WEBVTT 00:01:04.200 --> 00:01:09.000 Szanowni Państwo, to była fanfara Krzysztofa Pendereckiego. 00:01:09.001 --> 00:01:15.098 Specjalnie napisana, taki prezent, inicjacja, otwarcie 00:01:15.272 --> 00:01:19.000 działalności Europejskiego Centrum Solidarności. 00:01:19.200 --> 00:01:23.926 Witam serdecznie na, już to jest 10. 00:01:23.938 --> 00:01:28.000 edycja, naszej sierpniowej refleksji 00:01:28.150 --> 00:01:30.000 Etyka Solidarności. 00:01:30.175 --> 00:01:38.000 Muszę tutaj wymienić człowieka, który ten rytuał wymyślił, Paweł Adamowicz. 00:01:38.001 --> 00:01:41.000 Paweł Adamowicz to nie tylko twórca Europejskiego Centrum Solidarności, 00:01:41.001 --> 00:01:43.180 ale człowiek, który miał wielką tęsknotę 00:01:43.192 --> 00:01:49.000 za tym, aby ta idea Solidarności, to słowo, miało treść, aby miało siłę. 00:01:49.025 --> 00:01:53.000 I pamiętam 10 lat temu rozmowę, kiedy Paweł Adamowicz powiedział: 00:01:53.001 --> 00:02:00.000 "Słuchaj, zastanówmy się nad takim wspólnym rytuałem, aby co roku zaprosić, 00:02:00.125 --> 00:02:05.000 czy to z Polski, czy to z całego świata, ludzi wrażliwych, ludzi, 00:02:05.001 --> 00:02:07.620 dla których to pojęcie Solidarności jest 00:02:07.632 --> 00:02:10.000 bardzo ważne, którzy nam zaproponują 00:02:10.001 --> 00:02:12.097 nie tylko jakieś myślenie na temat tego 00:02:12.109 --> 00:02:14.000 pojęcia, ale pokażą jego znaczenie, 00:02:14.001 --> 00:02:17.738 pokażą jego kierunek, też pokażą tych, którzy 00:02:17.750 --> 00:02:21.000 dzisiaj potrzebują naszej Solidarności." 00:02:21.001 --> 00:02:25.000 Ten tytuł "Etyki Solidarności" też jest jednym wielkim ukłonem 00:02:25.001 --> 00:02:30.000 wobec profesora Józefa Tischnera, wielkiego duchownego, teologa, filozofa, 00:02:30.001 --> 00:02:35.000 ale człowieka, który w 1981 roku chyba wyjątkowo wyczuł, że coś ważnego 00:02:35.001 --> 00:02:39.000 się dzieje dla ludzi, dla serca, ale też dla umysłów. 00:02:39.225 --> 00:02:43.006 Człowieka, który całe życie przypominał, 00:02:43.018 --> 00:02:47.000 że nie wystarczy być Polakiem, katolikiem, 00:02:47.225 --> 00:02:51.000 trzeba się spotkać z tym innym, aby zrozumieć siebie. 00:02:51.350 --> 00:02:57.000 Bardzo bał się takiego nawrotu na nacjonalizm, na dzielenie, 00:02:57.001 --> 00:03:03.000 bardzo bał się tego złego ducha, a sam swoją dobrą postawą, 00:03:03.001 --> 00:03:08.000 pozytywną miłością, szacunkiem wobec ludzi, chyba sam 00:03:08.001 --> 00:03:12.000 był też symbolem, jak piękne jest pojęcie Solidarności. 00:03:12.001 --> 00:03:18.000 Dzisiaj, szanowni Państwo, zaprosiliśmy profesora 00:03:18.001 --> 00:03:21.000 Adama Bodnara do wygłoszenia refleksji na ten temat. 00:03:21.001 --> 00:03:23.000 Witam serdecznie Pana profesora. 00:03:23.001 --> 00:03:27.379 Adam Bodnar jest tutaj nie tylko z nami, 00:03:27.391 --> 00:03:32.000 ponieważ jako rzecznik praw obywatelskich 00:03:32.001 --> 00:03:35.000 chyba z każdym z Państwa miał jakiś kontakt profesjonalny, 00:03:35.001 --> 00:03:39.000 w jakiejś każdej ważnej sprawie był obecny. 00:03:39.001 --> 00:03:44.000 Też podziwiałem to, że szukałeś ludzi, grup w całej Polsce, 00:03:44.001 --> 00:03:49.000 którzy nie mają głosu, niezależnie od przekonań politycznych czy innych. 00:03:49.150 --> 00:03:51.000 Warto o tym wspomnieć. 00:03:51.001 --> 00:03:54.000 To jest chyba główne zadanie rzecznika praw 00:03:54.001 --> 00:03:58.000 obywatelskich, dać głos tym, którzy jego nie mają. 00:03:58.001 --> 00:04:03.000 Ale Adam Bodnar to także wybitny prawnik, profesor SWPS-u. 00:04:03.125 --> 00:04:06.000 Jest tutaj, można powiedzieć, współgospodarzem, 00:04:06.001 --> 00:04:09.322 ponieważ od kilku dni w Sopocie prowadzi 00:04:09.334 --> 00:04:13.000 letnią szkołę praworządności, międzynarodową. 00:04:13.001 --> 00:04:18.000 Także dzisiaj jest pedagogiem, a rzecznikiem praw obywatelskich został 00:04:18.001 --> 00:04:22.000 między innymi dlatego, że też jest obrońcą 00:04:22.001 --> 00:04:25.000 praw człowieka, człowiekiem zaangażowanym. 00:04:25.001 --> 00:04:27.752 Witam bardzo serdecznie tych gości, 00:04:27.764 --> 00:04:31.000 którzy potem, to będzie taki eksperyment, 00:04:31.600 --> 00:04:38.000 będą z Panem profesorem Bodnarem dyskutowali na temat jego tez. 00:04:38.001 --> 00:04:40.104 To są wyjątkowi ludzie, bohaterzy 00:04:40.116 --> 00:04:43.000 dzisiejszego dnia, ale też wczorajszego dnia. 00:04:43.350 --> 00:04:48.000 To są laureaci i osoby nominowane do Medalu Wolności Słowa. 00:04:48.001 --> 00:04:53.000 Witam bardzo serdecznie Panią Katarzynę Wappę, laureatkę. 00:04:59.001 --> 00:05:03.000 Witam bardzo serdecznie Krzysztofa Głuchowskiego, nominowanego, 00:05:03.001 --> 00:05:07.000 dyrektora Teatru Słowackiego w Krakowie. 00:05:07.001 --> 00:05:12.000 I cieszę się, że dzisiaj jest nieco w innej roli, nie moderatora, 00:05:12.001 --> 00:05:19.000 cieszę się, że jest z nami Piotr Jacoń, dzisiaj jako mówca, głos, społecznik. 00:05:19.001 --> 00:05:22.000 Bardzo dziękuję Panu redaktorowi Markowi Twarógowi, 00:05:22.001 --> 00:05:26.000 że przejmie ode mnie później rolę gospodarza. 00:05:26.001 --> 00:05:31.000 Dziękuję też bardzo serdecznie całemu zespołowi Press i Fundacji Press, 00:05:31.001 --> 00:05:35.000 że razem z nami też współtworzycie to wydarzenie. 00:05:35.001 --> 00:05:41.000 Zanim przekażę głos Pani prezydent Dulkiewicz, która jest współinicjatorką 00:05:41.001 --> 00:05:43.000 i gospodarzem tego wydarzenia, dwa zdania. 00:05:43.250 --> 00:05:48.000 Po pierwsze, na temat tego loga, które tutaj widzicie, tego dzieła. 00:05:48.250 --> 00:05:51.228 Tak, to jest Jerzy Janiszewski, to jest 00:05:51.240 --> 00:05:54.000 nasz wybitny artysta grafik gdański, 00:05:54.100 --> 00:05:57.374 który jeszcze przed zakończeniem strajku 00:05:57.386 --> 00:06:01.000 stworzył słynne, genialne logo Solidarności. 00:06:01.001 --> 00:06:04.026 Taki arcypolski symbol, a jak słyszeliśmy 00:06:04.038 --> 00:06:07.000 dzisiaj, też bardzo europejski dla wielu. 00:06:07.200 --> 00:06:12.000 Jerzy Janiszewski jako gdańszczanin, europejczyk żyje dzisiaj w Barcelonie. 00:06:12.001 --> 00:06:15.000 Żonę ma Hiszpankę, jeśli się nie mylę. 00:06:15.150 --> 00:06:21.000 I bardzo, bardzo przejęty jest tym znaczeniem tego słowa. 00:06:21.001 --> 00:06:23.348 I też niekiedy brakiem naszej europejskiej 00:06:23.360 --> 00:06:26.000 Solidarności i przesłał nam takie pozdrowienie. 00:06:26.450 --> 00:06:29.915 To jest to drugie logo, równoprawne 00:06:29.927 --> 00:06:34.000 powiedziałbym, taki bliźniak, na XXI wiek, 00:06:34.001 --> 00:06:39.000 jak bardzo aktualne, jak bardzo piękne logo Solidarności. 00:06:39.150 --> 00:06:44.000 A nade mną zdjęcie symboliczne, to oczywiście Lech Wałęsa, 00:06:44.001 --> 00:06:46.075 ale chciałem jeszcze raz, bo to jest taki dzień, 00:06:46.087 --> 00:06:48.000 w którym ciągle powinniśmy to powtarzać. 00:06:48.500 --> 00:06:53.000 Jeszcze raz chciałem bardzo serdecznie podziękować wszystkim z Państwa. 00:06:53.001 --> 00:06:55.569 Widzę tu wiele bohaterek, bohaterów, 00:06:55.581 --> 00:06:59.000 stworzyliście w tych najtrudniejszych czasach Solidarność 00:06:59.001 --> 00:07:04.000 i walczyliście o też nasze prawa. Jesteśmy dziećmi Waszej rewolucji. 00:07:04.001 --> 00:07:07.000 Tutaj patrzę się znów na Panią Danutę, nie mogę inaczej. 00:07:07.200 --> 00:07:12.000 Pani przekazuje ten bukiet kwiatów dla wszystkich bohaterek, bohaterów. 00:07:12.001 --> 00:07:15.000 Bardzo serdecznie dziękujemy. 00:07:21.001 --> 00:07:25.000 Proszę bardzo serdecznie na scenę Panią prezydent Aleksandrę Dulkiewicz. 00:07:43.250 --> 00:07:48.000 Szanowni Państwo, cieszę się, że jesteście. 00:07:48.001 --> 00:07:54.000 Zgromadziły nas tutaj dziś dwa wielkie, silne słowa. 00:07:54.300 --> 00:07:57.000 Etyka i solidarność. 00:07:57.150 --> 00:08:00.124 Etyka, jak tłumaczy słownik języka 00:08:00.136 --> 00:08:04.000 polskiego, to ogół zasad i norm postępowania 00:08:04.001 --> 00:08:09.000 przyjętych w danej epoce i w danym środowisku. 00:08:09.175 --> 00:08:16.000 Problem w tym, że nie tylko dzieli nas, Polaków, przynależność środowiskowa, 00:08:16.025 --> 00:08:23.000 ale też często zasady i normy, tak różne, jakbyśmy byli z innych epok. 00:08:23.200 --> 00:08:27.039 Dla mnie, moich przyjaciół, ale zapewne 00:08:27.051 --> 00:08:31.000 także wielu z Państwa siedzących dzisiaj 00:08:31.700 --> 00:08:37.000 na tej sali, solidarność ma bardzo różne twarze. 00:08:37.125 --> 00:08:42.000 Ma twarz matki Ukrainki, kompletującej wyprawkę i jej syna, 00:08:42.001 --> 00:08:47.000 który jutro rozpocznie rok szkolny w gdańskiej szkole. 00:08:47.001 --> 00:08:50.405 Solidarność ma twarze syryjskiej rodziny, 00:08:50.417 --> 00:08:54.000 błąkającej się nocą w przygranicznym lesie. 00:08:54.001 --> 00:09:01.000 Wreszcie solidarność ma też twarz nastolatki, która z lękiem odkrywa, 00:09:01.250 --> 00:09:06.000 że nie jest tym, za kogo ma ją świat. 00:09:06.500 --> 00:09:13.000 Jak dać wspólny mianownik etyce i solidarności, gdy tak wiele różni nas 00:09:13.001 --> 00:09:19.000 w tej wspólnocie narodowej, lokalnej, rodzinnej? 00:09:19.100 --> 00:09:26.000 Jak znaleźć miejsce dla siebie w tej wspólnocie, gdy 00:09:26.001 --> 00:09:31.000 rządzący mówią i robią co innego, niż dyktuje moje sumienie? 00:09:31.001 --> 00:09:36.000 Jak czuć się współodpowiedzialnym za państwo, gdy tak wiele osób 00:09:36.625 --> 00:09:40.000 wybiera emigrację wewnętrzną? 00:09:40.250 --> 00:09:47.000 Bywają dni, że pytań jest znacznie więcej, niż odpowiedzi. 00:09:47.150 --> 00:09:52.000 Dlatego nigdy dość mówić o etyce Solidarności. 00:09:52.350 --> 00:09:58.000 Z całego serca dziękuję dr hab. Adamowi Bodnarowi 00:09:58.001 --> 00:10:04.000 za przyjęcie zaproszenia do wygłoszenia wykładu i udziału w dyskusji. 00:10:04.001 --> 00:10:09.000 Dziękuję Krzysztofowi Głuchowskiemu, Piotrowi 00:10:09.100 --> 00:10:13.000 Jaconiowi, Katarzynie Wappie, Markowi Twarogowi 00:10:13.100 --> 00:10:18.000 za gotowość do podzielenia się w rozmowie swoimi doświadczeniami. 00:10:18.001 --> 00:10:24.000 Dziękuję całemu zespołowi Europejskiego Centrum Solidarności 00:10:24.001 --> 00:10:27.331 za nie tylko dzisiejszą, ale całoroczną 00:10:27.343 --> 00:10:30.000 troskę o nadawanie Solidarności 00:10:30.001 --> 00:10:35.000 nowych znaczeń, tych, których tak bardzo szukamy. 