wybrała
po list polecony.
01:13:29.001 --> 01:13:31.000
Prozaiczna czynność,
to nie jest wyczyn,
01:13:31.325 --> 01:13:35.000
ale w Waszym życiu
to pachnie wyczynem.
01:13:35.300 --> 01:13:41.000
I teraz ja dlatego mówiłem
o tej prozaicznej sytuacji
01:13:41.001 --> 01:13:44.000
i teraz Państwu
też próbuję o niej
01:13:44.001 --> 01:13:47.000
powiedzieć, bo to bycie
sobą we własnym domu,
01:13:47.200 --> 01:13:49.000
we własnym państwie, nie oznaczało,
01:13:49.001 --> 01:13:53.000
że to państwo miało coś
zrobić dla mojej córki Wiktorii.
01:13:53.001 --> 01:13:56.000
To całe państwo to była ta
Pani lub ten Pan w okienku.
01:13:56.001 --> 01:13:59.000
To nawet nie była tak
zwana Poczta Polska.
01:13:59.200 --> 01:14:03.000
Nie, to była ta Pani lub
Pan, oni mieli swoje imię
01:14:03.001 --> 01:14:07.000
i to w tej relacji jeden na
jeden było to spotkanie.
01:14:07.200 --> 01:14:10.000
Z państwem też, z instytucją.
01:14:10.001 --> 01:14:14.000
Znaczy ta osoba
reprezentowała tę instytucję.
01:14:14.001 --> 01:14:16.000
Jeżeli to spotkanie było dobre,
01:14:16.350 --> 01:14:21.000
to nagle to życie w tym państwie
dla mojej córki stawało się lepsze.
01:14:21.001 --> 01:14:24.000
Ale ta osoba w okienku nie,
01:14:24.001 --> 01:14:27.000
znaczy gdyby ona chciała
zrzucić odpowiedzialność
01:14:27.001 --> 01:14:31.000
za to zwykłe
prozaiczne wydarzenie
01:14:31.001 --> 01:14:34.000
na instytucję, na
procedury, na cokolwiek
01:14:34.001 --> 01:14:36.000
innego, a może nawet
na polityków,
01:14:36.001 --> 01:14:39.000
czy mamy odpowiedni
polityczny klimat do tego,
01:14:39.425 --> 01:14:41.000
żeby obsłużyć okej czy nie okej,
01:14:41.001 --> 01:14:44.000
czy zadawać jakieś pytania,
czy nie zadawać jakichś pytań,
01:14:44.350 --> 01:14:46.000
to ta sytuacja wyglądałaby źle.
01:14:46.400 --> 01:14:49.000
Ale jeżeli ona bierze
odpowiedzialność na siebie
01:14:49.200 --> 01:14:51.000
za relację z tym drugim człowiekiem,
01:14:51.600 --> 01:14:56.000
to już może być nie wiem,
czy dobrze, ale może być lepiej.
01:14:56.450 --> 01:14:58.000
Obawiam się, że to
jest trudniejsze zadanie,
01:14:58.001 --> 01:15:01.000
naprawianie relacji, niż
naprawianie ustawodawstwa.
01:15:01.050 --> 01:15:02.000
Tak, oczywiście.
01:15:02.001 --> 01:15:05.000
Wiedzą Państwo, to
jest na przykład bardzo trudne.
01:15:05.050 --> 01:15:08.000
My się z moją żoną, mieszkamy w Gdyni,
01:15:08.001 --> 01:15:11.000
cały rok się kąpiemy w morzu.
01:15:12.200 --> 01:15:15.000
Chodzimy z psami na plażę,
ale jak my wchodzimy na tę plażę,
01:15:15.001 --> 01:15:18.000
swoją drogą wchodzimy
z tymi psami też
01:15:18.001 --> 01:15:21.000
przez cały rok, mimo
że i tu się narażę,
01:15:21.001 --> 01:15:25.000
jest taki czas, kiedy nie wolno
wchodzić z tymi psami na plażę.
01:15:25.650 --> 01:15:27.000
Ale my nie mamy wyrzutów sumienia,
01:15:27.001 --> 01:15:30.000
dlatego że pierwsze co
robimy, wchodząc na tę plażę,
01:15:30.700 --> 01:15:33.000
nie że tam sprzątamy po tych
psach, bo to jest oczywiste.
01:15:33.200 --> 01:15:35.000
My sprzątamy po ludziach.
01:15:35.050 --> 01:15:38.000
Bo tam zawsze coś leży na tej plaży.
01:15:38.800 --> 01:15:40.000
I to też jest naszość.
01:15:40.500 --> 01:15:43.000
Ja mógłbym stając na tej plaży
01:15:43.001 --> 01:15:46.000
zacząć nawoływać tych
Panów, którzy chodzą też
01:15:46.001 --> 01:15:50.000
i na przykład opieprzać ich za
to, że nie sprzątneli tego należycie.
01:15:50.900 --> 01:15:53.000
Oni mają swoją
robotę, robią jak robią.
01:15:53.625 --> 01:15:58.000
Ale ostatecznie to ode mnie
zależy, czy zanim ja wejdę do tej wody
01:15:58.100 --> 01:16:00.000
i zostawię te swoje ciuchy na brzegu,
01:16:00.175 --> 01:16:03.000
to one będą wśród
tych puszek, petów i
01:16:03.001 --> 01:16:06.000
czegoś tam jeszcze,
czy tylko będą na piasku.
01:16:06.300 --> 01:16:10.000
Ja wiem, że to jest taka, wiedzą
Państwo, naiwna praca u podstaw,
01:16:10.275 --> 01:16:14.000
ale my serio tak robimy
i serio zostawiam te
01:16:14.075 --> 01:16:16.000
ciuchy na czystym piasku,
co i Państwu polecam.
01:16:22.001 --> 01:16:28.000
Panie dyrektorze, mam pytanie
do Pana i do Pani Katarzyny Wappy,
01:16:28.475 --> 01:16:33.000
bo te relacje rzeczywiście są
ważne, relacje musimy naprawiać,
01:16:33.001 --> 01:16:39.000
ale być może łatwiej, taką
tezę chyba jednak podtrzymam,
01:16:39.001 --> 01:16:44.000
będzie nam naprawiać
pewne ustawodawstwa,
01:16:44.001 --> 01:16:48.000
pewne relacje prawne,
strukturalne, instytucjonalne
01:16:48.001 --> 01:16:52.000
w kontekście
władzy i świata sztuki,
01:16:52.001 --> 01:16:57.000
jak i w kontekście władzy
i świata trzeciego sektora.
01:16:57.700 --> 01:17:00.000
Może od Pani
Katarzyny zaczniemy,
01:17:00.001 --> 01:17:07.000
gdybym mógł Panią poprosić o
takie, nie wiem, jeden, dwa postulaty,
01:17:07.550 --> 01:17:12.000
których spełnienie mogłoby poprawić
01:17:12.450 --> 01:17:14.000
skuteczność działań na granicy.
01:17:14.001 --> 01:17:17.000
To co by to mogło być?
01:17:17.001 --> 01:17:18.000
To może jeszcze się odniosę do tego,
01:17:18.001 --> 01:17:21.000
co tutaj mówił mój
poprzednik, Pan Jacoń,
01:17:21.001 --> 01:17:24.000
o tej naszości, bo
to jest też aktualne
01:17:24.100 --> 01:17:26.000
w kontekście granicy właśnie.
01:17:26.425 --> 01:17:29.000
Ale wydaje mi się, że
jeżeli mówimy o osobach,
01:17:29.001 --> 01:17:33.000
które są z innej kultury,
inaczej wyglądają
01:17:33.001 --> 01:17:36.001
i są jednak w zupełnie innej
sytuacji gdzieś tam przez moment,
01:17:36.450 --> 01:17:39.000
to trudno nam o taki impuls
naszości w pierwszej chwili.
01:17:39.750 --> 01:17:41.000
Wtedy myślimy, że my mamy swój kraj,
01:17:41.001 --> 01:17:49.000
oni mają swój kraj i gdzieś tam
niekoniecznie te nasze światy są zbieżne.
01:17:49.001 --> 01:17:52.000
Ale wydaje mi się, że
wtedy trzeba pomyśleć o tym,
01:17:52.575 --> 01:17:55.000
że ta naszość to
jest bycie człowiekiem
01:17:55.150 --> 01:17:57.000
i to jest niezbywalna wartość.