00:10:35.500 --> 00:10:39.000 Solidarność pozostaje wartością, która na co dzień 00:10:39.600 --> 00:10:42.000 czyni życie ludzi lepszym. 00:10:42.500 --> 00:10:48.000 Nie szczędźmy jej sobie ani w czasach pokoju, ani w czasach wojny. 00:11:03.900 --> 00:11:07.343 Poproszę na scenę profesora Adama Bodnara. 00:11:12.001 --> 00:11:14.000 To też okazja, żeby podziękować za współpracę 00:11:14.001 --> 00:11:21.000 i za troskę byłego rzecznika o losy niezależności instytucji kultury i jej zespołów. 00:11:21.400 --> 00:11:24.000 Także bardzo też dziękuję 00:11:24.050 --> 00:11:26.419 za tą wieloletnią działalność i cieszę 00:11:26.431 --> 00:11:29.000 się na otwarcie dzisiaj nowego rozdziału. 00:11:42.000 --> 00:11:47.000 Szanowna Pani Danuto, szanowny Panie marszałku, szanowny Pani prezydent, 00:11:47.001 --> 00:11:52.000 szanowny Panie dyrektorze, dostojni, zgromadzeni goście. 00:11:52.600 --> 00:11:57.000 Wysłuchując przemówienia Pani prezydent Dulkiewicz 00:11:57.100 --> 00:12:01.000 doszedłem do wniosku, że w zasadzie mógłbym powiedzieć: 00:12:01.001 --> 00:12:04.000 ok, to ja chciałbym powiedzieć dokładnie to samo. 00:12:04.001 --> 00:12:07.000 I nie konsultowaliśmy tego, drodzy Państwo, ze sobą, 00:12:07.001 --> 00:12:11.000 ale jeżeli Państwo usłyszą podobne tony, podobne frazy, 00:12:11.250 --> 00:12:16.000 to znaczy, że dość podobnie chyba myślimy 00:12:16.001 --> 00:12:19.722 o tym, co jest właśnie wyzwaniem w 42. 00:12:19.734 --> 00:12:23.000 rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych. 00:12:23.001 --> 00:12:26.000 Drodzy Państwo, chciałbym bardzo serdecznie podziękować 00:12:26.001 --> 00:12:28.000 za zaproszenie do wygłoszenia tego wykładu. 00:12:28.001 --> 00:12:30.296 Jest to dla mnie niezwykły zaszczyt, 00:12:30.308 --> 00:12:33.000 biorąc pod uwagę listę poprzednich mówców. 00:12:33.001 --> 00:12:37.000 Rok temu, przypomnę, występowała na tej scenie Věra Jourová, 00:12:37.525 --> 00:12:41.000 wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, wielka obrończyni praworządności 00:12:41.001 --> 00:12:44.000 i jej głos był niezwykle ważny, cały czas jest ważny, 00:12:44.001 --> 00:12:48.000 dla obrony niezależności sądownictwa, a zwłaszcza 00:12:48.001 --> 00:12:51.000 dla okazania solidarności polskim sędziom. 00:12:51.075 --> 00:12:54.000 Rok później jesteśmy w zupełnie innym miejscu historii. 00:12:54.001 --> 00:12:57.000 Choć problemy z praworządnością nie wygasły, 00:12:57.450 --> 00:13:02.000 a wręcz nabrały nowej wyrazistości, to jednak jest to zupełnie inny czas. 00:13:02.001 --> 00:13:06.000 I myślę, że jeśli można porównać wyzwania 2021 roku 00:13:06.001 --> 00:13:11.000 do wiatru, to wtedy mieliśmy do czynienia z silnymi wiatrami pasatowymi. 00:13:11.001 --> 00:13:15.000 Zmieniały one nasze postrzeganie świata, stanowiły wyzwanie, 00:13:15.001 --> 00:13:17.581 ale byliśmy w stanie je do pewnego stopnia 00:13:17.593 --> 00:13:20.000 opisać i nauczyć się im przeciwdziałać. 00:13:20.001 --> 00:13:23.000 Teraz mamy do czynienia z nieustannym huraganem. 00:13:23.001 --> 00:13:25.000 Świat zmienia się na naszych oczach. 00:13:25.350 --> 00:13:28.000 Dzisiaj jesteśmy bogatsi o tragiczną wiedzę w porównaniu z tym, 00:13:28.001 --> 00:13:35.000 jak postrzegaliśmy świat w dniu wybuchu wojny, rano 24 lutego 2022 roku. 00:13:35.100 --> 00:13:38.000 Niemniej jednak nie możemy przewidzieć, które kolejne społeczeństwa 00:13:38.001 --> 00:13:42.000 zaleje tsunami nienawiści, a także ilu jeszcze ludzi straci życie 00:13:42.001 --> 00:13:45.000 w wyniku barbarzyńskich działań Władimira Putina. 00:13:46.050 --> 00:13:49.000 Wojna uruchomiła trajektorię niespodziewanych zdarzeń, 00:13:49.700 --> 00:13:52.000 ale po to historia jest nauczycielką życia, abyśmy 00:13:52.001 --> 00:13:55.000 wyciągali z niej wnioski i przygotowywali się na przyszłość. 00:13:55.550 --> 00:13:58.000 I w takich przełomowych chwilach zastanawiamy się, jak się zachować, 00:13:58.001 --> 00:14:02.000 jakie zadania stawiać przed samym sobą, jak postępować. 00:14:02.001 --> 00:14:06.000 Naszym polskim dorobkiem historycznym jest tradycja Solidarności. 00:14:06.001 --> 00:14:10.000 To jest wkład polskiej myśli oraz czynu w historię cywilizacji. 00:14:10.001 --> 00:14:12.334 To jest inspiracja dla innych narodów, 00:14:12.346 --> 00:14:15.000 które wyzwalały się z sowieckiej dominacji, 00:14:15.001 --> 00:14:21.000 ale także dla tych, które dzięki inspiracji postacią Lecha Wałęsy 00:14:21.001 --> 00:14:25.000 zyskiwały siłę do jednoczenia się i działania na rzecz wolności. 00:14:25.001 --> 00:14:30.000 Czym powinna być Solidarność, wskazał ksiądz prof. Józef Tischner 00:14:30.001 --> 00:14:35.000 w swoim zbiorze esejów, kazań "Etyka Solidarności". 00:14:35.001 --> 00:14:37.353 Różni autorzy, na czele z Wojciechem 00:14:37.365 --> 00:14:40.000 Bonowiczem, zadają sobie od lat pytania, 00:14:40.001 --> 00:14:44.000 na ile przemyślenia księdza prof. Tischnera są aktualne współcześnie. 00:14:44.001 --> 00:14:49.000 Z pewnością nie można ich odnosić do dzisiejszego dnia na zasadzie 1 do 1, 00:14:49.001 --> 00:14:54.000 bo pewnie sam ksiądz prof. Tischner byłby takim podejściem poruszony 00:14:54.001 --> 00:14:58.000 i słuchając takiego mówcy, zakląłby soczyście po góralsku. 00:14:58.825 --> 00:15:02.000 Ale ksiądz Tischner i jego tok rozumowania może nas inspirować. 00:15:02.001 --> 00:15:08.000 Ksiądz Tischner mówi, że człowiek jest zawsze solidarny z kimś i dla kogoś. 00:15:08.001 --> 00:15:12.000 Stawia pytanie, z kim ma być nasza solidarność i dla kogo, 00:15:12.001 --> 00:15:16.000 a także jakimi uczynkami i dziełami może się ona wyrażać. 00:15:16.001 --> 00:15:21.000 Zdaniem księdza Tischnera "etyka solidarności" chce być etyką sumienia, 00:15:21.050 --> 00:15:25.000 ale aby ona zaistniała, konieczne jest właśnie to sumienie. 00:15:25.001 --> 00:15:30.000 Nie wystarczy być obok, trzeba kierować się podobnym światem wartości. 00:15:30.001 --> 00:15:34.501 Myślę, że powyższa mapa drogowa Solidarności 00:15:34.513 --> 00:15:40.256 nakreślona przez księdza Tischnera pozwala nam lepiej się odnaleźć, na czym 00:15:40.268 --> 00:15:43.000 współcześnie mogłaby polegać nasza solidarność. 00:15:43.150 --> 00:15:45.993 Przede wszystkim powinniśmy zadawać sobie 00:15:46.005 --> 00:15:49.000 pytanie, dla kogo ma być nasza solidarność. 00:15:49.001 --> 00:15:53.000 Według Tischnera solidarność jest przede wszystkim dla tych, 00:15:53.001 --> 00:15:55.799 których poranili inni ludzie i którzy 00:15:55.811 --> 00:15:59.000 cierpią cierpieniem możliwym do usunięcia, 00:15:59.500 --> 00:16:03.000 przypadkowym i niepotrzebnym. 00:16:03.025 --> 00:16:06.000 Nie wyklucza to solidarności dla innych, dla wszystkich cierpiących, 00:16:06.550 --> 00:16:09.263 ale solidarność dla cierpiących przez ludzi 00:16:09.275 --> 00:16:12.000 jest szczególnie żywa, mocna, spontaniczna. 00:16:13.000 --> 00:16:17.000 Kierując się tymi słowami, spójrzmy dookoła i zastanówmy się, 00:16:17.001 --> 00:16:20.000 kto obecnie krzyczy głosem rozpaczy, kto nas alarmuje, 00:16:20.750 --> 00:16:26.000 kto zwraca uwagę na swoje problemy, komu dzieje się szczególna krzywda. 00:16:26.950 --> 00:16:30.000 Jest to oczywiście subiektywny wybór, ten wybór, który przedstawię, 00:16:30.001 --> 00:16:31.883 bazujący na moim doświadczeniu osoby 00:16:31.895 --> 00:16:34.000 zajmującej się od lat prawami człowieka. 00:16:34.500 --> 00:16:37.000 Bo twarz ofiary mają obecnie obywatele Ukrainy, 00:16:37.001 --> 00:16:40.000 którzy cierpią w wyniku straszliwej wojny, wojny niesprawiedliwej, 00:16:40.001 --> 00:16:43.000 wojny okrutnej, pozbawiającej schronienia 00:16:43.001 --> 00:16:46.000 milionów obywateli, zabijającej niewinne ofiary. 00:16:46.325 --> 00:16:48.462 To jest twarz dzieci z Mariupola, martwe 00:16:48.474 --> 00:16:51.000 twarze ofiar rosyjskiego barbarzyństwa w Buczy, 00:16:51.075 --> 00:16:54.000 twarz ludzi przymusowo wywożonych z Donbasu, twarz młodych ludzi, 00:16:54.001 --> 00:16:58.000 którzy powinni myśleć o pięknej przyszłości w Unii Europejskiej, 00:16:58.001 --> 00:17:01.417 a myślą o najbliższych, dzieciach lub rodzicach, 00:17:01.429 --> 00:17:05.000 o przetrwaniu, jedzeniu, bezpieczeństwu, o cieple. 00:17:05.001 --> 00:17:08.651 Twarz ofiary mają obecnie uchodźcy i migranci 00:17:08.663 --> 00:17:12.000 przekraczający granicę polsko-białoruską, 00:17:12.001 --> 00:17:14.000 którym funkcjonariusze państwa nie chcą pomóc, 00:17:14.425 --> 00:17:17.000 lecz stosują wobec nich karygodne metody pushbacków. 00:17:17.575 --> 00:17:21.000 Rzucają na druty, takie słowa są używane, odmawiają wody, pomocy medycznej, 00:17:21.001 --> 00:17:24.135 dehumanizują, łamią podstawowe standardy 00:17:24.147 --> 00:17:28.000 międzynarodowe, a organizacje pomocowe potępiają. 00:17:28.550 --> 00:17:31.000 Twarz ofiary mają przedstawiciele mniejszości niemieckiej, 00:17:31.001 --> 00:17:33.364 którzy jako jedyni padli ofiarą prawnie 00:17:33.376 --> 00:17:36.000 usankcjonowanej nacjonalistycznej nagonki. 00:17:36.350 --> 00:17:38.534 Zostali wyszczególnieni jako mniejszość, której nie 00:17:38.546 --> 00:17:41.000 należy się nauczanie języka mniejszości w pełnym wymiarze. 00:17:41.375 --> 00:17:45.000 Stało się to na podstawie rozporządzenia ministra edukacji i nauki, 00:17:45.001 --> 00:17:47.239 bez pozoru jakiejkolwiek racjonalnej 00:17:47.251 --> 00:17:50.000 argumentacji, bo takiej argumentacji nie ma. 00:17:50.001 --> 00:17:51.895 Twarz ofiary mają kobiety, które w wyniku 00:17:51.907 --> 00:17:54.000 oszukańczego wyroku Trybunału Konstytucyjnego 00:17:54.001 --> 00:17:55.852 w sprawie dostępności legalnej aborcji są 00:17:55.864 --> 00:17:58.000 narażone na nieludzkie i poniżające traktowanie 00:17:58.200 --> 00:18:00.588 oraz zmuszane do podróży do innych państw, bo 00:18:00.600 --> 00:18:03.000 państwo polskie odmawia im podstawowych praw. 00:18:03.200 --> 00:18:06.029 Także, co szczególnie haniebne, odmawia wsparcia 00:18:06.041 --> 00:18:09.000 w tym zakresie ofiarom gwałtów z wojny w Ukrainie. 00:18:09.150 --> 00:18:13.000 Twarz ofiary mają konkretne osoby nieheteronormatywne i transpłciowe, 00:18:13.001 --> 00:18:16.157 mające imię i nazwisko, ale także przeszywający 00:18:16.169 --> 00:18:19.000 ból spowodowany opresją władzy publicznej. 