01:17:57.525 --> 01:18:00.000
Jeżeli o tym zapomnimy i
jeżeli państwo występuje
01:18:00.150 --> 01:18:04.000
przeciwko po prostu
człowiekowi, który jest inny,
01:18:04.325 --> 01:18:07.000
to bardzo szybko i bardzo
łatwo może zaistnieć taki moment,
01:18:07.001 --> 01:18:13.000
w którym zwróci się też przeciwko mnie,
przeciwko Panu, przeciwko Państwu,
01:18:13.175 --> 01:18:16.000
bo okaże się, że
życie ludzkie w ogóle
01:18:16.001 --> 01:18:18.000
jako takie niekoniecznie
jest istotne.
01:18:18.100 --> 01:18:20.000
A to już jest bardzo groźna sytuacja.
01:18:20.001 --> 01:18:23.000
To jest właśnie to Auschwitz,
co nie spada z nieba,
01:18:23.001 --> 01:18:29.000
to jest właśnie ta obojętność, która
doprowadza do prawdziwych grzechów.
01:18:29.275 --> 01:18:32.000
Więc ja bym powiedziała,
że takim postulatem
01:18:32.001 --> 01:18:36.000
w kontekście granicy
jest to, żeby tę naszość
01:18:36.175 --> 01:18:41.000
jakoś rozciągnąć i
żeby to było bardziej
01:18:41.100 --> 01:18:42.000
pojemne pojęcie
solidarności ogólnoludzkiej.
01:18:42.001 --> 01:18:44.000
Tym bardziej, że świat się globalizuje
01:18:44.001 --> 01:18:48.000
i to jest nieuniknione i
jest w tym duża wartość,
01:18:48.001 --> 01:18:51.000
więc rozciągnijmy
naszość i trochę
01:18:51.001 --> 01:18:55.000
przedefiniujmy pojęcie
naszego domu i naszych gości.
01:18:55.775 --> 01:18:57.000
To jest taki pierwszy postulat.
01:18:57.001 --> 01:19:00.000
A drugi postulat to
jest właśnie też to,
01:19:00.001 --> 01:19:02.000
co mówił Pan profesor,
ta konsekwencja.
01:19:02.001 --> 01:19:06.000
Nie zapominajmy
o problemach, które
01:19:06.001 --> 01:19:08.000
istnieją, nawet jeżeli
one znikają z mediów.
01:19:08.001 --> 01:19:11.000
Wspierajmy tych, którzy działają.
01:19:11.001 --> 01:19:14.000
Szukajmy sposobu
kontaktu z organizacjami.
01:19:14.550 --> 01:19:17.000
Szukajmy sposobu kontaktu
z ludźmi, którzy pomagają.
01:19:17.001 --> 01:19:19.000
Zróbmy coś.
01:19:19.300 --> 01:19:21.000
Sposoby są bardzo różne.
01:19:21.025 --> 01:19:24.000
Na miejscu my robiliśmy to,
co mogliśmy, chodząc do lasu.
01:19:24.001 --> 01:19:28.001
Z odległości można o tym pisać,
można o tym mówić, można nas wspierać.
01:19:28.250 --> 01:19:31.000
Wszystko to jest istotne,
dlatego, że to jest sprawa,
01:19:31.001 --> 01:19:36.000
jak już też dzisiaj o tym mówiłam,
i uchodźców, i mieszkańców.
01:19:36.100 --> 01:19:38.000
To jest sprawa
ogólnoludzka, ogólnopolska.
01:19:38.001 --> 01:19:40.000
To są takie dwa moje
najprostsze postulaty.
01:19:40.001 --> 01:19:45.000
Ale gdyby Pani dzisiaj wstała rano
i się obudziła w państwie idealnym,
01:19:45.450 --> 01:19:52.000
to co takie państwo mogłoby Pani
dać, żeby Pani pomagało się ułatwić?
01:19:52.075 --> 01:19:54.000
W sensie prawnym być może.
01:19:54.001 --> 01:19:57.000
W państwie idealnym ja
nie musiałabym pomagać.
01:19:57.001 --> 01:19:59.000
To jest podstawa.
01:20:02.001 --> 01:20:06.000
Dlatego, że fantastyczny
jest zryw solidarności,
01:20:06.001 --> 01:20:09.000
towarzyszący temu wszystkiemu,
co się działo na granicy.
01:20:09.001 --> 01:20:11.000
Bo to jest fenomenalne,
że ktoś nam
01:20:11.001 --> 01:20:12.026
gotuje zupę i przywozi
na granicę, prawda?
01:20:12.050 --> 01:20:13.000
To jest genialne.
01:20:13.001 --> 01:20:16.000
Ale tak naprawdę nie
po to płacimy podatki.
01:20:16.800 --> 01:20:20.000
Nie po to mamy swoich reprezentantów,
czy kto ma, ten ma,
01:20:20.001 --> 01:20:23.000
ale idealnie w demokracji
tak powinno być,
01:20:23.200 --> 01:20:26.000
żeby potem ogromna grupa społeczna
01:20:26.200 --> 01:20:29.000
za swoje własne pieniądze
kupowała wodę, jedzenie,
01:20:29.001 --> 01:20:33.000
buty, skarpety, cokolwiek do ubrania,
żeby ktoś w nocy chodził do lasu.
01:20:33.001 --> 01:20:37.000
Więc w państwie idealnym ja
nie musiałabym mieć postulatów.
01:20:39.825 --> 01:20:41.000
Dziękujemy bardzo.
01:20:43.001 --> 01:20:48.000
Panie dyrektorze, zawsze będzie tak,
że ktoś, kto daje pieniądze na teatr,
01:20:48.001 --> 01:20:53.000
będzie wymagał tego, żeby ten
teatr mówił to, co chce ten ktoś.
01:20:53.001 --> 01:20:55.000
Pan się z tym zmaga.
01:20:55.001 --> 01:20:59.000
Pan pokazuje, że tak nie musi być.
01:20:59.001 --> 01:21:03.000
Ale wielu dyrektorów
nie ma tych dylematów.
01:21:03.650 --> 01:21:07.000
Czy można zrobić coś, albo
czy Pan ma jakieś przykłady,
01:21:07.001 --> 01:21:11.000
nie tylko w Polsce, może gdzie
indziej, jak to inaczej zorganizować?
01:21:11.001 --> 01:21:16.000
Tak, żeby Pan jako twórca i Pana
zespół czuł się wolny artystycznie,
01:21:16.001 --> 01:21:20.000
a jednocześnie, żeby pieniądze
z państwa, z samorządu
01:21:20.001 --> 01:21:25.000
wojewódzkiego na
wysoką kulturę, sztukę szły.
01:21:26.050 --> 01:21:28.000
Oj, to bardzo duży temat.
01:21:28.001 --> 01:21:29.000
Wiem.
01:21:29.001 --> 01:21:31.000
A spróbujemy
go w 5 minut zamknąć.
01:21:31.001 --> 01:21:33.000
Tak, w 5 minut
to jest bardzo proste.
01:21:33.001 --> 01:21:37.000
To znaczy, cofnijmy
się do samego początku.
01:21:37.001 --> 01:21:44.000
Czyli my w ogóle jako społeczeństwo
nie możemy oddawać władzy.
01:21:44.650 --> 01:21:46.000
Od tego trzeba zacząć.
01:21:46.225 --> 01:21:51.000
Teatr jest najmniej
istotną rzeczą, ale teatr jest
01:21:51.001 --> 01:21:54.000
pierwszym zwiastunem
upadku świata i demokracji.
01:21:54.001 --> 01:21:56.000
On umiera pierwszy.
01:21:56.150 --> 01:21:58.000
Kiedy zabrania się artystom mówić,
01:21:58.100 --> 01:22:03.000
kiedy knebluje się ich, tak jak
wczoraj śpiewał słynną piosenkę
01:22:03.001 --> 01:22:09.000
Młynarskiego Maciek
Maleńczuk, krakowianin,
01:22:09.050 --> 01:22:12.000
to wtedy to jest zwiastun
tego, co się wydarzy.
01:22:12.100 --> 01:22:13.000
Zawsze.
01:22:13.001 --> 01:22:14.000
Zawsze się tak zaczynało.
01:22:14.001 --> 01:22:16.000
Zaczynało się od artystów.
01:22:16.001 --> 01:22:18.000
Od tego, że im się zabrania mówić
01:22:18.001 --> 01:22:20.000
rzeczy niewygodne,
jakiekolwiek zresztą.
01:22:20.200 --> 01:22:23.000
Artyści wygadują różne rzeczy.
01:22:23.500 --> 01:22:27.000
My się musimy cofnąć do tego,
że my nie możemy spocząć na laurach.
01:22:27.001 --> 01:22:29.000
To znaczy, zobaczcie
Państwo, co się dzieje.
01:22:29.001 --> 01:22:31.000
No ja powiem coś może radykalnego,
01:22:31.150 --> 01:22:33.000
nie wiem, chyba to odczuwamy wszyscy,
01:22:33.025 --> 01:22:37.000
że jakość życia politycznego
jest coraz gorsza.
01:22:37.001 --> 01:22:41.000
To znaczy w jakiś
sposób opuściliśmy to.
01:22:41.650 --> 01:22:45.000
Wybieramy, czy
pozwalamy wybierać ludzi,
01:22:45.001 --> 01:22:49.000
którym nie powierzylibyśmy
najprostszych czynności domowych,
01:22:49.125 --> 01:22:52.000
jak wyrzucenie śmieci,
wyprowadzenie psa.
01:22:57.001 --> 01:22:59.000
To nie jest złośliwe.
01:22:59.001 --> 01:23:01.000
Po prostu chodzi o
nasz osobisty odbiór.
01:23:01.001 --> 01:23:03.000
To znaczy jak my to czujemy.
01:23:03.200 --> 01:23:05.000
Balibyśmy się komuś takiemu powierzyć
01:23:05.100 --> 01:23:10.000
jakieś odpowiedzialne zadanie, a my
pozwalamy tym ludziom rządzić państwem,
01:23:10.100 --> 01:23:12.000
znaczy bawić się w politykę.
01:23:12.250 --> 01:23:14.000
Ale przecież to od nas zależy.
01:23:14.050 --> 01:23:17.000
To nas, my się sami
z tego zwolniliśmy.
01:23:17.150 --> 01:23:20.000
I w tym momencie
zdradzamy ideały Solidarności.
01:23:20.001 --> 01:23:22.000
Zdradzamy tych ludzi, przepraszam,
01:23:22.001 --> 01:23:25.000
którzy tu siedzą, jak Pan
marszałek Borusewicz,
01:23:25.425 --> 01:23:27.000
jak Pani Danuta Wałęsowa.
01:23:27.325 --> 01:23:30.000
Zdradzamy to, co
oni musieli poświęcić,
01:23:30.001 --> 01:23:33.000
żebyśmy mogli dzisiaj
tu siedzieć i o tym gadać.
01:23:33.001 --> 01:23:35.000
Po prostu. Ale my tylko gadamy.
01:23:35.300 --> 01:23:40.000
Dlatego w tym znaczeniu
uważam, że nie możemy,
01:23:40.001 --> 01:23:42.000
że musimy, to nie może
być dla nas jakiś mit.
01:23:42.650 --> 01:23:45.000
Te napisy, które są
w naszym przypadku,
01:23:45.001 --> 01:23:49.000
mówię o swoim środowisku, na teatrach,
jak na Teatrze Słowackiego jest napis
01:23:49.200 --> 01:23:52.000
taki strasznie dumny,
"Kraków narodowej sztuce,
01:23:52.100 --> 01:23:56.000
1893 rok", wykuty.
01:23:56.001 --> 01:23:59.000
W tamtych czasach
"narodowy" w Krakowie
01:23:59.275 --> 01:24:01.000
oznaczało coś zupełnie innego.
01:24:01.001 --> 01:24:03.000
Oznaczało "niezależne",
01:24:03.925 --> 01:24:06.000
czyli "Kraków niezależnej sztuce".
01:24:06.001 --> 01:24:08.000
To dokładnie to znaczyło.
01:24:08.350 --> 01:24:10.000
Poznaniacy, jak zwykle,
są bardziej pragmatyczni.
01:24:10.001 --> 01:24:14.001
Na Teatrze Polskim w Poznaniu
jest napis, który mówi wszystko.
01:24:14.375 --> 01:24:16.000
"Naród sobie".
01:24:16.700 --> 01:24:18.176
I to jest wszystko, co o tym świadczy.
01:24:18.200 --> 01:24:20.000
To jest ta nasza naszość.
01:24:20.001 --> 01:24:22.000
Ale to nie jest tylko przywilej.
01:24:22.001 --> 01:24:24.000
To jest zobowiązanie.
01:24:24.100 --> 01:24:27.000
To jest zobowiązanie,
że nie możemy spać.
01:24:27.450 --> 01:24:30.000
Że demokracja jest odpowiedzialnością.
01:24:30.200 --> 01:24:33.000
I tak jak chcielibyśmy się
obudzić w idealnym świecie,
01:24:33.050 --> 01:24:35.000
w którym nie musielibyśmy
pewnych rzeczy robić,
01:24:35.075 --> 01:24:41.000
tu siedzą obok mnie trzy
osoby, które naprawdę coś robią.
01:24:41.001 --> 01:24:44.000
I ja tylko mówię "wolałbym nie".
01:24:44.025 --> 01:24:47.000
Ale to jest właśnie
niesamowite, że muszę to robić.
01:24:47.001 --> 01:24:50.000
To znaczy, że jako
dyrektor jednego z większych teatrów
01:24:50.001 --> 01:24:53.000
muszę odpowiadać
"wolałbym nie" co chwila.
01:24:53.550 --> 01:24:55.000
Ale po co?
01:24:55.500 --> 01:24:57.000
Przecież możemy to zmienić.
01:24:57.200 --> 01:24:59.000
Wszyscy możemy to zmienić.
01:24:59.575 --> 01:25:01.000
Powinniśmy wybierać ludzi,
01:25:01.200 --> 01:25:02.000
niekoniecznie polityków,
01:25:02.001 --> 01:25:04.000
powinniśmy wybierać
ludzi odpowiedzialnych.
01:25:04.001 --> 01:25:06.000
Powinniśmy wybierać ludzi,
01:25:06.650 --> 01:25:10.000
którzy zmieniają ten świat na dobre.
01:25:10.001 --> 01:25:11.001
Na dobre, po prostu.
01:25:11.025 --> 01:25:13.000
Którzy mają w sobie empatię.
01:25:13.001 --> 01:25:15.000
Którzy mają w sobie miłość,
01:25:15.500 --> 01:25:18.000
wiarę, nadzieję i solidarność.
01:25:18.001 --> 01:25:20.000
Nic więcej nie trzeba.
01:25:20.001 --> 01:25:21.001
I tyle.
01:25:26.114 --> 01:25:28.000
Ja uważam, że powinno się robić testy.
01:25:28.029 --> 01:25:29.971
Najpierw w ogóle uważałem, że
dyrektorom teatrów przed konkursami
01:25:30.001 --> 01:25:34.000
powinno się robić testy, czy
nie są socjopatami na przykład.
01:25:34.001 --> 01:25:37.000
Bo to jest dosyć ważne.
01:25:37.001 --> 01:25:39.000
Ale uważam, że każdemu politykowi,
01:25:39.001 --> 01:25:42.000
który kandyduje na
jakiekolwiek stanowisko powinno
01:25:42.001 --> 01:25:44.000
się robić testy psychiatryczne
i psychologiczne.
01:25:50.001 --> 01:25:55.000
Słuchajcie, no okej, ale trochę
uciekamy w duże słowa, mam wrażenie.
01:25:55.325 --> 01:26:03.000
Gdybyśmy zeszli do poziomu
ustawodawstwa, prawa,
01:26:03.100 --> 01:26:04.000
no to w tych obszarach,
które Państwo
01:26:04.001 --> 01:26:06.000
reprezentują, też
jest coś do zrobienia.
01:26:06.050 --> 01:26:09.000
Dopytam Pana profesora,
01:26:11.750 --> 01:26:17.000
prawnika, który bez wątpienia z nas
wszystkich najlepiej zna ten obszar.
01:26:17.400 --> 01:26:24.000
Czy w dziedzinie
współpracy państwa z
01:26:24.001 --> 01:26:26.000
NGOs-ami na przykład
jest coś do zrobienia?