00:18:19.001 --> 00:18:21.910 Osoby te w zależności od zapotrzebowania politycznego są 00:18:21.922 --> 00:18:25.000 wykorzystywane przez partię rządzącą do budowania poparcia. 00:18:25.525 --> 00:18:27.608 Nikt nie liczy się z ich uczuciami, potrzebą 00:18:27.620 --> 00:18:30.000 miłości czy poszanowaniem ich tożsamości płciowej. 00:18:30.400 --> 00:18:34.000 A wszelkie postulaty uregulowania ich podstawowych praw zbywane są rechotem 00:18:34.001 --> 00:18:38.000 wielu przedstawicieli tzw. suwerena w Sejmie. 00:18:38.075 --> 00:18:39.983 Twarz ofiary mają sędziowie, przede wszystkim 00:18:39.995 --> 00:18:42.000 ci zawieszeni w wykonywaniu zaszczytnej funkcji 00:18:42.001 --> 00:18:46.000 wymierzania sprawiedliwości w imieniu Rzeczpospolitej, 00:18:46.001 --> 00:18:49.000 ale także ci bezprawnie przenoszeni między wydziałami sądu, 00:18:49.001 --> 00:18:51.205 dyscyplinowani, szykanowani, przeżywający 00:18:51.217 --> 00:18:54.784 swoje dramaty w rodzinnym gronie, uznawani przez część kolegów i 00:18:54.796 --> 00:18:57.000 koleżanek za pięknoduchów i idealistów 00:18:57.175 --> 00:19:00.000 nierozumiejących prawdziwego życia i kompromisów. 00:19:00.200 --> 00:19:03.000 Podobny los spotyka niezależnych prokuratorów, 00:19:03.001 --> 00:19:05.226 przenoszonych z dnia na dzień do innych jednostek prokuratury, 00:19:05.250 --> 00:19:07.994 śledzonych Pegasusem, zmuszanych dyscyplinarnie 00:19:08.006 --> 00:19:12.360 do bezwzględnego podporządkowania, niepewnych, czy będą mogli kontynuować 00:19:12.372 --> 00:19:15.000 wykonywanie ukochanego przez nich zawodu. 00:19:15.700 --> 00:19:20.000 Twarz ofiary mają przedsiębiorcy zaskakiwani nagłymi zmianami regulacji, 00:19:20.001 --> 00:19:23.000 pozbawiani poczucia bezpieczeństwa i stabilności, 00:19:23.050 --> 00:19:26.000 którzy nie wiedzą, czy ich przedsiębiorstwa przetrwają najbliższą zimę. 00:19:26.625 --> 00:19:28.825 Ale twarz ofiary mają także pracownicy, którzy 00:19:28.837 --> 00:19:31.000 nie mogą się zrzeszać w związkach zawodowych, 00:19:31.001 --> 00:19:34.000 także ci, którzy nagle dowiadują się, że ich sklep stał się czytelnią 00:19:34.750 --> 00:19:36.000 i w niedzielę także muszą pracować. 00:19:36.001 --> 00:19:38.013 Albo którzy doświadczają mobbingującego szefa i 00:19:38.025 --> 00:19:40.000 nie mogą liczyć na sprawną pomoc państwa. 00:19:40.800 --> 00:19:44.020 Twarz ofiary mają osoby, które nie mogą lub nawet 00:19:44.032 --> 00:19:47.000 nie potrafią mówić wprost o swojej krzywdzie. 00:19:47.275 --> 00:19:50.188 Osoby z niepełnosprawnościami, ich opiekunowie, 00:19:50.200 --> 00:19:53.000 a także osoby dotknięte kryzysem bezdomności. 00:19:53.300 --> 00:19:55.958 Wykluczenie społeczne stanowi jeden z najgłębszych 00:19:55.970 --> 00:19:58.000 przejawów ingerencji w ludzką godność. 00:19:58.200 --> 00:20:01.000 Wreszcie twarz ofiary mają istoty nieludzkie oraz przyroda. 00:20:01.001 --> 00:20:03.377 Olga Tokarczuk niedawno powiedziała, że być 00:20:03.389 --> 00:20:06.000 może za 10-15 lat dzięki sztucznej inteligencji 00:20:06.001 --> 00:20:09.000 lepiej zrozumiemy, co chcą nam powiedzieć zwierzęta. 00:20:09.200 --> 00:20:11.242 Ale to są także lasy krzywdzone wycinką 00:20:11.254 --> 00:20:13.000 czy nasze rzeki zalewane ściekami. 00:20:13.001 --> 00:20:17.000 Gdyby mogły, to przemówiłyby do naszych sumień głośno i wyraźnie. 00:20:17.750 --> 00:20:23.000 Oczywiście tych twarzy krzywdy, niesprawiedliwości i płaczu jest więcej. 00:20:23.001 --> 00:20:26.268 Przed rozpoczęciem dzisiejszego spotkania 00:20:26.280 --> 00:20:32.000 słyszeliśmy słowa Basila Kerskiego o więźniach politycznych w Białorusi. 00:20:32.001 --> 00:20:35.000 Także to mogą być, to są tylko wybrane przykłady. 00:20:35.550 --> 00:20:38.000 Niektóre szczególnie wybrzmiały w ciągu ostatniego roku. 00:20:38.775 --> 00:20:42.000 Dzisiaj je pamiętamy, przeżywamy ich dramat. 00:20:43.200 --> 00:20:45.134 A jutro? Jeśli spojrzymy na nie z pewnego dystansu, 00:20:45.146 --> 00:20:47.000 to każdy z nas w naszym własnym sumieniu 00:20:47.001 --> 00:20:51.000 może się zastanowić, jak zareagowałem, gdzie byłem, czy pomogłem, 00:20:51.001 --> 00:20:55.000 czy okazałem solidarność, czy nie byłem obojętny, 00:20:55.225 --> 00:20:58.000 zgodnie z XI przykazaniem Mariana Turskiego. 00:20:58.725 --> 00:21:04.000 Uważam, że nasze społeczeństwo okazało wsparcie w tych wszystkich sytuacjach. 00:21:04.300 --> 00:21:07.000 Za to należy się wielkie i serdeczne podziękowanie. 00:21:07.175 --> 00:21:11.000 Wczoraj mogliśmy poznać, są z nami, laureatów Medalu Wolności Słowa. 00:21:11.001 --> 00:21:14.000 Każda z tych 9 nominowanych osób na swój 00:21:14.001 --> 00:21:16.000 własny sposób przeciwstawiała się złu i krzywdzie. 00:21:16.575 --> 00:21:19.000 Nawet jeśli sama była ofiarą, jak sędzia Igor Tuleya, 00:21:19.001 --> 00:21:22.000 to i tak własnym czynem wspierała inne osoby. 00:21:22.001 --> 00:21:26.000 Walczyła o ideały, przyszłość, godność ludzką i nadzieję. 00:21:26.175 --> 00:21:29.000 Ponosiła osobisty koszt zaangażowania. 00:21:29.001 --> 00:21:32.000 Hasło z II wojny światowej "Kto jedno życie ratuje, 00:21:32.001 --> 00:21:37.000 tak jakby cały świat ratował" stało się aż zanadto aktualne. 00:21:37.001 --> 00:21:41.000 Choć zatem możemy powiedzieć, że dziedzictwo Solidarności jest żywe, 00:21:41.150 --> 00:21:44.000 to skąd jednak nasze poczucie rozczarowania? 00:21:44.250 --> 00:21:47.000 Fundamentalny problem polega na tym, że dziedzictwo Solidarności 00:21:47.001 --> 00:21:51.000 stało się dziedzictwem społeczeństwa i to nawet nie całego, 00:21:51.001 --> 00:21:53.170 ale w niewielkim stopniu jest dziedzictwem 00:21:53.182 --> 00:21:55.000 przedstawicieli władzy politycznej. 00:21:55.001 --> 00:21:59.000 Wbrew preambule do Konstytucji, która podkreśla, 00:21:59.001 --> 00:22:01.519 że solidarność jest fundamentem wartości, 00:22:01.531 --> 00:22:04.000 na których opiera się nasza państwowość. 00:22:04.001 --> 00:22:07.000 Jedynie w przypadku wojny w Ukrainie postawa społeczeństwa obywatelskiego, 00:22:07.001 --> 00:22:10.000 ten gigantyczny akt wsparcia dla uchodźców z Ukrainy, 00:22:10.001 --> 00:22:14.000 był zgodny z przesłaniem politycznym na najwyższych szczeblach władzy. 00:22:14.001 --> 00:22:16.014 Przyjmowane uchwały przez Sejm i Senat, 00:22:16.026 --> 00:22:18.000 stałe wsparcie dla narodu ukraińskiego 00:22:18.001 --> 00:22:21.000 oraz prezydenta Zełenskiego, aktywność na szczeblu międzynarodowym, 00:22:21.001 --> 00:22:24.000 Polska przemawiała zasadniczo jednym głosem. 00:22:24.550 --> 00:22:28.000 Nie można tego samego powiedzieć o innych państwach Unii Europejskiej, 00:22:28.001 --> 00:22:31.000 zwłaszcza jeśli się spojrzy na postawę Węgier. 00:22:31.325 --> 00:22:35.000 Jednakże we wszystkich tych pozostałych przykładach, przypadkach krzywdy, 00:22:35.001 --> 00:22:40.000 to rząd w Rzeczypospolitej był oprawcą, sprawcą, krzywdzicielem. 00:22:40.600 --> 00:22:43.000 Działo się tak poprzez konkretne czyny, ale też zaniedbania. 00:22:43.001 --> 00:22:46.000 Kto wie jednak, czy najbardziej krzywdzące nie było milczenie 00:22:46.001 --> 00:22:50.000 i ciche przyzwolenie, a czasami wręcz cynizm, 00:22:50.150 --> 00:22:53.000 wykorzystywanie politycznego złota lub hipokryzja. 00:22:53.001 --> 00:22:56.000 Jednego dnia Jakub Sieczko, lekarz, który zapewnił wsparcie 00:22:56.001 --> 00:22:59.000 dla uchodźców na granicy polsko-białoruskiej, 00:22:59.001 --> 00:23:02.000 jest nagradzany nagrodą imienia Anody pod 00:23:02.001 --> 00:23:04.000 honorowym patronatem prezydenta Rzeczypospolitej. 00:23:04.100 --> 00:23:06.000 Kilka miesięcy później jest zaliczany przez 00:23:06.001 --> 00:23:09.000 prezydenta do grona durniów i zdrajców. 00:23:09.600 --> 00:23:12.000 Powinniśmy być dumni z tych wszystkich obywateli, 00:23:12.001 --> 00:23:13.811 którzy przeciwstawiają się krzywdzie 00:23:13.823 --> 00:23:16.000 dokonywanej przez władzę państwa polskiego. 00:23:16.001 --> 00:23:19.000 Należą im się wszelkie nagrody i najwyższe honory. 00:23:19.001 --> 00:23:22.000 Ale przecież idzie to na haniebny rachunek państwa polskiego. 00:23:22.001 --> 00:23:24.000 Naszego państwa. 00:23:24.150 --> 00:23:26.136 Ich zaangażowanie w większości przypadków 00:23:26.148 --> 00:23:28.000 nie zatrzymało dzikiej lawiny pogardy, 00:23:28.100 --> 00:23:31.000 lekceważenia lub bagatelizowania problemu. 00:23:31.400 --> 00:23:33.000 Dlaczego tak się stało? 00:23:33.425 --> 00:23:36.000 Dlaczego ten wysiłek na rzecz wartości wyrażanych 00:23:36.001 --> 00:23:38.000 czy to w powszechnej deklaracji praw człowieka, 00:23:38.001 --> 00:23:42.000 czy też wyznawanej przez nas religii, nie stał się powszechny? 00:23:42.375 --> 00:23:45.000 To nas prowadzi do Tischnerowskiego pytania: 00:23:45.450 --> 00:23:48.000 z kim mamy okazywać solidarność sumień. 00:23:48.001 --> 00:23:52.000 Czy nasi współobywatele to milczący pasażerowie pociągu, 00:23:52.150 --> 00:23:55.000 którzy tylko się przyglądają naszym działaniom, 00:23:55.001 --> 00:23:58.000 ale nie łączy nas z nimi solidarność sumień? 00:23:58.001 --> 00:24:01.000 Dlaczego tak się dzieje, że choć widzimy oczywistą krzywdę, 00:24:01.001 --> 00:24:04.000 to jednak w zbyt wielu sytuacjach nie ruszamy do pomocy 00:24:04.400 --> 00:24:09.000 albo ta pomoc jest opóźniona, słaba, niewystarczająca, niekonsekwentna? 00:24:09.550 --> 00:24:12.000 Pomoc zapala się jak wielkie ognisko. 00:24:12.001 --> 00:24:15.000 Zostaje żar pięknych serc, tych najbardziej 00:24:15.025 --> 00:24:18.000 wytrwałych, ale ogień stopniowo gaśnie. 00:24:18.250 --> 00:24:21.000 Łatwo sprowadzić rzeczy do kwestii edukacji czy braku wrażliwości, 00:24:21.001 --> 00:24:26.000 użyć jednego, nośnego hasła i uznać, że wszystko zostało już powiedziane. 00:24:26.550 --> 00:24:30.000 Ale rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. 00:24:30.100 --> 00:24:32.000 Nasz świat wartości uległ zakłóceniu. 00:24:32.001 --> 00:24:35.000 Rzeczywistość nie jest czarno-biała, ma wiele odmian szarości. 00:24:35.050 --> 00:24:37.000 Jest to wynikiem polaryzacji debaty publicznej, 00:24:37.001 --> 00:24:40.000 do czego przykładają się codzienne działania propagandowe władzy. 