01:26:26.325 --> 01:26:30.000
Bo my uciekamy trochę
w kwestię relacji.
01:26:30.050 --> 01:26:32.000
Dobrych relacji, tego,
żeby wybierać ludzi dobrych.
01:26:32.001 --> 01:26:34.000
Natomiast ci ludzie
dobrzy, oni też
01:26:34.001 --> 01:26:36.000
mogą, znaczy ludzie
mogą być też dobrzy,
01:26:36.001 --> 01:26:40.000
jeśli im to środowisko
prawne będzie sprzyjać.
01:26:40.001 --> 01:26:41.000
Panie profesorze.
01:26:41.001 --> 01:26:43.000
Absolutnie tak.
01:26:43.001 --> 01:26:48.000
Prawo jest po to, aby między
innymi kształtować te relacje,
01:26:48.001 --> 01:26:52.000
które mogą gdzieś ulegać
pewnej presji politycznej.
01:26:52.001 --> 01:26:56.000
I to dotyczy i kultury, dotyczy
to i mediów publicznych,
01:26:56.001 --> 01:26:59.000
dotyczy to też współpracy z
organizacjami pozarządowymi.
01:26:59.001 --> 01:27:02.000
I absolutnie jestem w
stanie sobie wyobrazić,
01:27:02.001 --> 01:27:04.000
że jeżeli byśmy na przykład
żyli w tym idealnym państwie,
01:27:04.001 --> 01:27:08.000
to to idealne państwo
przeznaczałoby określone środki
01:27:08.001 --> 01:27:13.000
na to, aby na przykład prowadzić
działalność poza granicami Polski
01:27:13.750 --> 01:27:17.000
i wspierać te państwa, te
społeczeństwa, które potrzebują.
01:27:17.001 --> 01:27:21.000
I wtedy Pani talenty, Pani
empatia mogłaby się przydać
01:27:21.001 --> 01:27:25.000
w tych miejscach, w których
aktualnie występują kryzysy uchodźcze.
01:27:25.001 --> 01:27:26.000
Ale co jest ważne?
01:27:26.001 --> 01:27:30.000
To, że jeżeli to państwo by
Pani powierzało taką misję,
01:27:30.001 --> 01:27:35.000
to musiałyby być organizowane jasne,
przejrzyste, niepolityczne konkursy.
01:27:36.350 --> 01:27:40.000
Bo są to, jakby na to nie
patrzeć, pieniądze podatnika.
01:27:40.001 --> 01:27:46.000
A co więcej, państwo nie musiałoby
później od Pani oczekiwać lojalności.
01:27:46.100 --> 01:27:48.633
Także skoro Pani
dostała grant i skoro
01:27:48.645 --> 01:27:51.000
Pani pomogła gdzieś
w Azji Środkowej,
01:27:51.400 --> 01:27:56.000
to teraz Pani przyjdzie na piknik
tego czy innego posła bądź ministra
01:27:56.001 --> 01:28:00.000
i będzie Pani się pięknie
uśmiechała, bo musi być Pani wdzięczna.
01:28:00.001 --> 01:28:04.000
Także to musi się opierać
na pewnej racjonalności
01:28:04.001 --> 01:28:10.000
i na tym, że jest to właśnie
przejrzyste, bardzo konkretne
01:28:10.001 --> 01:28:12.571
i przede wszystkim
profesjonalne i
01:28:12.583 --> 01:28:16.000
opierające się na jakości
świadczonych usług.
01:28:16.001 --> 01:28:18.655
Wydaje mi się, że ten
sam problem mamy w
01:28:18.667 --> 01:28:22.000
kontekście wielu innych
organizacji pozarządowych.
01:28:22.001 --> 01:28:25.000
No i jeden z tych
problemów, który występuje w
01:28:25.001 --> 01:28:27.131
naszej rzeczywistości, to
jest tak zwana kurcząca się
01:28:27.143 --> 01:28:30.000
przestrzeń społeczeństwa
obywatelskiego,
01:28:30.050 --> 01:28:39.000
czyli ograniczenia finansowe
związane z funkcjonowaniem
01:28:39.001 --> 01:28:41.121
organizacji, ale także
to, że pieniądze są
01:28:41.133 --> 01:28:44.000
rozdawane organizacjom
zaprzyjaźnionym,
01:28:44.001 --> 01:28:47.000
w sposób nieprzejrzysty.
I co więcej, organizacjom,
01:28:47.001 --> 01:28:51.000
które mają niewiele wspólnego z
promowaniem wartości konstytucyjnych,
01:28:51.001 --> 01:28:55.000
jak na przykład pieniądze dla tych
różnych organizacji Pana Bąkiewicza.
01:28:56.000 --> 01:28:58.366
Ale też proszę zauważyć,
że wchodzimy w
01:28:58.378 --> 01:29:01.000
takie różne sytuacje
niejasnych zależności,
01:29:01.001 --> 01:29:04.000
które powodują czasami
opóźnienie reakcji.
01:29:04.050 --> 01:29:07.000
Jak mówimy o granicy
polsko-białoruskiej,
01:29:07.001 --> 01:29:09.000
to były potężne
organizacje pozarządowe,
01:29:09.001 --> 01:29:14.000
jedne z największych, które wchodzą
w różnego rodzaju relacje z władzą,
01:29:14.001 --> 01:29:18.000
które jakoś dziwnie, bardzo
późno zaczęły w ogóle reagować,
01:29:18.001 --> 01:29:23.000
a jak już ta reakcja nastąpiła,
to ta reakcja nie była taka,
01:29:23.001 --> 01:29:26.000
jak byśmy się spodziewali.
Mam na myśli Polski Czerwony Krzyż.
01:29:26.650 --> 01:29:29.000
Organizacja tak zasłużona,
a nie była pierwsza,
01:29:29.001 --> 01:29:33.000
która by tam chciała pomagać
i ruszać właśnie z wodą
01:29:33.200 --> 01:29:38.000
do tych koczujących uchodźców w
Usnarzu Górnym, czy także później.
01:29:38.001 --> 01:29:42.000
Musiała być na wiele różnych sposobów
zachęcana i gdzieś przekonywana,
01:29:42.001 --> 01:29:46.000
że może jednak warto, że
skoro macie taką, a nie inną misję,
01:29:46.001 --> 01:29:49.000
to żebyście zainteresowali się,
że mamy kryzys humanitarny
01:29:49.550 --> 01:29:53.000
i od tego właśnie jesteście.
01:29:53.450 --> 01:30:00.000
Także tutaj to uzależnienie finansowe,
to wchodzenie w te różne układy
01:30:00.350 --> 01:30:03.000
i układziki jest czymś
bardzo niebezpiecznym.
01:30:03.001 --> 01:30:07.000
To jest jedna z tych przestrzeni,
które prawnie można odblokować
01:30:07.001 --> 01:30:12.000
i można stworzyć jasne reguły.
Ale może, bo pojawił się tutaj wątek
01:30:12.001 --> 01:30:17.000
mediów regionalnych, mediów lokalnych.
To jest też moim zdaniem przestrzeń
01:30:17.001 --> 01:30:22.000
do naprawy właśnie pod tym kątem.
Bo oczywiście możemy mówić
01:30:22.001 --> 01:30:29.000
o Polska Press i PKN Orlen, ale
wydawanie prasy przez jednostki
01:30:29.001 --> 01:30:33.000
samorządu terytorialnego, to też
nie jest idealne z punktu widzenia
01:30:33.001 --> 01:30:37.000
standardów demokratycznych. Niedawno
byłem na takiej bardzo ciekawej
01:30:37.001 --> 01:30:41.000
konferencji w Kongresie Wolności
Słowa w Lillehammer, gdzie występował
01:30:41.001 --> 01:30:44.000
badacz z Uniwersytetu Pensylwanii,
który mówił, że w Stanach Zjednoczonych
01:30:44.001 --> 01:30:48.000
występuje problem tak
zwanych pustyni newsowych.
01:30:48.425 --> 01:30:50.821
Że po prostu połowa
Stanów Zjednoczonych
01:30:50.833 --> 01:30:53.000
jest tak, że nie
ma żadnej redakcji,
01:30:53.300 --> 01:30:55.064
która by na bieżąco
śledziła, co się dzieje.
01:30:55.076 --> 01:30:57.000
I jakie na to jest rozwiązanie?