00:24:40.500 --> 00:24:43.000 Metoda "dziel i rządź", rządzenie oparte na kłamstwie, 00:24:43.001 --> 00:24:46.000 propaganda, a także ciągłe zastraszanie poszczególnych 00:24:46.001 --> 00:24:49.000 grup zawodowych przynosi konkretne skutki. 00:24:49.050 --> 00:24:51.000 Obserwujemy kryzys autorytetów, którzy w 00:24:51.001 --> 00:24:53.000 trudnych czasach powinni być przewodnikami. 00:24:53.300 --> 00:24:55.000 Jest to związane także z upadkiem roli Kościoła, 00:24:55.001 --> 00:24:58.000 co zwłaszcza w Polsce jest dotkliwie odczuwalne. 00:24:58.500 --> 00:25:01.000 Nauczyciele w szkołach publicznych nie mogą uzupełniać 00:25:01.001 --> 00:25:04.000 tego aksjologicznego braku, bo oczekiwania polityczne wobec nich 00:25:04.001 --> 00:25:08.000 są zupełnie inne. Mają kształtować nowego 00:25:08.001 --> 00:25:11.000 i podporządkowanego jednej wizji obywatela. 00:25:11.100 --> 00:25:14.000 Dla wielu obywateli interes osobisty i prywatny 00:25:14.350 --> 00:25:17.000 zwycięża nad tym, co powinno być działaniem dla dobra wspólnego. 00:25:17.850 --> 00:25:22.000 Zaangażowanie społeczne bywa utożsamiane 00:25:22.001 --> 00:25:24.000 za element zaangażowania politycznego, 00:25:24.001 --> 00:25:26.000 a to budzi strach przed konsekwencjami. 00:25:26.350 --> 00:25:32.000 Wygrywa nasza mała stabilizacja i wycofanie się z życia publicznego. 00:25:32.275 --> 00:25:36.000 Obserwujemy także rozbieżność celów poszczególnych pokoleń, 00:25:36.050 --> 00:25:41.000 a także odmienny wpływ doświadczeń historycznych na nasze zachowania. 00:25:41.001 --> 00:25:45.000 Powyższe czynniki mogą uzasadniać kryzys wartości w naszym kraju, 00:25:45.001 --> 00:25:48.000 ale przecież nie jesteśmy samotną wyspą. 00:25:48.150 --> 00:25:50.000 Pandemia spowodowała utratę poczucia bezpieczeństwa 00:25:50.001 --> 00:25:53.000 i przywróciła nacjonalistyczne spojrzenie 00:25:53.001 --> 00:25:55.000 na interesy poszczególnych państw. 00:25:55.001 --> 00:25:57.000 Konsekwencją agresji rosyjskiej wobec Ukrainy 00:25:57.001 --> 00:26:01.000 oraz w istocie wobec całego wolnego i demokratycznego świata 00:26:01.450 --> 00:26:04.000 jest pogłębiający się kryzys gospodarczy i energetyczny, 00:26:04.475 --> 00:26:07.000 co niesie za sobą konsekwencje geopolityczne i społeczne. 00:26:07.001 --> 00:26:10.067 Wymusza on także kompromisy z państwami 00:26:10.079 --> 00:26:13.000 rażąco naruszającymi prawa człowieka. 00:26:13.200 --> 00:26:17.000 Pomimo tego, że świat wartości stał się skomplikowany i niejednoznaczny, 00:26:17.100 --> 00:26:20.000 powinniśmy pamiętać o tych absolutnych 00:26:20.001 --> 00:26:22.000 podstawach, o tych absolutnych pryncypiach. 00:26:22.100 --> 00:26:26.000 Solidarność sumień polega na pomocy tym, którzy są skrzywdzeni, 00:26:26.300 --> 00:26:30.000 którzy przegrywają w walce dobra ze złem. 00:26:30.275 --> 00:26:32.000 Ten problem wybrzmiał w kontekście sporu o zakup 00:26:32.001 --> 00:26:37.000 tak zwanego polskiego Bayraktara, czyli inicjatywy Sławomira Sierakowskiego. 00:26:37.050 --> 00:26:39.000 Kilka znaczących osób wypowiedziało się krytycznie, 00:26:39.001 --> 00:26:42.000 że społeczeństwo obywatelskie nie powinno kupować broni. 00:26:42.550 --> 00:26:44.883 Ale może w takich sytuacjach powinniśmy 00:26:44.895 --> 00:26:47.000 się wsłuchać właśnie w głos ofiary. 00:26:47.001 --> 00:26:50.000 Skoro nas o to prosi i docenia symboliczny gest, 00:26:50.300 --> 00:26:53.000 to nie ma co rozdzielać włosa na czworo. 00:26:53.050 --> 00:26:55.000 Powinniśmy także przypomnieć Pana Jacka, 00:26:55.001 --> 00:27:00.000 który był gotowy oddać 5 zł ze swojego zasiłku 00:27:00.500 --> 00:27:04.000 dla osoby niepełnosprawnej wysokości 717 zł. 00:27:04.001 --> 00:27:07.000 Jak napisał "Muszę wpłacić chociaż tak małą kwotę. 00:27:07.001 --> 00:27:11.000 Mam taki obowiązek. Tak czuję". 00:27:11.700 --> 00:27:15.000 Wciąż jednak musimy zastanowić się, z kim możemy okazywać solidarność. 00:27:15.001 --> 00:27:19.000 Jak spowodować, że osób okazujących wsparcie jest więcej, 00:27:19.001 --> 00:27:22.000 a ich praca przynosi rzeczywistą zmianę i wsparcie. 00:27:22.001 --> 00:27:25.000 Słowem, jak pomnożyć liczbę miłościwych Samarytan, 00:27:25.001 --> 00:27:28.000 a także spowodować, że nie tylko przemyją oni twarz ofierze, 00:27:28.001 --> 00:27:31.000 ale także będą się oni troszczyli przez dłuższy czas. 00:27:31.400 --> 00:27:33.000 Wbrew wszystkim przeciwnościom losu, 00:27:33.350 --> 00:27:37.000 także wbrew zdegenerowanym potomkom oficerów rzymskich legionów, 00:27:37.001 --> 00:27:41.000 którzy dźgają współczesnymi dzidami i pohukują groźbami więzienia. 00:27:42.100 --> 00:27:45.000 Pierwszy problem, który musimy rozwiązać, to skala współczesnej krzywdy. 00:27:45.001 --> 00:27:48.000 Aby sobie z nią poradzić, musi nas być po prostu więcej. 00:27:48.750 --> 00:27:51.000 Obywatelskie zaangażowanie musi stać się cnotą. 00:27:51.600 --> 00:27:53.614 Nie może ulegać pod naporem naszych 00:27:53.626 --> 00:27:56.000 codziennych trosk i osobistych interesów. 00:27:56.150 --> 00:28:00.000 Nie możemy się bać, bo współcześnie zachodzi swoisty paradoks. 00:28:00.001 --> 00:28:04.000 Im bardziej jesteśmy wrażliwi, tym więcej dostrzegamy potrzeb wokół nas. 00:28:04.001 --> 00:28:06.000 Chcemy się angażować, pomagać. 00:28:06.001 --> 00:28:10.000 Ale przecież nie jesteśmy w stanie udźwignąć wszystkich trosk i krzywd. 00:28:10.001 --> 00:28:15.000 Nawet Samarytanin ma ograniczoną liczbę dzbanów wody i bandaży. 00:28:15.001 --> 00:28:18.000 Drugie zadanie to konsekwencja. 00:28:18.001 --> 00:28:21.000 Jesteśmy zalewani masą informacji i zdarzeń. 00:28:21.001 --> 00:28:23.000 Wydarzenie goni wydarzenie. 00:28:23.001 --> 00:28:25.400 Marcin Wicha pisze o ciągłym scrollowaniu 00:28:25.412 --> 00:28:28.000 informacji w naszych telefonach i tabletach. 00:28:28.425 --> 00:28:30.066 Przypomnijmy takie miejsca, jak Usnarz 00:28:30.078 --> 00:28:32.000 Górny, gdzie na granicy polsko-białoruskiej 00:28:32.001 --> 00:28:36.000 koczowali uchodźcy otoczeni przez kordony funkcjonariuszy. 00:28:36.001 --> 00:28:38.000 Bez dostępu do jedzenia i wody. 00:28:38.001 --> 00:28:42.000 Wiele osób już nie pamięta tej nazwy. 00:28:42.250 --> 00:28:45.000 A przecież to było ledwie rok temu, dokładnie rok temu. 00:28:45.600 --> 00:28:47.129 Nawet najtragiczniejsze wydarzenia 00:28:47.141 --> 00:28:49.000 powszednieją w natłoku innych informacji, 00:28:49.001 --> 00:28:54.000 często nieistotnych, błahych, bagatelnych, ale odwracających naszą uwagę. 00:28:54.800 --> 00:28:58.000 Jak zatem utrzymać zainteresowanie społeczne przez dłuższy czas, 00:28:58.001 --> 00:29:03.000 aby pomoc była długotrwała i przekraczała granice sensacyjnej informacji? 00:29:03.400 --> 00:29:06.000 Olga Tokarczuk nawoływała do opowiedzenia świata 00:29:06.001 --> 00:29:09.000 na nowo, do znalezienia czułego narratora. 00:29:09.050 --> 00:29:13.000 Ja jestem zdania, że tego narratora już mamy 00:29:13.001 --> 00:29:15.000 dzięki polskim dziennikarzom, filmowcom, artystom. 00:29:15.001 --> 00:29:19.000 A przede wszystkim dzięki relacjom i świadectwom bohaterów nazywanych zdrajcami. 00:29:19.125 --> 00:29:21.578 Może potrzebujemy takiej cierpliwości, jak ta 00:29:21.590 --> 00:29:24.000 wymagana do przeczytania Ksiąg Jakubowych. 00:29:24.001 --> 00:29:27.000 Trochę na zasadzie "wbrew wszystkiemu i wszystkim wokół". 00:29:27.125 --> 00:29:32.000 Skoro Robert Hojda podjął się objechać 80 miast w celu promocji Konstytucji, 00:29:32.001 --> 00:29:33.891 to nie zatrzymuje się po 30 mieście, bo 00:29:33.903 --> 00:29:36.000 inicjatywa przestała być newsem dla mediów. 00:29:36.450 --> 00:29:40.000 Jeśli jest represjonowany kolejny sędzia, ten mniej znany i rozpoznawalny, 00:29:40.525 --> 00:29:43.000 to on szczególnie potrzebuje społecznego wsparcia i pamięci. 00:29:43.125 --> 00:29:45.261 Nie potrzeba wiele. Wystarczy kartka pocztowa, 00:29:45.273 --> 00:29:47.000 mail, serdeczny telefon, uścisk ręki. 00:29:47.001 --> 00:29:51.000 Liczy się konsekwencja, ale dzięki niej budowana jest więź i zaufanie. 00:29:52.100 --> 00:29:55.000 Aby za tym utrzymać konsekwencję, aby płomień cały czas się palił, 00:29:55.001 --> 00:30:00.000 solidarność z kim wymaga ciągłego budowania społeczeństwa obywatelskiego? 00:30:00.001 --> 00:30:03.000 Po to mamy prawa obywatelskie, takie jak wolność zrzeszania się, 00:30:03.001 --> 00:30:06.000 wolność zgromadzeń, wolność słowa, aby z nich korzystać. 00:30:06.001 --> 00:30:10.000 Tworzyć trwałe struktury pozwalające nam na przetrwanie trudnych chwil, 00:30:10.001 --> 00:30:12.218 przezwyciężenie zwątpienia, które 00:30:12.230 --> 00:30:15.000 pozwalają nam na ciągłą wierność ideałom. 00:30:15.850 --> 00:30:18.498 Etyka solidarności w tych czasach staje się nie 00:30:18.510 --> 00:30:21.000 tylko jednorazowym porywem serca i sumienia, 00:30:21.001 --> 00:30:25.000 ale właśnie etyką odpowiedzialności. Nakazuje budować komitety, 00:30:25.250 --> 00:30:28.000 by nawiązać do przesłania Jacka Kuronia. 00:30:28.225 --> 00:30:30.687 Z kolei uczynki i dzieła solidarności muszą 00:30:30.699 --> 00:30:33.000 być dostosowane do współczesnych wyzwań. 00:30:33.050 --> 00:30:36.000 Nowe technologie pozwalają na bieżące koordynowanie wszelkiej pomocy, 00:30:36.001 --> 00:30:39.889 kontrolowanie rządzących, przekazywanie 00:30:39.901 --> 00:30:44.000 informacji, a także gromadzenie funduszy. 00:30:44.800 --> 00:30:47.000 Te same technologie, które służą opresji ze strony rządzących, 00:30:47.001 --> 00:30:50.000 mogą być wykorzystane dla wspierania najsłabszych. 00:30:50.001 --> 00:30:54.000 Pokazują, że praktycznie nieograniczone jest poszerzanie skali 00:30:54.001 --> 00:30:56.000 zainteresowania społecznego różnymi problemami. 00:30:56.001 --> 00:30:58.367 Praktycznie każdy w swojej specjalności zawodowej 00:30:58.379 --> 00:31:01.000 może stać się aktywnym uczestnikiem życia społecznego. 00:31:01.001 --> 00:31:03.000 Prawnik pomaga pro bono, wolontariusze rozdają wodę, 00:31:03.001 --> 00:31:05.926 informatycy budują strony internetowe, ludzie z 00:31:05.938 --> 00:31:09.000 korporacji tworzą struktury i pozyskują fundusze. 00:31:09.350 --> 00:31:11.504 Wystarczy chcieć i każdy może znaleźć dla 00:31:11.516 --> 00:31:14.000 siebie przestrzeń do społecznego zaangażowania. 