01:30:57.075 --> 01:31:00.000
Niestety państwowe. To znaczy
państwo musi stworzyć jakiś fundusz,
01:31:00.150 --> 01:31:03.248
który będzie wspierał
prasę lokalną, prasę
01:31:03.260 --> 01:31:08.701
regionalną, ale znowu nie na zasadzie
takiej, że wspieramy, to teraz pan
01:31:08.713 --> 01:31:12.000
minister burmistrz
na co drugiej stronie
01:31:12.001 --> 01:31:16.000
i piszemy tylko i wyłącznie dobrze,
tylko wspieramy na zasadzie otwartych,
01:31:16.001 --> 01:31:21.000
jasnych, przejrzystych konkursów
i uznajemy, że z punktu widzenia
01:31:21.001 --> 01:31:25.000
interesu publicznego jest ważne,
żeby te newsy w każdej gminie,
01:31:25.075 --> 01:31:28.000
w każdym powiecie, w
każdym regionie się pojawiały.
01:31:28.150 --> 01:31:33.000
I to wszystko prawnie można zrobić,
tylko trzeba chcieć i trzeba wiedzieć,
01:31:33.001 --> 01:31:38.000
co się chce w ten sposób osiągnąć i że
dzięki temu to właśnie nasze poczucie
01:31:38.200 --> 01:31:42.000
wspólnoty realizacji interesu
publicznego będzie się budowało.
01:31:42.001 --> 01:31:43.001
Dziękuję.
01:31:43.200 --> 01:31:46.000
Dziękujemy, Panie profesorze. Nam jako
dziennikarzom bardzo trudno jest mówić
01:31:46.001 --> 01:31:51.000
oczywiście o ewentualnej pomocy
państwa dla mediów, chociaż wiemy,
01:31:51.001 --> 01:31:53.426
że w starych demokracjach
taka pomoc na
01:31:53.438 --> 01:31:56.000
zdrowych zasadach
generalnie funkcjonuje.
01:31:56.150 --> 01:32:02.000
Ale przypomnę, że teraz środowiska
mediów lokalnych też apelują.
01:32:02.001 --> 01:32:05.833
Myślę, że bez
nadziei na jakiś sukces
01:32:05.845 --> 01:32:10.000
tutaj, ale zawsze te
apele też są ważne.
01:32:10.001 --> 01:32:11.797
To prawda, dziękuję
za ten wątek.
01:32:11.809 --> 01:32:14.000
Zwrócę się jeszcze
do redaktora Jaconia,
01:32:14.001 --> 01:32:17.663
bo on wywołał trochę
temat ustawy wczoraj,
01:32:17.675 --> 01:32:21.000
więc ciągnąc,
może już nawet kończąc
01:32:21.001 --> 01:32:27.000
temat zmian prawnych, takich twardych
zmian, których powinniśmy oczekiwać
01:32:27.001 --> 01:32:29.693
od tej, następnej,
jakiejkolwiek władzy.
01:32:29.705 --> 01:32:33.000
Zapytam konkretnie o tę ustawę.
01:32:33.001 --> 01:32:35.732
Co w niej takiego jest,
co pomogłoby rodzinom
01:32:35.744 --> 01:32:38.000
transpłciowym,
ludziom transpłciowym?
01:32:38.300 --> 01:32:40.730
A może są jeszcze
jakieś inne regulacje,
01:32:40.742 --> 01:32:43.000
które warto po prostu
szybko zmienić?
01:32:43.450 --> 01:32:48.000
Ta ustawa by pomogła, dlatego że przede
wszystkim by tych ludzi zauważyła.
01:32:48.001 --> 01:32:53.000
Problemem osób
transpłciowych w Polsce i ich rodzin
01:32:53.001 --> 01:32:55.521
jest to, że one właściwie
systemowo zauważane nie są.
01:32:55.533 --> 01:32:58.000
W związku z tym wszystko
muszą sobie same wydeptać
01:32:58.001 --> 01:33:03.000
i same o to zawalczyć. Wtedy, kiedy
my dowiedzieliśmy się, że jesteśmy
01:33:03.725 --> 01:33:06.188
takimi właśnie
rodzicami, przecież nie
01:33:06.200 --> 01:33:09.000
zadzwoniliśmy na żadną
państwową infolinię,
01:33:09.001 --> 01:33:13.352
która nam wskazałaby
ścieżkę postępowania,
01:33:13.364 --> 01:33:17.000
poradziła jakąś
państwową poradnię,
01:33:17.001 --> 01:33:21.000
do której możemy się udać z naszym
dzieckiem, a także z samymi sobą.
01:33:21.600 --> 01:33:24.606
Bo przecież takiej pomocy
także potrzebujemy.
01:33:24.618 --> 01:33:31.391
Tylko myśmy się zaczęli w sieci
spotykać z rodzicami takimi jak my.
01:33:31.403 --> 01:33:34.000
I wtedy dosyć szybko
sobie uświadomiliśmy,
01:33:34.001 --> 01:33:39.346
że dajemy radę, dlatego że
mamy swoje państwo podziemne.
01:33:39.358 --> 01:33:44.000
Ono świetnie działa zresztą.
01:33:44.001 --> 01:33:50.000
Bo ono działa właśnie na zasadzie
samopomocy i sprawdzonych kontaktów.
01:33:50.675 --> 01:33:56.187
I takiej pomocy
pomocy. Znaczy takiej, że my wiemy,
01:33:56.199 --> 01:34:02.000
każdy z nas wie, jak ważne jest, żeby
nie robiąc na skróty,
01:34:02.001 --> 01:34:04.489
zrobić rzetelnie, ale
jednocześnie żeby
01:34:04.501 --> 01:34:07.000
nie przedłużać i żeby się
nie upokarzać nawzajem.
01:34:07.001 --> 01:34:12.000
To państwo nas upokarza przez to,
że w żaden sposób nam nie pomaga.
01:34:12.001 --> 01:34:18.000
Ta ustawa z 2015 roku, ona między
innymi rozwiązywała o tyle kwestie
01:34:18.250 --> 01:34:21.189
na przykład zmiany
danych osobowych, że
01:34:21.201 --> 01:34:24.000
był tam wyznaczony
jeden sąd w Łodzi,
01:34:24.001 --> 01:34:29.000
który miał się
zajmować podobnymi sprawami.
01:34:29.001 --> 01:34:34.000
Tam także oczywiście
rezygnowano z tego, żeby
01:34:34.001 --> 01:34:36.549
osoba transpłciowa musiała
pozywać swoich rodziców,
01:34:36.561 --> 01:34:40.000
bo to jest oczywiście absurd.
Okrutnie jest to absurd.
01:34:40.375 --> 01:34:43.000
Tam nie ma żadnej logiki w tym.
01:34:43.300 --> 01:34:45.000
Błędy w ustalaniu płci, tak?
01:34:45.001 --> 01:34:48.184
Tak, znaczy my byliśmy
pozwani przez naszą córkę,
01:34:48.196 --> 01:34:51.000
tak jak każdy rodzic
dziecka transpłciowego
01:34:51.001 --> 01:34:55.000
w tym kraju, o to, że źle określiliśmy
jego płeć przy narodzinach.
01:34:55.450 --> 01:34:57.850
To jest oczywiście
bzdura. Jak Państwo tutaj
01:34:57.862 --> 01:35:00.000
siedzicie i jeżeli
jesteście rodzicami,
01:35:00.450 --> 01:35:03.789
nigdy pewnie sami
tego nie robiliście, a już
01:35:03.801 --> 01:35:07.000
na pewno nie w sposób
tak instytucjonalny,
01:35:07.001 --> 01:35:09.816
że od tego, co tam
poczuliście do swojego
01:35:09.828 --> 01:35:13.000
dziecka, to to nagle
znalazło się w papierach.