00:31:14.650 --> 00:31:16.869 Niektóre osoby komentujące kolejne zrywy 00:31:16.881 --> 00:31:19.000 polskiego społeczeństwa obywatelskiego 00:31:19.001 --> 00:31:21.586 mówiły, że Polska stała się współcześnie 00:31:21.598 --> 00:31:24.000 jedną wielką organizacją pozarządową. 00:31:24.001 --> 00:31:26.846 Ostatnio ten wielki NGO dał przykład, jak 00:31:26.858 --> 00:31:30.000 porządnie zareagować na tragedię rzeki Odry. 00:31:30.475 --> 00:31:32.779 Te momenty rzeczywistego zaangażowania mogą 00:31:32.791 --> 00:31:35.000 dawać poczucie satysfakcji obywatelskiej, 00:31:35.550 --> 00:31:37.970 ale nawet najlepiej zorganizowane społeczeństwo 00:31:37.982 --> 00:31:40.000 obywatelskie nie może zastąpić państwa. 00:31:40.150 --> 00:31:43.000 Tyle że państwo musi przestać być oprawcą. 00:31:43.001 --> 00:31:45.000 Musi odpowiadać na potrzeby społeczne. 00:31:45.350 --> 00:31:48.000 Musi realizować wartości wyrażone w preambule do Konstytucji, 00:31:48.001 --> 00:31:51.000 czyli działać w sposób sprawny i rzetelny. 00:31:51.325 --> 00:31:53.065 To jest także nasza odpowiedzialność, aby 00:31:53.077 --> 00:31:57.000 państwo zaczęło wykonywać w duchu Konstytucji wszystkie swoje funkcje. 00:31:57.125 --> 00:32:01.000 Jeśli do tego doprowadzimy, to będziemy mogli promować etykę solidarności 00:32:01.001 --> 00:32:04.000 w odniesieniu do wszystkich rzeczywiście potrzebujących pomocy, 00:32:04.001 --> 00:32:06.000 ramię w ramię z instytucjami państwowymi, 00:32:06.001 --> 00:32:09.000 ale także w innych państwach i regionach świata. 00:32:09.001 --> 00:32:11.000 Tylko silne państwo polskie może doprowadzić do tego, 00:32:11.001 --> 00:32:14.000 że nasz głos o potrzebie solidarności z narodem 00:32:14.001 --> 00:32:16.000 ukraińskim będzie słyszany na całym świecie. 00:32:16.150 --> 00:32:19.000 Odzyskajmy zatem nasze państwo, bo jest to w interesie naszym, 00:32:19.001 --> 00:32:23.000 ale także w interesie bezpieczeństwa naszego siostrzanego narodu. 00:32:23.001 --> 00:32:25.000 To jest także w interesie przyrody i naszej planety, 00:32:25.001 --> 00:32:27.000 bo wierzę, że tylko w ramach silnej Unii Europejskiej 00:32:27.001 --> 00:32:30.000 jesteśmy w stanie lepiej walczyć o politykę 00:32:30.001 --> 00:32:33.000 przeciwdziałającą źródłom i skutkom zmiany klimatu. 00:32:33.050 --> 00:32:37.000 To musi być także państwo, w którym podziały będą zasypywane. 00:32:37.525 --> 00:32:40.000 Czy ktoś pytał wędkarzy, jakie mają poglądy, 00:32:40.001 --> 00:32:42.000 kiedy ruszali do ratowania ukochanych ryb? 00:32:42.375 --> 00:32:44.000 Czy masowe zbiórki żywności i udostępnianie mieszkań 00:32:44.001 --> 00:32:48.000 ukraińskim uchodźcom miały barwy partyjne? 00:32:48.001 --> 00:32:51.000 Czyż nie wspólnie dziękowaliśmy lekarzom, pielęgniarkom 00:32:51.001 --> 00:32:55.000 i diagnostom laboratoryjnym za poświęcenie w czasie pandemii? 00:32:55.001 --> 00:32:58.000 Doceńmy i celebrujmy te chwile, kiedy jesteśmy razem. 00:32:58.150 --> 00:33:02.000 Budujmy na nich naszą przyszłość. 00:33:02.025 --> 00:33:07.000 Nie dajmy sobie wmówić, że mamy się zwalczać, dzielić i nienawidzić. 00:33:07.001 --> 00:33:13.000 Nie dajmy sobie narzucić języka pełnego pogardy, wulgarności i arogancji. 00:33:13.001 --> 00:33:15.000 Na wiele rzeczy nie mamy wpływu. 00:33:15.001 --> 00:33:18.000 Nie możemy przewidzieć, co może się urodzić w głowach 00:33:18.001 --> 00:33:21.000 autorytarnych liderów przeświadczonych o swojej historycznej wyjątkowości. 00:33:21.575 --> 00:33:24.000 Nie możemy się uchronić przed konsekwencjami błędów ludzi, 00:33:24.125 --> 00:33:27.000 którzy nami rządzą. Nie możemy z dnia na dzień 00:33:27.001 --> 00:33:30.000 przezwyciężyć historycznych traum. Nie przewidzimy kolejnej 00:33:30.350 --> 00:33:33.000 pandemii. Płyniemy 00:33:33.001 --> 00:33:36.000 łódką na oceanie, a nasze żagle są cały czas targane 00:33:36.001 --> 00:33:39.000 różnymi wiatrami. Ale zawsze obok nas jest 00:33:39.001 --> 00:33:42.000 bliźni. Zawsze jest ktoś, kto potrzebuje pomocy i wsparcia. 00:33:42.001 --> 00:33:45.000 I jeśli tego drugiego człowieka dostrzeżemy, 00:33:45.450 --> 00:33:48.000 zainteresujemy się jego losem oraz wykorzystamy 00:33:48.001 --> 00:33:51.000 nasze możliwości i talenty, aby mu pomóc, to świat będzie trochę 00:33:51.001 --> 00:33:54.000 lepszy. Tej solidarności sumień dramatycznie 00:33:54.001 --> 00:33:57.000 obecnie potrzebujemy, aby naprawić nasz świat, 00:33:57.001 --> 00:34:00.000 naszą Polskę. Aby z godnością móc powtarzać słowa 00:34:00.225 --> 00:34:03.000 wielkiego, nieobecnego dzisiejszych obchodów: 00:34:03.300 --> 00:34:06.000 "We, the people". My, naród. 00:34:06.400 --> 00:34:09.000 Dziękuję. 00:34:45.001 --> 00:34:48.000 Szanowni Państwo, 00:34:48.001 --> 00:34:51.000 mam wrażenie, że słyszałem Czułego 00:34:51.001 --> 00:34:54.000 narratora. Czułego społecznego narratora. 00:34:54.125 --> 00:34:57.000 Bardzo serdecznie dziękuję 00:34:57.001 --> 00:35:00.000 za to przemówienie. 00:35:00.001 --> 00:35:03.000 To nie koniec, to dopiero początek. 00:35:03.001 --> 00:35:06.000 Teraz poproszę na scenę Krzysztofa 00:35:06.001 --> 00:35:09.000 Głuchowskiego, Piotra Jaconia, Panią Katarzynę 00:35:09.001 --> 00:35:12.000 Wappę, ludzi, którzy 00:35:12.001 --> 00:35:15.000 właśnie łączą też tą refleksję na 00:35:15.001 --> 00:35:18.000 temat, czym jest solidarność, z odważnym działaniem. 00:35:18.001 --> 00:35:21.000 A Pana Marka Twaroga proszę, 00:35:21.001 --> 00:35:24.000 aby przejął moją rolę gospodarza. 00:35:24.450 --> 00:35:27.000 Dziękuję bardzo. 00:35:27.500 --> 00:35:30.000 I życzę nam ciekawego dialogu. 00:35:30.001 --> 00:35:33.000 Dziękuję bardzo. 00:35:39.001 --> 00:35:42.000 Dzień dobry, szanowni Państwo. 00:35:42.001 --> 00:35:45.000 Dziękujemy, Panie profesorze, 00:35:45.001 --> 00:35:48.000 za znakomity wykład. Będziemy się do niego 00:35:48.001 --> 00:35:51.000 odnosić w jakiejś części. 00:35:51.001 --> 00:35:54.000 Szanowni Państwo, 00:35:55.950 --> 00:35:57.000 szczególnie ta część 00:35:57.001 --> 00:36:00.000 o solidarności w pamiętaniu zapadła mi w pamięć. 00:36:00.001 --> 00:36:03.000 O tym, żeby być wciąż przy ludziach, którzy 00:36:03.001 --> 00:36:06.000 pomagają i przy ludziach, którzy tej pomocy potrzebują. 00:36:08.243 --> 00:36:12.971 Mamy w naszym gronie Panią Katarzynę Wappę, która pomaga 00:36:13.001 --> 00:36:18.000 na granicy polsko-białoruskiej. I przeczytam Pani ten fragment, 00:36:18.001 --> 00:36:21.000 przypomnę Pani ten fragment z profesora Bodnara. 00:36:21.050 --> 00:36:24.000 "Przypomnijmy takie miejsca jak Usnarz Górny, gdzie koczowali uchodźcy. 00:36:24.001 --> 00:36:28.000 Wiele osób już tego nie pamięta, przecież to było 00:36:28.300 --> 00:36:33.000 ledwie rok temu. Wydarzenia powszednieją." Nam powszednieją. 00:36:33.001 --> 00:36:37.000 Pani nie powszednieją. Mam pytanie, czy Pani jest rozczarowana 00:36:37.001 --> 00:36:41.000 trochę faktem, że spowszedniały nam te wydarzenia? 00:36:43.350 --> 00:36:47.000 Przede wszystkim witam Państwa serdecznie i dziękuję 00:36:47.001 --> 00:36:50.000 za zaproszenie do rozmowy, a teraz odpowiem na Pana pytanie. 00:36:50.150 --> 00:36:55.000 Jestem tym rozczarowana, chociaż wiemy o tym, że tak działają media 00:36:55.001 --> 00:36:58.000 i tak działa ludzka pamięć, tak działa zainteresowanie. 00:36:58.001 --> 00:37:04.000 Tak nie powinna ona działać, ale tak jest. To rozczarowuje, 00:37:04.001 --> 00:37:07.000 dlatego że pewne tematy nie powinny powszednieć. 00:37:07.001 --> 00:37:12.000 Kiedy myślimy o ludzkim życiu, mówimy, tego nas uczą w szkołach, 00:37:12.001 --> 00:37:16.000 tego używamy w debatach, to mamy w sztuce, to właściwie jest wszędzie, że 00:37:16.001 --> 00:37:19.000 ludzkie życie to nadrzędna wartość. A potem się okazuje, 00:37:19.001 --> 00:37:22.000 że to życie ma wartość, jeżeli ma odpowiedni kolor skóry, 00:37:22.001 --> 00:37:25.000 odpowiednie poglądy albo odpowiednią religię. 00:37:27.175 --> 00:37:33.000 Tak nie powinno być. Ja znam tę perspektywę lasu, 00:37:33.001 --> 00:37:37.000 kiedy znajdujemy ukrytych gdzieś w krzakach ludzi, 00:37:37.250 --> 00:37:41.000 błagających choćby o butelkę wody, całujących nas za to po rękach. 00:37:41.001 --> 00:37:45.000 Nikt nie powinien nikogo całować po rękach za to, że da mu się wodę, 00:37:45.001 --> 00:37:48.000 że da mu się chleb. Nikt nie powinien poświęcać połowy nocy, 00:37:48.001 --> 00:37:51.000 żeby dotrzeć do kogoś, kto po prostu potrzebuje jeść czy pić. 00:37:51.001 --> 00:37:55.000 I później, kiedy się okazuje, że te warunki i ta sytuacja 00:37:55.001 --> 00:37:57.000 jest za mało dramatyczna, żeby o tym pamiętać, 00:37:57.001 --> 00:38:00.000 to naprawdę rozczarowuje i boli. Tym bardziej, że ta sytuacja 00:38:00.001 --> 00:38:04.000 wciąż trwa i jest rzeczywistością ludzi mieszkających na Podlasiu. 00:38:04.001 --> 00:38:08.000 Ona dotyka i uchodźców, ona dotyka też nas, mieszkańców. 00:38:08.001 --> 00:38:12.000 Więc powinna cały czas być w świadomości 00:38:12.001 --> 00:38:14.000 publicznej i też w tej publicznej rozmowie. 00:38:14.375 --> 00:38:19.000 A jak bardzo pomagało Pani zainteresowanie mediów 00:38:19.001 --> 00:38:24.000 w działalności? Bo może przeszkadzało również w jakimś wymiarze? 00:38:24.001 --> 00:38:28.000 Pamiętajmy, że kiedy zaczął się kryzys na granicy, 00:38:28.001 --> 00:38:32.000 wszędzie istniała strefa, ta strefa ograniczonego 00:38:32.001 --> 00:38:34.000 dostępu dla mediów, ale również dla lekarzy. 00:38:34.025 --> 00:38:37.000 I wtedy obecność mediów była czymś ważnym, 00:38:37.001 --> 00:38:40.000 a my byliśmy trochę takimi, to może brzmi górnolotnie, 00:38:40.001 --> 00:38:43.000 oczami i ustami, które mówiły o tym, co tam się dzieje. 00:38:43.001 --> 00:38:46.000 Mieliśmy wówczas poczucie, że ta obecność jest niezwykle ważna, 00:38:46.001 --> 00:38:50.000 dlatego, że gdybyśmy nie mieli komuś tych naszych historii opowiadać, 00:38:50.001 --> 00:38:53.000 tego, co tam zobaczyliśmy, nikt by o tym nie wiedział. 00:38:53.001 --> 00:38:55.000 Właściwie te historie pozostałyby w tych krzakach 00:38:55.001 --> 00:38:58.000 i chyba o to chodziło. To jest jedna rzecz. 00:38:58.001 --> 00:39:00.000 A druga rzecz to jest też to, o czym mówił Pan profesor, 00:39:00.001 --> 00:39:07.000 że aktywizm wymaga dużej energii. Ta energia się kiedyś kończy, 00:39:07.001 --> 00:39:11.000 dlatego, że to, co oglądaliśmy, to też nas jakoś tam, 00:39:11.001 --> 00:39:14.000 poczuliśmy się zdruzgotani, to też nas budowało i niszczyło. 00:39:14.001 --> 00:39:18.000 I kiedy nagle się pojawia ktoś, kto tę historię opowiada, 00:39:18.050 --> 00:39:22.000 bo uznaje za ważne, a kto jednocześnie wyraża wsparcie z nami, 00:39:22.175 --> 00:39:25.000 czujemy tę sieć solidarności i to nam dodaje sił. 00:39:25.001 --> 00:39:30.000 Wynotowałem sobie jeszcze jedno zdanie z wykładu Pana profesora. 00:39:30.001 --> 00:39:35.000 "Zaangażowanie społeczne bywa utożsamiane jako element 00:39:35.001 --> 00:39:40.000 zaangażowania politycznego, a to budzi strach przed konsekwencjami." 00:39:40.175 --> 00:39:45.000 I zwracam się teraz do Pana redaktora Jaconia 00:39:45.350 --> 00:39:47.000 z takim prowokacyjnym pytaniem. 00:39:47.001 --> 00:39:51.000 Czy Pan sobie zdawał sprawę z faktu, że Pan wchodzi w politykę? 00:39:53.750 --> 00:39:56.000 To prowokacyjne pytanie. 00:39:56.200 --> 00:40:02.000 Trudno ominąć tę politykę, bo ta polityka nie omija nas, 00:40:02.001 --> 00:40:05.000 więc nie chcę się tłumaczyć za polityków, 00:40:05.001 --> 00:40:11.000 którzy gdzieś w kręgu tematów, o których ja mówię, się pojawiają. 00:40:11.001 --> 00:40:16.000 Wczoraj starałem się trochę mówić do polityków wszystkich, 00:40:16.001 --> 00:40:22.000 nie dzieląc ich jakoś za bardzo na tych lepszych i gorszych, 00:40:22.001 --> 00:40:25.000 tylko na wszystkich tych, którzy mają coś do zrobienia. 00:40:25.001 --> 00:40:29.000 Jak się okazuje w tej sprawie, o której ja mówię najgłośniej, 00:40:29.001 --> 00:40:33.000 czyli o osobach transpłciowych, wiele do 00:40:33.001 --> 00:40:36.000 zrobienia miały poprzednie rządy i nie zrobiły. 00:40:36.650 --> 00:40:40.000 Te obecne też miałyby coś do zrobienia, 00:40:40.001 --> 00:40:42.000 ale nawet się tym specjalnie nie zajmowały, 00:40:42.100 --> 00:40:48.000 wyłączając suchary prezesa na temat transpłciowości. 00:40:48.100 --> 00:40:52.000 Ale to jest ciągle temat do zrobienia i tutaj właściwie, 00:40:52.001 --> 00:40:56.000 jak się wydaje, on nie ma specjalnie barwy politycznej. 00:40:56.001 --> 00:40:58.000 Ale skoro miało być prowokacyjnie, 00:40:58.001 --> 00:41:02.000 to ja ciągle się zastanawiam nad tym, co powiedział profesor 00:41:02.150 --> 00:41:07.000 i chciałem, jeżeli mogę, trochę się też do tego odnieść. 00:41:07.750 --> 00:41:12.000 Bo też trochę mówimy o tym zobojętnieniu na to cierpienie. 00:41:12.275 --> 00:41:17.000 Trochę wpadamy w pułapkę takiego wizerunku ofiary. 00:41:17.550 --> 00:41:22.000 Bo nawet to, o czym profesor mówił, o tym, że ta solidarność 00:41:22.001 --> 00:41:25.000 jest wobec tego skrzywdzonego, tego cierpiącego. 00:41:25.001 --> 00:41:28.000 I od razu mamy przed oczami właśnie to dziecko 00:41:28.001 --> 00:41:35.000 jakieś zagubione w lesie, tę matkę, która całuje po rękach za butelkę wody. 00:41:35.550 --> 00:41:39.000 No ale teraz sobie wyobraźmy uchodźczynię z Ukrainy, 00:41:39.225 --> 00:41:44.000 którą spotykamy gdzieś na którymś z dworców. 00:41:44.001 --> 00:41:47.000 Ona ma dobrze pomalowane paznokcie i pamiętała 00:41:47.001 --> 00:41:50.000 o tym, żeby rano zrobić sobie makijaż. 00:41:50.250 --> 00:41:52.000 No i co? 00:41:52.650 --> 00:41:54.000 Ona jest ciągle uchodźczynią, 00:41:54.001 --> 00:41:57.000 ona ciągle ucieka przed śmiercią w tej Ukrainie. 00:41:57.001 --> 00:42:01.000 Ale jakoś tak nie za bardzo nam pasuje do tego wizerunku ofiary. 00:42:01.001 --> 00:42:06.000 Więc co? Więc ją ominiemy, a zajmiemy się tym dzieckiem bez wody. 00:42:06.450 --> 00:42:09.000 Albo nawet nie dzieckiem, nie, tą drugą, 00:42:09.001 --> 00:42:12.000 która stoi obok niej, ale nie zrobiła tego 00:42:12.001 --> 00:42:14.000 makijażu i nie ma tych paznokci pomalowanych. 00:42:14.001 --> 00:42:19.000 Jak patrzymy na tych uchodźców, którzy są na granicy z Białorusią, 00:42:19.001 --> 00:42:22.000 to dopóki oni rzeczywiście rzucają się 00:42:22.001 --> 00:42:25.000 na te płoty i są tacy umorusani, to tak. 00:42:25.001 --> 00:42:28.000 I jak już są dobrze ubrani i mają te telefony komórkowe, 00:42:28.075 --> 00:42:31.000 czasami lepsze od naszych, to już zaczynamy mieć z tym problem. 00:42:31.001 --> 00:42:34.000 Znaczy, czy oni są wystarczającą ofiarą 00:42:34.001 --> 00:42:37.000 do tego, żebym ja był z nimi solidarny. 00:42:37.001 --> 00:42:40.000 Jak myślę sobie o osobach LGBTQ+, 00:42:40.001 --> 00:42:44.000 to myślę, że dużo łatwiej nam się z nimi solidaryzować 00:42:44.001 --> 00:42:46.000 wtedy, kiedy słyszymy lub widzimy ich łzy, 00:42:46.200 --> 00:42:49.000 ale często dużo trudniej nam się z nimi solidaryzować, 00:42:49.275 --> 00:42:52.000 z ich radością na paradach równości, 00:42:52.001 --> 00:42:55.000 kiedy są bardzo kolorowi i może nawet trochę za głośni. 00:42:55.225 --> 00:43:01.000 Oni ciągle w tym społeczeństwie jakby wypełniają te 00:43:01.001 --> 00:43:05.000 role ofiary, bo oni są przez to państwo pomijani. 00:43:05.001 --> 00:43:10.197 Ale jak są za bardzo uśmiechnięci, to i my w tej swojej solidarności 00:43:10.209 --> 00:43:14.000 możemy ich niestety zbyt łatwo pominąć. 00:43:14.001 --> 00:43:17.000 Jak myślę o tym słowie "solidarność", 00:43:17.001 --> 00:43:23.000 to gdzieś bardzo bym chciał, żeby to była jednak taka równość spotkania. 00:43:23.250 --> 00:43:25.703 Taka równość, która powoduje, że ja wcale 00:43:25.715 --> 00:43:28.000 nie muszę się jakoś dużo lepiej poczuć 00:43:28.001 --> 00:43:30.000 przy tej ofierze, której pomogę. 00:43:30.001 --> 00:43:33.000 Znaczy ta solidarność to jest posunięcie się 00:43:33.001 --> 00:43:35.000 na ławce, na której jest mi w miarę wygodnie. 00:43:35.550 --> 00:43:38.000 Ale to ja się posunę, zrobię miejsce dla kogoś. 00:43:38.650 --> 00:43:43.000 Tu dojdę do słowa, którego z kolei bardzo nie lubię, 00:43:43.001 --> 00:43:48.000 a które świetnie brzmi i pewnie też często je w dobrej wierze powtarzamy. 00:43:48.001 --> 00:43:50.000 Nie lubię słowa "tolerancja". 00:43:50.001 --> 00:43:55.000 Nie lubię słowa "tolerancja", bo ona mi się wydaje takim rodzajem 00:43:55.001 --> 00:43:58.000 wspaniałomyślności, którą silniejszy okazuje słabszemu. 00:43:58.001 --> 00:44:00.000 Często nawet może nie do końca świadomie, 00:44:00.001 --> 00:44:06.000 ale po to, żeby jeszcze tę swoją przewagę nad nim tak zabetonować. 00:44:06.001 --> 00:44:09.000 Znaczy, że tam nie do końca jest pole manewru. 00:44:09.001 --> 00:44:11.000 To zresztą świetnie widać w języku, 00:44:11.001 --> 00:44:14.000 bo jak ktoś Państwu powie, że jesteście tolerancyjni, 00:44:14.001 --> 00:44:18.000 to od razu jakoś tak wygodnie usiądziecie, bo to jest fajne, prawda? 00:44:18.001 --> 00:44:23.000 Jak jestem tolerancyjny, to jestem dobry, jestem ten otwarty. 00:44:23.001 --> 00:44:30.000 Ale pomyślcie o sobie, że jesteście tolerowani przez tego tolerancyjnego. 00:44:30.050 --> 00:44:32.000 To już mnie się mniej wygodnie siedzi, 00:44:32.001 --> 00:44:36.000 a nawet już chcę wstać i wyjść, bo mnie to nie interesuje. 00:44:36.001 --> 00:44:40.000 Znaczy ta rola mnie nie interesuje w tym. 00:44:40.050 --> 00:44:44.000 Więc odkładam słowo "tolerancja" 00:44:44.001 --> 00:44:51.000 i biorę to słowo "solidarność", ale tak rozumiane partnersko. 00:44:51.375 --> 00:45:00.000 Partnersko i też w takich kategoriach rezygnacji ze swojej strefy komfortu. 00:45:00.001 --> 00:45:06.000 Pokazałem tę uchodźczynię 00:45:06.001 --> 00:45:08.000 z Ukrainy, która ma pomalowane paznokcie. 00:45:08.050 --> 00:45:11.254 Przepraszam za ten stereotyp, ale wydaje 00:45:11.266 --> 00:45:14.000 mi się on taki po prostu wizualny. 00:45:14.300 --> 00:45:17.000 No dobrze, ale mamy tych uchodźców, uchodźczynie 00:45:17.001 --> 00:45:20.000 z Ukrainy, których już nie spotykamy na dworcach, 00:45:20.001 --> 00:45:25.000 tylko nie wiem, to jest taksówkarz, który nas wiezie. 00:45:25.150 --> 00:45:28.000 Oni jakby wchodzą w to nasze społeczeństwo. 00:45:28.050 --> 00:45:31.000 Oni ciągle będą tutaj tą tak zwaną mniejszością. 00:45:31.001 --> 00:45:33.000 Też nie za bardzo lubię to słowo, ale tak. 00:45:33.001 --> 00:45:36.000 Oni będą jakby w tym sensie zawsze wykluczeni, 00:45:36.100 --> 00:45:40.000 ale ponieważ już są poniekąd przez nas wchłonięci, 00:45:40.001 --> 00:45:45.000 to już nie mamy wobec nich tego samego odruchu. 00:45:45.001 --> 00:45:47.000 A myślę, że powinniśmy mieć. 00:45:47.550 --> 00:45:53.000 Znaczy powinniśmy mieć ciągle tę taką potrzebę solidarności w codzienności, 00:45:53.001 --> 00:45:59.000 zwyczajności, normalności i partnerstwie. 00:45:59.001 --> 00:46:00.000 Tak, powiedziałem. 00:46:00.001 --> 00:46:02.000 Doceniam 00:46:07.001 --> 00:46:12.000 Pana optymizm, gdy Pan mówił, że ustawa o uzgodnieniu płci 00:46:12.001 --> 00:46:16.000 na przykład jest ponadpartyjnym jakimś interesem. 00:46:16.001 --> 00:46:20.000 Obawiam się, że to jednak bardziej prawdopodobne, 00:46:20.001 --> 00:46:25.000 że rządy liberalne przyjmą taką ustawę, jak Pan sądzi? 00:46:25.200 --> 00:46:29.000 Wtrącę się, ona o tyle stała się rzeczywiście bez etykiety partyjnej, 00:46:29.001 --> 00:46:32.000 bo jak się okazało i to pokazał ten 2015 rok, 00:46:32.001 --> 00:46:36.000 zarówno jedni, jak i drudzy po swojemu wrzucili tę ustawę do kosza 00:46:36.001 --> 00:46:41.000 i w tym sensie ona przestała być polityczna. 00:46:41.050 --> 00:46:49.000 Myśli Pan, że to się może rzeczywiście udać i ona przestanie być polityczna? 00:46:49.300 --> 00:46:52.000 Tak. Bo chcę tego. 00:46:52.500 --> 00:46:59.000 Być może mnie Państwo rozliczą za parę lat z tej utopii, 00:46:59.001 --> 00:47:06.000 ale tak, podobnie, jak bardzo liczę na to, o czym również wczoraj mówiłem, 00:47:06.001 --> 00:47:08.608 o małżeństwach jednopłciowych i o możliwości 00:47:08.620 --> 00:47:11.000 adopcji dzieci przez takie właśnie pary. 00:47:11.001 --> 00:47:18.000 A dlatego o tym mówię, bo myślę, że Państwo też znają 00:47:18.001 --> 00:47:21.000 takie związki i być może znacie takie małżeństwa. 00:47:21.001 --> 00:47:24.000 Być może znacie takie rodziny, bo to są rodziny 00:47:24.001 --> 00:47:27.000 i one rzeczywiście w naszym społeczeństwie istnieją. 00:47:27.025 --> 00:47:31.000 To Państwo być może je znają, ale państwo nie chce ich znać 00:47:31.050 --> 00:47:38.000 i nie chce ich dostrzec i nie chce im właśnie w ten sposób oddać godności. 