01:35:13.001 --> 01:35:14.449
Chociaż rzeczywiście
tych absurdów na
01:35:14.461 --> 01:35:16.000
poziomie sądowym
jest tam całe mnóstwo,
01:35:16.001 --> 01:35:18.367
bo gdyby nawet się
zatrzymać już na tym
01:35:18.379 --> 01:35:21.000
etapie, że ta nasza
córka pozywa nas za to,
01:35:21.001 --> 01:35:24.409
że myśmy źle określili
płeć i po to nas ten
01:35:24.421 --> 01:35:28.000
sąd, czy to państwo
właściwie wysyła do sądu,
01:35:28.975 --> 01:35:31.562
no to w momencie, kiedy
my się stawiamy w tym
01:35:31.574 --> 01:35:34.000
sądzie i mówimy, że
zgadzamy się z pozwem,
01:35:34.025 --> 01:35:36.561
czyli niejako przyznajemy
się do tej winy,
01:35:36.573 --> 01:35:39.000
chociaż wiemy, że
tej winy tam nie było,
01:35:39.375 --> 01:35:43.000
to na tym etapie ta sprawa powinna
się zakończyć i nagle się okazuje,
01:35:43.001 --> 01:35:47.000
że to jednak nie jest tak, że to
jest sprawa między mną a córką,
01:35:47.001 --> 01:35:51.000
tylko to jest sprawa między mną, córką
i państwem, które nagle w to wkracza
01:35:51.001 --> 01:35:53.520
i nam mówi, że nawet
jeżeli wy jesteście
01:35:53.532 --> 01:35:56.000
czegoś pewni, to my
nie jesteśmy pewni.
01:35:56.100 --> 01:35:59.000
To teraz będziemy to sprawdzać.
I będziemy to sprawdzać,
01:35:59.001 --> 01:36:03.000
bo wyślemy waszą córkę do biegłego
sądowego, jakiegoś tam z listy.
01:36:03.001 --> 01:36:05.222
Nasza córka trafiła
do takiego specjalisty,
01:36:05.234 --> 01:36:09.950
którego jak zgooglowaliśmy szybko,
okazało się, że nie transpłciowość się
01:36:09.962 --> 01:36:16.138
pojawia jako pierwsza jego specjalność,
tylko przestępstwa seksualne.
01:36:16.150 --> 01:36:19.000
I do takiego specjalisty
jest wysyłana nasza córka.
01:36:19.001 --> 01:36:27.000
A jesteśmy ciągle na
rozprawie i sprawie, która
01:36:27.050 --> 01:36:29.414
przecież wmawiano nam, jest
sprawą między córką a nami.
01:36:29.426 --> 01:36:32.000
Ale jest to państwo,
więc to państwo wysyła
01:36:32.001 --> 01:36:35.219
naszą córkę do biegłego.
I komu to państwo
01:36:35.231 --> 01:36:38.000
każe płacić za
opinię tego biegłego?
01:36:38.001 --> 01:36:46.000
Nie państwu, które wysłało nas do
biegłego, tylko Państwu, czyli nam.
01:36:46.001 --> 01:36:50.000
A my już swoje zapłaciliśmy, bo
nasza córka jak składała pozew
01:36:50.200 --> 01:36:55.000
i tak jest właściwie w każdym przypadku,
przynosi opinię seksuologiczną,
01:36:55.001 --> 01:36:58.000
psychologiczną, nasza córka
już prowadziła terapię hormonalną.
01:36:58.001 --> 01:37:02.000
Ta opinia, którą przynieśliśmy do
sądu, była wystarczająca do tego,
01:37:02.375 --> 01:37:06.000
żeby córka rozpoczęła terapię
hormonalną, ale była niczym dla sądu,
01:37:06.250 --> 01:37:13.000
który miał zmienić w dowodzie M na K.
I tak wygląda nasza relacja z państwem
01:37:13.001 --> 01:37:15.709
w tej chwili. I tak
naprawdę każde
01:37:15.721 --> 01:37:19.000
osadzenie, a wszystko
dzieje się przecież
01:37:19.001 --> 01:37:25.000
nie na mocy ustawy, tylko na mocy
pewnej procedury sądowej wypracowanej
01:37:25.001 --> 01:37:30.000
trochę z braku laku i tak ona
też wygląda i tak funkcjonuje.
01:37:30.001 --> 01:37:38.000
Więc właściwie każda ustawa,
która nas zauważy i jednocześnie,
01:37:38.325 --> 01:37:44.000
a przede wszystkim, zauważy
godność ludzi, którymi się zajmuje,
01:37:44.175 --> 01:37:50.000
będzie czymś, co nam w
tym codziennym życiu pomoże.
01:37:50.001 --> 01:37:57.000
Dlatego to jest takie ważne. I dlatego tak
bardzo wierzę, że to się jednak uda.
01:37:57.001 --> 01:38:00.065
Jak mówiłem o tym,
że tak ponadpartyjnie
01:38:00.077 --> 01:38:03.000
można było w tym
2015 wrzucić tę ustawę
01:38:03.001 --> 01:38:05.334
do kosza, no to
liczę na to, że równie
01:38:05.346 --> 01:38:08.000
ponadpartyjnie można
z tego kosza ją wyjąć.
01:38:14.001 --> 01:38:17.000
Szanowni Państwo, mamy
5 minut na dwa pytania z sali.
01:38:17.001 --> 01:38:21.000
Jeśli ktoś miałby
ochotę, to zapraszam.
01:38:21.175 --> 01:38:26.000
Czy ja mogę jeden komentarz?
Jasne, oczywiście, Panie profesorze.
01:38:26.050 --> 01:38:32.000
Przepraszam, ja uważam, że czasami
warto, może się narażę Panu Piotrowi,
01:38:32.001 --> 01:38:38.000
ale będę trochę bronił
parlamentu w 2014 i 2015.
01:38:38.150 --> 01:38:45.000
Ponieważ ja uważam, że to była
ciekawa praca wtedy ponad podziałami
01:38:45.001 --> 01:38:51.000
nad ustawą o uzgodnieniu płci, w
której uczestniczyła z jednej strony
01:38:51.850 --> 01:38:56.000
Ewa Hołuszko, która sama miała
doświadczenie transpłciowości,
01:38:56.200 --> 01:38:59.821
osoba, która
przecież w latach 80.
01:38:59.833 --> 01:39:04.000
jako Marek Hołuszko
walczyła o wolność,
01:39:04.001 --> 01:39:07.288
oraz Anna Grodzka.
Ewa Kopacz, Pani premier,
01:39:07.300 --> 01:39:12.910
jednak myślę, że sporo zaryzykowała,
żeby doprowadzić do przyjęcia ustawy.
01:39:12.922 --> 01:39:16.000
Może słowo ryzyko
jest źle powiedziane,
01:39:16.001 --> 01:39:24.000
ale jednak ta ustawa została przyjęta.
Senat przyjął ustawę i niestety
01:39:24.001 --> 01:39:29.000
zdarzyło się weto prezydenta.
To było pierwsze weto prezydenta Dudy.
01:39:29.250 --> 01:39:32.211
No i to, czego zabrakło, to oczywiście
tu się zgadzam, że odrzucenia weta.
01:39:32.400 --> 01:39:35.443
Na to zabrakło energii.
Tu jest absolutnie racja.
01:39:35.455 --> 01:39:38.000
Natomiast jednak jakaś praca
01:39:38.250 --> 01:39:41.000
została wykonana, także jest
moim zdaniem na czym budować.
01:39:41.001 --> 01:39:43.000
Chciałem po prostu
tylko fakty tutaj.
01:39:43.200 --> 01:39:45.000
A to może ustalmy to,
czy to jest dobra ustawa?
01:39:45.001 --> 01:39:47.041
To ja muszę to
uzupełnić jeszcze, bo to
01:39:47.053 --> 01:39:49.000
nie jest tak, że
tam zabrakło energii
01:39:49.001 --> 01:39:51.135
do tego, żeby to
prezydenckie weto odrzucić,
01:39:51.147 --> 01:39:53.000
tylko tam włożono
bardzo dużo energii.
01:39:53.001 --> 01:39:57.000
Naprawdę. Proszę poczytać scenogramy
z posiedzenia wspólnych Komisji
01:39:57.001 --> 01:40:02.000
Sprawiedliwości i Zdrowia. Bardzo dużo
energii, żeby w ogóle tym wnioskiem
01:40:02.001 --> 01:40:07.000
o odrzucenie weta się nie zająć,
bo te komisje wspólnie stwierdziły,
01:40:07.001 --> 01:40:11.000
że weto prezydenckie odrzucić należy.
Była długa lista argumentów,
01:40:11.300 --> 01:40:16.000
trudno, żeby jej nie było, żeby to
właśnie zrobić. I to, co się działo
01:40:16.001 --> 01:40:20.000
i co było właściwie, do czego
się sprowadziło posiedzenie,
01:40:20.250 --> 01:40:25.000
to był ostatni dzień kadencji tamtego
Sejmu, do czego się ograniczyło
01:40:25.001 --> 01:40:30.000
posiedzenie tych wspólnych komisji,
to do wyboru posła sprawozdawcy.
01:40:30.001 --> 01:40:35.000
Bo to jest warunek, żeby ten
wniosek o odrzucenie weta,
01:40:35.001 --> 01:40:36.732
żeby trafił pod głosowanie
na sali plenarnej.
01:40:36.744 --> 01:40:39.000
I co robiła ta
większość sejmowa?
01:40:39.001 --> 01:40:42.000
To nie jest tak, że ona właśnie
nic nie robiła. Ona robiła wszystko,
01:40:42.150 --> 01:40:44.621
żeby tego posła
sprawozdawcy nie wybrać.
01:40:44.633 --> 01:40:47.000
To nie jest tak, że tam
nie było kandydatów.
01:40:47.800 --> 01:40:52.000
Tam w pewnym momencie każdy już był
kandydatem. Wszyscy próbowali wybrać
01:40:52.001 --> 01:40:56.000
jakiegoś kandydata i wszyscy w ramach
tej większości ostatecznie odrzucali.
01:40:56.001 --> 01:41:01.000
Jedną z kandydatek była Joanna
Mucha, była przewodnicząca podkomisji,
01:41:01.001 --> 01:41:03.910
która zajmowała
się właśnie tą ustawą
01:41:03.922 --> 01:41:07.000
o ustaleniu płci.
Joanna Mucha odmówiła
01:41:07.050 --> 01:41:10.336
kandydowania do roli
posłanki sprawozdawczyni.
01:41:10.348 --> 01:41:13.000
Jedną z kandydatek
była Anna Grodzka.
01:41:13.001 --> 01:41:17.000
Wydawało się idealna kandydatka.
Ona chciała, ale oni jej nie chcieli
01:41:17.025 --> 01:41:22.000
i nikogo nie chcieli. I ostatecznie
to oni tymi rękami, którymi głosowali
01:41:22.001 --> 01:41:29.000
za 10 grudnia 2015 w październiku,
wrzucili tę ustawę do kosza.
01:41:29.001 --> 01:41:34.000
I dlatego ja o tym tak bardzo
przypominam i dlatego mam taki wielki
01:41:34.250 --> 01:41:41.000
do tamtej większości żal. Nie chcę
snuć teorii, dlaczego moim zdaniem
01:41:41.001 --> 01:41:43.553
tak się stało. Znaczy
moim zdaniem stało
01:41:43.565 --> 01:41:46.000
się tak z powodów
czysto politycznych.
01:41:46.001 --> 01:41:52.000
Dlatego, że, tak mi się wydaje,
Platforma przecież szykowała się
01:41:52.125 --> 01:41:55.246
do wyborów parlamentarnych
i dużo lepiej wyglądało,
01:41:55.258 --> 01:41:58.000
ostatecznie wyglądał ten
01:41:58.001 --> 01:42:03.000
straszny, PiS-owski wróg w postaci
tego złego prezydenta, który zawetował,
01:42:03.001 --> 01:42:07.000
a myśmy przecież przyjęli.
Zobaczcie, czym pachnie ta władza.
01:42:07.300 --> 01:42:10.138
Ona będzie wrzucała
nasze dobre ustawy do kosza.
01:42:10.150 --> 01:42:13.000
Niż to, żeby
dopełnić tego dzieła,
01:42:13.001 --> 01:42:18.000
na które osoby transpłciowe w
Polsce... Ja nie pamiętam tego.
01:42:18.001 --> 01:42:20.000
Wtedy to nie był mój temat, ale
jak rozmawiałem z Anną Grodzką,
01:42:20.001 --> 01:42:23.000
to ona mi opowiadała o euforii,
jaka towarzyszyła tym ludziom.
01:42:23.001 --> 01:42:31.000
Także ludziom, którzy byli wtedy
w Sejmie, na tej galerii sejmowej.
01:42:31.001 --> 01:42:36.000
Tam była radość, radość i entuzjazm,
bo oni nagle sobie uświadomili,
01:42:36.001 --> 01:42:42.000
wiele tych osób czekało do tego 10
grudnia z tymi procesami sądowymi
01:42:42.001 --> 01:42:46.000
w nadziei, i właśnie to dostali,
że nie będą musieli pozywać
01:42:46.001 --> 01:42:50.000
tych swoich rodziców.
I oni to złapali, tego 10 września.
01:42:50.001 --> 01:42:54.000
A potem zostali porzuceni.
Nikt się już nimi nie zajął.
01:42:54.001 --> 01:42:58.000
Przez 7 lat nikt absolutnie
się nimi nie zajmował.
01:42:58.350 --> 01:43:01.000
Platforma do tej pory nie
wróciła do tego projektu.
01:43:01.001 --> 01:43:05.000
Więc gdybyście
mogli chociaż wrócić i
01:43:05.001 --> 01:43:07.000
sięgnąć do tego kosza,
to ja Wam podziękuję.
01:43:14.001 --> 01:43:19.000
Tym sposobem mamy puentę w
postaci niewesołej diagnozy państwa.
01:43:19.200 --> 01:43:23.000
Szanowni Państwo, nie ma
już czasu na pytania z sali,
01:43:23.001 --> 01:43:27.000
ale będzie czas na
pytania w kuluarach.
01:43:27.001 --> 01:43:33.000
Państwo się zgodzili jeszcze
być, trochę porozmawiać.
01:43:33.001 --> 01:43:37.000
Sekundeczkę. W związku z tym na
pewno będzie trochę więcej czasu.
01:43:37.001 --> 01:43:39.000
Czy Pan dyrektor już czeka?
01:43:39.001 --> 01:43:42.000
Panie dyrektorze, czy
zgodzimy się na jedno pytanie?
01:43:42.001 --> 01:43:45.000
Dobrze, zgodzimy się na jedno pytanie.
Bardzo króciutko, proszę.
01:43:53.375 --> 01:43:56.000
Panie profesorze?
Ja chciałbym powiedzieć,
01:43:56.001 --> 01:44:00.000
że dyrekcja Europejskiego
Centrum Solidarności
01:44:00.001 --> 01:44:07.000
w postaci Pani dyrektor Madowskiej
i Pana dyrektora Kerskiego
01:44:07.001 --> 01:44:11.000
była tak intensywnie zabiegająca
o to, żebym napisał na czas,
01:44:11.001 --> 01:44:14.000
że to się stało i jest napisane.
Także można.
01:44:16.001 --> 01:44:22.000
Pytanie było o to, czy można gdzieś
dostać wydruk wykładu Pana profesora.
01:44:22.001 --> 01:44:24.000
Proszę jeszcze.
01:44:25.000 --> 01:44:30.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:44:30.001 --> 01:44:40.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:44:40.001 --> 01:44:50.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:44:50.001 --> 01:45:00.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:00.001 --> 01:45:10.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:10.001 --> 01:45:20.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:20.001 --> 01:45:30.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:30.001 --> 01:45:40.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:40.001 --> 01:45:50.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:45:50.001 --> 01:46:00.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:46:00.001 --> 01:46:10.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:46:10.001 --> 01:46:18.000
[niezrozumiałe pytanie z sali]
01:46:18.900 --> 01:46:20.000
Panie dyrektorze, 30 sekund mamy.
01:46:20.001 --> 01:46:22.000
To jest bardzo proste.
01:46:22.200 --> 01:46:27.000
Dwa były takie przypadki,
ponieważ "Dziady" rzeczywiście
01:46:27.001 --> 01:46:31.000
mają pewien problem techniczny,
bo jest to przedstawienie
01:46:31.125 --> 01:46:36.000
tak scenograficznie pomyślane
przez Katarzynę Borkowską,
01:46:36.001 --> 01:46:40.000
że w zasadzie bardzo
wielkie znaczenie odgrywa w
01:46:40.001 --> 01:46:42.000
nim przestrzeń, która
jest dosyć skomplikowana.
01:46:42.001 --> 01:46:45.000
Tam jest prawie 40 osób na scenie.
01:46:45.100 --> 01:46:47.000
To jest duże przedstawienie,
duże przedsięwzięcie
01:46:47.001 --> 01:46:49.000
i nie każda scena
w Polsce się nadaje.