00:47:38.001 --> 00:47:42.000 A myślę, że oni zasługują na tę godność tak samo. 00:47:42.400 --> 00:47:46.000 Nawet nie chcę mówić, że zasługują, to jest znów jakieś takie niedobre słowo, 00:47:46.001 --> 00:47:50.000 bo to jest trochę tak, jakbyśmy musieli aspirować o coś, prosić o to. 00:47:50.001 --> 00:47:53.000 Ja zasługuję na godność. Ja po prostu ją mam. 00:47:53.425 --> 00:47:58.000 I to jest też trochę tak, też tutaj takie słowa padły, 00:47:58.001 --> 00:48:04.000 żebyśmy my mieli taką zdolność do tego, żeby 00:48:04.001 --> 00:48:06.000 zauważyć zmianę, jaka się dokonuje w świecie. 00:48:06.750 --> 00:48:12.000 Tak, ale myślę, że mamy podstawowy problem, żeby w ogóle świat dostrzec. 00:48:12.001 --> 00:48:17.000 Bo osoby transpłciowe nie pojawiają się w ramach jakiejś zmiany. 00:48:17.050 --> 00:48:23.000 Te związki osób jednopłciowych nie pojawiają się w ramach żadnej zmiany. 00:48:23.001 --> 00:48:26.000 One po prostu są, były i będą. 00:48:26.475 --> 00:48:29.002 To my ewentualnie musimy dokonać w 00:48:29.014 --> 00:48:32.000 sobie jakiejś zmiany ostrości patrzenia. 00:48:32.225 --> 00:48:35.000 To o takiej zmianie powinniśmy myśleć. 00:48:35.001 --> 00:48:38.000 Zmierzając powoli do Pana dyrektora Głuchowskiego, 00:48:38.001 --> 00:48:40.000 to jeszcze zatrzymam się na chwilę nad tym 00:48:40.001 --> 00:48:43.000 ideałem, czy romantyzmem politycznym trochę. 00:48:43.001 --> 00:48:51.000 Pan profesor Bodnar jest autorem książki "Nigdy nie odpuszczę". 00:48:51.050 --> 00:48:53.000 I jest coś takiego, że jak patrzymy na profesora, 00:48:53.001 --> 00:48:57.000 to rzeczywiście to hasło "Nie odpuszczam, 00:48:57.001 --> 00:49:00.000 nie odpuszczę" gdzieś mamy z tyłu głowy. 00:49:00.350 --> 00:49:04.000 Panie profesorze, dlaczego warto nie odpuszczać? 00:49:04.001 --> 00:49:06.989 Mam wrażenie, że jednak koniunkturalizm 00:49:07.001 --> 00:49:10.000 po czasie wygrywa w wielu środowiskach. 00:49:10.001 --> 00:49:14.000 Dlaczego Pana zdaniem powinniśmy walczyć, 00:49:14.001 --> 00:49:23.000 mimo że nie mamy z tego często my, jako społeczeństwo, nic? 00:49:23.001 --> 00:49:26.000 Bardzo trudno się zawsze mówi po Piotrze 00:49:26.001 --> 00:49:30.000 Jaconiu, bo słowa zostają w głowie. 00:49:30.001 --> 00:49:32.291 Nie wiem, jak Państwo, ale ja często 00:49:32.303 --> 00:49:35.000 zasypiam nawet ze słowami Piotra Jaconia. 00:49:35.001 --> 00:49:38.000 To jest ten ostatni głos w moim domu. 00:49:38.001 --> 00:49:42.000 Tak, to jest mój problem rzeczywiście, że Państwa usypiam. 00:49:42.050 --> 00:49:46.000 Drodzy Państwo, dlaczego nie możemy odpuszczać? 00:49:46.001 --> 00:49:49.000 Bo nie jesteśmy sami na tej naszej ziemi, 00:49:49.001 --> 00:49:52.000 w naszym społeczeństwie, w naszym państwie. 00:49:52.001 --> 00:49:57.000 Bo mamy odpowiedzialność w stosunku do osób, które są obok nas. 00:49:57.150 --> 00:50:02.000 I ponieważ także bardzo wiele zawdzięczamy tym, 00:50:02.001 --> 00:50:06.000 którzy znacznie więcej, niż my ryzykowali, 00:50:06.125 --> 00:50:11.000 abyśmy mogli żyć w relatywnym komforcie. 00:50:11.150 --> 00:50:17.000 I tym bardziej spłacając ten dług wdzięczności, 00:50:17.050 --> 00:50:21.000 ten dług wdzięczności, o którym warto zwłaszcza tutaj mówić, 00:50:21.001 --> 00:50:26.000 powinniśmy poczuwać się do odpowiedzialności i troski o to, 00:50:26.001 --> 00:50:30.000 aby zachować to, co może być łatwo stracone. 00:50:30.001 --> 00:50:36.000 I jak obserwujemy te, zarówno te wszystkie krzywdy, o których mówiłem, 00:50:36.050 --> 00:50:41.000 jak również te wszystkie zagrożenia dla państwa demokratycznego, 00:50:41.001 --> 00:50:49.000 widzimy, jak to wszystko jest kruche, niestabilne i niestałe. 00:50:50.150 --> 00:50:55.000 Jak wiele zależy od tego, abyśmy właśnie dzięki naszej postawie, 00:50:55.001 --> 00:51:01.000 dzięki naszemu czasami sprzeciwowi, naszej dbałości o poszanowanie 00:51:01.001 --> 00:51:04.000 standardów, starali się uchronić jak najwięcej. 00:51:04.001 --> 00:51:07.000 Wczoraj była gala Medalu Wolności Słowa, 00:51:07.001 --> 00:51:10.242 tak patrzę na Pana redaktora i tak myślę, że jeszcze 2 lata temu Pan 00:51:10.254 --> 00:51:12.000 występował w zupełnie innej roli tutaj, 00:51:12.001 --> 00:51:18.000 a jednak ma Pan inną rolę zawodową, podobnie jak wielu Pana kolegów, 00:51:18.001 --> 00:51:22.000 właśnie dlatego, że być może zabrakło tej 00:51:22.001 --> 00:51:24.000 społecznej reakcji i tej przewidywalności. 00:51:24.100 --> 00:51:28.000 I uważam, że zwłaszcza w Polsce, jak obserwujemy nasze życie społeczne, 00:51:28.550 --> 00:51:33.000 to ta rzeczywistość się składa z różnych kawałków, 00:51:33.300 --> 00:51:36.000 z różnych mniejszych lub większych kawałków. 00:51:36.001 --> 00:51:39.000 I my nadmiernie czasami się moim zdaniem koncentrujemy 00:51:39.001 --> 00:51:42.000 na jakiejś jednej rzeczy, która staje się w danym momencie symbolicznie, 00:51:42.001 --> 00:51:47.000 a właśnie odpuszczamy wiele spraw, które się dzieją gdzieś obok 00:51:47.001 --> 00:51:50.000 i gdzie następuje to ciągłe pogarszanie się standardów. 00:51:50.001 --> 00:51:56.000 A za chwilę ta rzeczywistość może być zupełnie inna, 00:51:56.001 --> 00:52:02.000 ponieważ to dążenie władzy populistycznej do zawładnięcia 00:52:02.001 --> 00:52:07.000 naszą sferą wolności, ale także do zawładnięcia umysłami obywateli, 00:52:07.001 --> 00:52:13.000 jest po prostu nieokiełznana i ona nie bawi się w jakieś tutaj dywagacje 00:52:13.001 --> 00:52:17.000 i jakieś niuansowanie, tylko po prostu idzie cały czas do przodu. 00:52:17.001 --> 00:52:20.000 Dlatego ta postawa tego nieodpuszczania jest w pewnym sensie, 00:52:20.001 --> 00:52:26.000 ja to traktuję w kategoriach naszej broni, żeby zachować tyle, ile się da, 00:52:26.100 --> 00:52:30.000 ponieważ dzięki temu będziemy w 00:52:30.001 --> 00:52:33.000 stanie uchronić naszą demokrację i wolność. 00:52:33.300 --> 00:52:35.000 Panie profesorze, może to jest też dobry moment, żeby podziękować, 00:52:35.001 --> 00:52:38.000 że był Pan ostatnim chyba człowiekiem ze sfery publicznej, 00:52:38.001 --> 00:52:43.000 który nie pogodził się ze znacjonalizowaniem mediów regionalnych. 00:52:43.001 --> 00:52:45.000 Także dziękujemy serdecznie. 00:52:50.001 --> 00:52:53.142 Szanowni Państwo, po mojej prawej stronie 00:52:53.154 --> 00:52:56.000 siedzi dyrektor Krzysztof Głuchowski. 00:52:56.475 --> 00:52:58.814 Sprawa dyrektora jest powszechnie znana, 00:52:58.826 --> 00:53:01.000 więc ja tylko w jednym zdaniu powiem, 00:53:01.001 --> 00:53:07.000 że inscenizacja w Teatrze Słowackiego "Dziadów", jak i też koncert chyba 00:53:07.250 --> 00:53:10.298 Pani Peszek, bardzo się nie podobał 00:53:10.310 --> 00:53:14.000 politykom lokalnym i urzędnikom lokalnym. 00:53:14.001 --> 00:53:16.000 Pani kurator oświaty na przykład. 00:53:16.001 --> 00:53:23.000 I Pan dyrektor od dłuższego czasu walczy z urzędnikami, jest dyrektorem, 00:53:23.001 --> 00:53:28.000 nie odpuszcza, broni swojego zespołu, broni wolności artystycznej. 00:53:28.001 --> 00:53:37.000 No i ma spore doświadczenie, jak sądzę, w takim 00:53:37.001 --> 00:53:43.000 meandrowaniu i układaniu się z politykami, ale jednakowoż 00:53:43.001 --> 00:53:46.000 w niezapominaniu o najważniejszym, czyli o wolności. 00:53:46.001 --> 00:53:51.000 Czy zechciałby Pan, Panie dyrektorze, powiedzieć, czy Pan rzeczywiście 00:53:51.500 --> 00:53:54.000 ma nadzieję, że Pan wygra tę batalię? 00:53:57.250 --> 00:54:00.000 Zaznaczę, że to chodzi o "Dziady". 00:54:00.050 --> 00:54:01.000 A co ja powiedziałem? 00:54:01.001 --> 00:54:02.000 Nie, bardzo dobrze Pan powiedział. 00:54:02.001 --> 00:54:05.000 Tak, chodzi o inscenizację "Dziadów" Mai Kleczewskiej oczywiście. 00:54:05.250 --> 00:54:09.000 Tylko Mickiewicz nie napisał "Dziadów", żeby się podobały politykom. 00:54:09.100 --> 00:54:15.000 Wydaje mi się, że wręcz przeciwnie, o czym cały czas politycy zapominają. 00:54:15.001 --> 00:54:21.000 Nawet ktoś, dyrektor Maciek Nowak z Teatru Polskiego w Poznaniu 00:54:21.001 --> 00:54:25.000 powiedział, że dla Polaków, parafrazując oczywiście Wyspiańskiego, 00:54:25.001 --> 00:54:30.000 listopad niebezpieczna pora i nikt jeszcze nie wygrał z Mickiewiczem. 00:54:30.001 --> 00:54:34.000 To nie ma sensu kompletnie. Więc w tym sensie myśmy już wygrali, 00:54:34.001 --> 00:54:38.000 bo wygrał Mickiewicz, to znaczy jego słowo jest zwycięskie. 00:54:38.001 --> 00:54:40.000 Nikt z nim nie wygra. 00:54:40.150 --> 00:54:44.000 Walka z "Dziadami" jest jak walka z wiatrakami po prostu. 00:54:50.886 --> 00:54:57.971 Ja powiem tak, że z tym meandrowaniem to nie do końca się zgodzę, 00:54:58.001 --> 00:55:03.000 dlatego że w zasadzie ja po prostu jestem państwowcem, 00:55:03.001 --> 00:55:07.000 czyli wyznaję zasadę, że demokracja i demokratyczne państwo 00:55:07.025 --> 00:55:09.828 to jest pewien szacunek dla przedstawicieli 00:55:09.840 --> 00:55:12.000 wybranych w demokratyczny sposób, 00:55:12.150 --> 00:55:14.000 którzy pełnią służbę. 00:55:14.100 --> 00:55:16.000 Ale pełnienie służby to jest pełnienie służby. 00:55:16.001 --> 00:55:19.534 Klasyk, który niedawno zresztą w jakimś 00:55:19.546 --> 00:55:23.000 objeździe po licznych miejscowościach, 00:55:23.001 --> 00:55:25.620 który mylił nazwę zdaje się, powiedział, 00:55:25.632 --> 00:55:29.001 że minister po łacinie oznacza sługa i to jest prawda. 00:55:29.525 --> 00:55:31.000 To jest sługa. 00:55:31.001 --> 00:55:34.000 Więc to jest ta służba po prostu narodowi, 00:55:34.001 --> 00:55:36.068 więc ja zawsze wychodziłem z założenia, 00:55:36.080 --> 00:55:38.000 że jest, powinien być pełen szacunku 00:55:38.001 --> 00:55:43.000 dla osób, które sprawują taką funkcję, jeżeli rzeczywiście ją sprawują. 00:55:43.850 --> 00:55:45.226 Znowu parafrazując Margaret Thatcher, 00:55:45.250 --> 00:55:49.000 przecież politycy nie mają żadnych swoich pieniędzy, 00:55:50.200 --> 00:55:57.000 a ten kraj ma od dawna nazwę Rzeczpospolita, czyli rzecz publiczna. 00:55:57.001 --> 00:56:00.000 Tak samo, jak my uprawiamy teatr publiczny. 00:56:00.075 --> 00:56:02.434 Zresztą "Dziady" miały premierę 00:56:02.446 --> 00:56:05.000 19 listopada, z czego jestem bardzo dumny, 00:56:05.001 --> 00:56:09.000 dokładnie w dzień powstania teatru publicznego w Rzeczpospolitej. 