01:46:49.001 --> 01:46:53.000
I tak samo nie byliśmy w
Łodzi i Łódź przyjechała do nas,
01:46:53.001 --> 01:46:57.000
to znaczy festiwal
łódzki przyjechał do nas.
01:46:57.001 --> 01:47:00.000
Tak samo Kalijskie Spotkania
przyjechały do Krakowa,
01:47:00.150 --> 01:47:04.000
ponieważ w Kaliszu nie ma sceny, w
której mogłyby "Dziady" być pokazane.
01:47:04.001 --> 01:47:08.000
Szukaliśmy z dyrektorem takiego
miejsca, ale po prostu nie było.
01:47:08.001 --> 01:47:12.000
Nie udało się, a jemu strasznie
zależało, festiwalowi,
01:47:12.001 --> 01:47:16.000
żeby "Dziady" były w ramach
tego festiwalu pokazane.
01:47:16.001 --> 01:47:19.000
Tak samo Łódź. Udało nam
się pokazać "Dziady" w Warszawie,
01:47:19.001 --> 01:47:23.000
uda nam się, mam nadzieję, pokazać
"Dziady" w październiku w Gdańsku,
01:47:23.001 --> 01:47:27.000
ale to jest dosyć trudne
ze względów technicznych.
01:47:27.150 --> 01:47:29.000
Nic, nie było w tym żadnej polityki.
01:47:29.025 --> 01:47:32.000
Szczęśliwie nie było polityki.
Panie dyrektorze.
01:47:32.700 --> 01:47:36.000
Krzysztofie, może jeszcze jedno zdanie,
bo zasygnalizowałeś tak w skrócie.
01:47:36.001 --> 01:47:40.000
Czeka nas Święto Solidarności,
ale w listopadzie, musical.
01:47:40.001 --> 01:47:42.000
Może dwa zdania jeszcze?
01:47:42.800 --> 01:47:47.000
Ja chciałem w ogóle, jeżeli
mogę, Pan dyrektor mnie wywołał,
01:47:47.001 --> 01:47:49.000
to chciałem podziękować
przede wszystkim władzom,
01:47:49.001 --> 01:47:53.000
czyli Panu marszałkowi i
Pani prezydent za wsparcie,
01:47:53.001 --> 01:47:56.000
ponieważ my jesteśmy trochę
teatrem na emigracji w tej chwili,
01:47:56.100 --> 01:48:00.000
czyli szukamy miejsca,
gdzie moglibyśmy coś zrobić,
01:48:00.001 --> 01:48:04.000
bo jak wiecie, to jednak w teatrze
publicznym pieniądze mają znaczenie.
01:48:04.250 --> 01:48:08.000
Więc tak się złożyło, że dzięki
koprodukcji z Teatrem Szekspirowskim,
01:48:08.001 --> 01:48:14.000
z Agatą Grendą i dzięki
wsparciu zarówno województwa
01:48:14.001 --> 01:48:18.000
pomorskiego, jak i Miasta
Gdańsk, 19 listopada,
01:48:18.001 --> 01:48:20.000
czyli dokładnie w rocznicę
premiery "Dziadów"
01:48:20.001 --> 01:48:25.000
i 19 listopada, jak wspomniałem,
to jest też szczególny termin,
01:48:25.001 --> 01:48:29.000
bo to jest data powstania teatru
publicznego w Polsce ponad 250 lat temu,
01:48:29.100 --> 01:48:34.000
tu, w Teatrze Szekspirowskim,
odbędzie się prapremiera musicalu,
01:48:34.001 --> 01:48:38.000
pierwszego polskiego musicalu
rapowego, hip-hopowego,
01:48:38.001 --> 01:48:44.000
o tytule "1989" w reżyserii
Katarzyny Szyngiery.
01:48:44.250 --> 01:48:48.000
I to jest musical, który
jest pozytywnym mitem,
01:48:48.575 --> 01:48:51.000
czyli o tym, czego nie
powinniśmy się wstydzić
01:48:51.001 --> 01:48:53.000
i z czego powinniśmy
być bardzo dumni,
01:48:53.150 --> 01:49:01.000
z tego, że 5 czerwca
1989 roku obudziliśmy się w
01:49:01.001 --> 01:49:04.000
innym świecie, szczęśliwi
i było to radosne święto.
01:49:04.500 --> 01:49:08.000
I nigdy nie powinniśmy tego zapomnieć,
więc ten musical jest o tym.
01:49:08.001 --> 01:49:11.000
Jest o wspaniałych bohaterach, nie
tylko mężczyznach, ale też kobietach,
01:49:11.250 --> 01:49:13.000
bo one były bardzo ważne.
01:49:13.250 --> 01:49:19.000
Więc zapraszam Państwa,
19 listopada w Teatrze
01:49:19.001 --> 01:49:23.000
Szekspirowskim
prapremiera musicalu "1989".
01:49:23.750 --> 01:49:25.000
Dziękujemy bardzo.
01:49:30.001 --> 01:49:34.000
Szanowni Państwo, coś, co jest
bardzo rzadkie też w polityce, prawda?
01:49:34.001 --> 01:49:36.000
Nie dziękujemy sobie.
01:49:36.250 --> 01:49:40.000
Także chyba najważniejsze słowo,
które wzmacnia poczucie solidarności,
01:49:40.001 --> 01:49:44.000
dziękuję.
Dziękujemy Wam za odbycie rytuału.
01:49:44.001 --> 01:49:46.000
Powiedziałem, że to nie
będzie debata, dyskusja, rytuał.
01:49:46.001 --> 01:49:49.000
Nie wiem, czy Państwo
chyba czujecie to samo, co ja.
01:49:49.125 --> 01:49:54.000
Sierpień, trudny miesiąc, jeszcze
katastrofa ekologiczna, wojna,
01:49:54.350 --> 01:49:57.000
ale ja dzisiaj mam wrażenie:
kurczę, to, co robimy, ma sens.
01:49:57.001 --> 01:50:00.000
I to dzięki Wam, dzięki
Waszej dobrej energii.
01:50:00.550 --> 01:50:03.000
Bardzo serdecznie Wam za to dziękuję.
01:50:03.500 --> 01:50:05.000
I Państwu za uwagę.
01:50:16.001 --> 01:50:18.000
Ja mam jeszcze dwie lapidarne uwagi.
01:50:18.175 --> 01:50:21.000
Jedna, tak, oczywiście
widzicie Państwo kamery.
01:50:21.375 --> 01:50:23.225
Wszystkie Etyki Solidarności są
01:50:23.237 --> 01:50:26.000
transmitowane, nagrywane
są na naszej stronie.
01:50:26.001 --> 01:50:28.000
Też te poprzednie.
01:50:28.001 --> 01:50:30.789
Zachęcam. Ale
także opublikujemy na
01:50:30.801 --> 01:50:34.000
naszej stronie wykład
profesora Bodnara.
01:50:34.001 --> 01:50:36.000
I bardzo ważna rzecz.
01:50:36.001 --> 01:50:40.000
To była niby bardzo polska
dyskusja, ale z udziałem
01:50:40.001 --> 01:50:42.000
wielu gości, którzy nie
znają języka polskiego.
01:50:42.350 --> 01:50:45.000
I chciałem bardzo serdecznie
podziękować osobom,
01:50:45.001 --> 01:50:47.000
które miały dzisiaj
naprawdę koszmarną robotę.
01:50:47.550 --> 01:50:51.000
Naszym tłumaczom, których nie widać,
na język angielski, na ukraiński.
01:50:51.050 --> 01:50:53.000
Także bardzo serdecznie dziękuję też.
01:50:53.001 --> 01:50:55.000
Proszę tutaj o aplauz.
01:50:56.001 --> 01:51:00.000
Dla Konada Hańczuka,
Piotra Sagana, Marty Kowal i
01:51:00.001 --> 01:51:03.000
Andrzeja Chodania, bardzo,
bardzo serdecznie dziękuję.
01:51:03.001 --> 01:51:07.000
Są na przykład
u nas działacze kubańscy
01:51:07.001 --> 01:51:12.000
z Florydy, są działacze,
muzealnicy z Ukrainy.
01:51:12.001 --> 01:51:16.000
Także jak zawsze ECS bardzo
polski i bardzo europejski.
01:51:16.100 --> 01:51:53.000
Dziękuję Wam bardzo.