00:56:09.350 --> 00:56:12.000 Jeszcze w Rzeczpospolitej wtedy. 00:56:12.400 --> 00:56:15.000 Więc to nie było do końca meandrowanie. 00:56:15.001 --> 00:56:20.000 Dla mnie solidarność zaczyna się tam, gdzie kończy się konformizm. 00:56:21.275 --> 00:56:26.000 Prosty, łatwy konformizm, na który jesteśmy narażeni każdego dnia. 00:56:26.300 --> 00:56:31.000 W kraju dostatnim rzekomo, w kraju, w którym wszyscy są wolni. 00:56:31.001 --> 00:56:36.000 Najtrudniej jest po prostu mówić "nie". 00:56:36.001 --> 00:56:38.000 Myśmy cały sezon w Teatrze Słowackiego, 00:56:38.125 --> 00:56:42.000 ten słynny sezon, w którym wydarzyła się prapremiera "Dziadów", 00:56:42.001 --> 00:56:45.000 znaczy premiera po prapremierze, bo przypomnę Państwu, 00:56:45.425 --> 00:56:48.000 że myśmy zrobili dokładnie w 120. 00:56:48.001 --> 00:56:51.000 rocznicę prapremiery w tym samym teatrze tego dzieła, 00:56:51.150 --> 00:56:56.000 na naszej scenie w reżyserii Stanisława Wyspiańskiego w 1901 roku. 00:56:56.001 --> 00:57:00.000 Dokładnie też w tym samym miesiącu, czyli w listopadzie. 00:57:00.150 --> 00:57:05.000 Przepraszam, się zgubiłem. 00:57:05.001 --> 00:57:08.000 Za dużo mam dygresji. 00:57:10.001 --> 00:57:13.000 Chciałem Pana zapytać, czy Pan rzeczywiście wierzy w to, że się uda? 00:57:13.001 --> 00:57:16.000 Tak, mówię o tym konformizmie po prostu, 00:57:16.550 --> 00:57:21.000 że to jest najtrudniejsze. 00:57:21.500 --> 00:57:23.000 Nazwaliśmy cały sezon "Wolałbym nie". 00:57:23.001 --> 00:57:25.000 "I would prefer not to". 00:57:25.200 --> 00:57:29.000 To jest cytat z Hermana Melville'a z takiej sztuki "Bartleby". 00:57:29.950 --> 00:57:32.000 I okazało się, że to jest prorocze stwierdzenie. 00:57:32.001 --> 00:57:37.000 To znaczy najtrudniej jest mówić "wolałbym nie" na różne propozycje. 00:57:37.001 --> 00:57:41.000 Na przykład proszę, żeby koncert Marii Peszek się nie odbył, 00:57:41.550 --> 00:57:45.000 bo to jest właśnie propagatorka LGBT i tak dalej. 00:57:45.200 --> 00:57:48.000 Więc ja po prostu odpowiedziałem "wolałbym nie". 00:57:55.001 --> 00:58:01.000 Tylko tyle. Potem okazało się, że mój zespół, wspaniały i cudowny, 00:58:01.700 --> 00:58:04.000 też zadał mnie pytanie "A może jednak byśmy ustąpili? 00:58:04.025 --> 00:58:08.000 To znaczy, bo może to nie warto". 00:58:08.450 --> 00:58:12.000 I wtedy musiałem im przypomnieć całą historię. 00:58:12.001 --> 00:58:16.000 To trwało prawie 4 godziny, kiedy rozmawiałem z zespołem 00:58:16.001 --> 00:58:22.000 Teatru Słowackiego o konformizmie i o tym, co oznacza cenzura. 00:58:22.850 --> 00:58:26.000 I znowu, jako człowiek teatru przypomnę takie proste wydarzenie. 00:58:26.050 --> 00:58:30.000 12 stycznia 1578 roku. 00:58:30.001 --> 00:58:34.000 Wyobraźcie sobie Państwo ślub pewnego podkanclerza, 00:58:34.550 --> 00:58:37.000 który za chwilę zostanie najpotężniejszym człowiekiem w państwie. 00:58:37.001 --> 00:58:38.000 Nazywał się Jan Zamoyski. 00:58:38.001 --> 00:58:41.000 To się działo w Jazdowie, dzisiaj Ujazdowie, 00:58:41.025 --> 00:58:45.000 czyli w Zamku Ujazdowskim, letniej rezydencji królów polskich. 00:58:45.001 --> 00:58:51.000 Na tym ślubie był cały establishment najpotężniejszego państwa Europy. 00:58:51.150 --> 00:58:55.000 Siedziało na widowni tak jak Państwo, w tym dwóch monarchów, 00:58:55.001 --> 00:58:58.000 czyli Stefan Batory i Anna Jagiellonka. 00:58:58.001 --> 00:59:02.000 Bo Anna Jagiellonka była królem Polski, bo odnalazł dwóch królów. 00:59:02.001 --> 00:59:08.000 Oni siedzieli na widowni i wtedy była prapremiera pewnej sztuki. 00:59:08.250 --> 00:59:11.000 Sztuki, w której padają słynne słowa 00:59:11.250 --> 00:59:14.000 "Wy, który pospolitą rzeczą władacie". 00:59:14.500 --> 00:59:19.000 I z tej sceny, tego 12 stycznia pada takie zdanie 00:59:19.001 --> 00:59:22.000 "O nierządne królestwo i zginienia bliskie, 00:59:22.001 --> 00:59:27.000 gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość ma miejsce". 00:59:27.500 --> 00:59:30.000 I to jest krytyka tego państwa, które jest 00:59:30.001 --> 00:59:33.000 najpotężniejsze, tego establishmentu, tych monarchów. 00:59:33.450 --> 00:59:37.000 Czy myślicie, proszę Państwa, że Stefan Batory 00:59:37.001 --> 00:59:41.000 wszczął procedurę odwołania Jana Zamoyskiego? 00:59:41.400 --> 00:59:48.000 Czy Jan Zamoyski przestał być sponsorem i mecenasem Jana Kochanowskiego? 00:59:48.001 --> 00:59:49.001 Nie. 00:59:49.500 --> 00:59:51.000 Nikomu to do głowy nie przyszło. 00:59:51.001 --> 00:59:53.000 Mało tego, kariera rozwijała się dalej. 00:59:53.850 --> 01:00:00.000 Dzisiaj jest to 196. dzień procedury mojego odwołania. 01:00:00.250 --> 01:00:03.000 Tyle w temacie. 01:00:11.214 --> 01:00:14.971 Panie dyrektorze, to ciekawe, co Pan powiedział o tym spotkaniu z zespołem, 01:00:15.001 --> 01:00:21.000 bo w powszechnej opinii, tak w istocie było w konsekwencji, 01:00:21.001 --> 01:00:24.000 że zespół stał za Panem, a Pan z zespołem. 01:00:24.001 --> 01:00:27.000 Jest słynne zdjęcie na schodach, chyba "Teatr to my" 01:00:27.001 --> 01:00:31.000 takie hasło Wam towarzyszyło, czy oni mieli wątpliwości? 01:00:31.001 --> 01:00:32.000 To jest "Teatr jest nasz". 01:00:32.001 --> 01:00:35.000 To jest dokładnie to, o czym powiedziałem o Rzeczpospolitej. 01:00:35.001 --> 01:00:39.000 "Teatr jest nasz", to jest hasło, które bardzo konkretnie mówi o tym, 01:00:39.001 --> 01:00:43.000 że coś jest pospolite, czyli nasze, nasze publiczne. 01:00:43.001 --> 01:00:45.000 A co powiedział marszałek, przypomnijmy, na to? 01:00:45.001 --> 01:00:48.000 Że jak chcecie mieć teatr, to sobie go sfinansujcie. 01:00:48.100 --> 01:00:49.100 Prywatnie. 01:00:49.275 --> 01:00:51.000 No okej, to też jest możliwe. 01:00:51.001 --> 01:00:55.000 My w tej chwili bardzo dużo zbieramy pieniędzy prywatnych, 01:00:55.450 --> 01:00:59.000 ponieważ nie jesteśmy w pełni finansowani, tak jak powinniśmy. 01:00:59.550 --> 01:01:02.000 Zbieramy pieniądze z wielu źródeł, od wielu dobrych ludzi, 01:01:02.050 --> 01:01:08.000 wielu dobrych samorządów, przedstawicieli różnych instytucji. 01:01:08.550 --> 01:01:11.000 Staramy sobie dawać radę po prostu. 01:01:11.001 --> 01:01:14.000 Natomiast mi chodzi nie o pieniądze nawet, tylko o to, 01:01:14.001 --> 01:01:17.000 że w momencie, kiedy wytłumaczyliśmy sobie to z zespołem, 01:01:17.001 --> 01:01:21.000 to wydarzyło się coś, co jest bez precedensu w historii Teatru Polskiego. 01:01:21.600 --> 01:01:25.000 Zespół Teatru Słowackiego to jest prawie 200 pracowników. 01:01:25.100 --> 01:01:30.000 Aktorów, począwszy od portierów, a skończywszy na kucharzach bufetowych, 01:01:30.700 --> 01:01:34.000 przez administrację, technikę, wielu bardzo ważnych zawodów, 01:01:34.001 --> 01:01:38.000 również mistrzowskich, rzemieślniczych, bo tam my mamy pracownię, 01:01:38.150 --> 01:01:43.000 mamy ślosarzy, stolarzy, perukarzy, krawców, wielu ludzi. 01:01:43.001 --> 01:01:47.000 I bez żadnego przymusu, bez żadnej presji, 01:01:47.200 --> 01:01:53.000 oni wszyscy wyrazili się bardzo jasno, podpisując list 100%. 01:01:53.001 --> 01:01:58.000 100% pracowników przestało być konformistami. 01:01:58.001 --> 01:02:00.000 To znaczy nawet nie przyszło im to do głowy. 01:02:00.225 --> 01:02:02.000 A potem poszli za tym inni. 01:02:02.600 --> 01:02:07.000 I po raz pierwszy mieliśmy takie poczucie i tu mówię o solidarności, 01:02:07.050 --> 01:02:10.000 że cały ten nasz świat teatralny w Polsce, 01:02:10.001 --> 01:02:15.000 nie tylko w Polsce, bo przecież pod listem popierającym 01:02:15.550 --> 01:02:21.000 Teatr Słowackiego podpisało się ponad 50 zespołów z Niemiec, Francji, 01:02:21.100 --> 01:02:26.000 Szwajcarii czy Wielkiej Brytanii, nawet Stanów Zjednoczonych. 01:02:26.350 --> 01:02:34.000 I kilka tysięcy widzów, którzy chodzą do Teatru po prostu Słowackiego. 01:02:34.001 --> 01:02:38.000 I to było coś takiego, że poczuliśmy solidarność. 01:02:38.050 --> 01:02:43.000 Poczuliśmy coś takiego, co jest dla nas wyznacznikiem w ogóle, 01:02:43.125 --> 01:02:47.000 przepraszam, na tej sali siedzą ludzie, którzy są dla mnie supergwiazdami. 01:02:47.300 --> 01:02:50.000 Robimy o nich musical zresztą w tej chwili. 01:02:50.150 --> 01:02:52.725 I to jest dla mnie szalenie ekscytujące, 01:02:52.737 --> 01:02:55.000 że ta solidarność, o której mówimy, 01:02:55.001 --> 01:02:59.000 czyli ta solidarność z lat 80. i przełomu lat 80. i 90. 01:02:59.125 --> 01:03:03.000 to jest coś, co jest dla nas totalnym wzorem. 01:03:03.001 --> 01:03:05.000 Ale nie oszukujmy się. 01:03:05.001 --> 01:03:06.883 Ten musical jest o ludziach, których 01:03:06.895 --> 01:03:09.000 wszystkich można zmieścić na tej scenie. 01:03:09.001 --> 01:03:11.000 Tylu ich było na początku. 01:03:11.001 --> 01:03:13.000 A reszta się potem dołączyła. 01:03:13.001 --> 01:03:17.000 W Teatrze Słowackim istnieje taki mit, a właściwie to jest prawda, 01:03:17.001 --> 01:03:23.000 że kiedy Józef Piłsudski stwierdził, że trzeba przekroczyć granice 01:03:23.250 --> 01:03:26.000 Królestwa Kongresowego, zgłosiło się siedmiu ułanów, 01:03:26.001 --> 01:03:28.000 którzy pierwsi przekroczyli te granice. 01:03:28.001 --> 01:03:30.000 Mieli zdaje się jedno siodło. 01:03:30.001 --> 01:03:34.000 I wszyscy dostali z magazynu Teatru Słowackiego szable, rekwizyty, 01:03:34.001 --> 01:03:37.000 ponieważ nie mieli własnych, więc poszli z tymi 01:03:37.001 --> 01:03:40.000 rekwizytami naszymi teatralnymi na tą wojnę. 01:03:40.001 --> 01:03:43.000 Ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że ich było tylko siedmiu. 01:03:43.200 --> 01:03:46.000 Tylko siedmiu. Tak się to zaczęło. 01:03:46.001 --> 01:03:49.000 Nasze państwo zaczęło się od siedmiu osób. 01:03:49.001 --> 01:03:52.000 Tak samo solidarność zaczęła się od ludzi, których wszystkich 01:03:52.001 --> 01:03:55.000 zmieścimy na scenie Teatru Szekspirowskiego tutaj 01:03:55.001 --> 01:03:59.000 w Gdańsku w listopadzie, kiedy będzie premiera. 01:03:59.001 --> 01:04:02.000 Panie dyrektorze, myślę, że to już jest zwycięstwo, 01:04:02.001 --> 01:04:05.000 ta solidarność zespołu, także gratuluję. 01:04:05.001 --> 01:04:14.000 Szanowni Państwo, pytanie do profesora Bodnara ma nas naprowadzić 01:04:14.001 --> 01:04:19.000 na taką próbę skatalogowania jakichś postulatów, 01:04:19.001 --> 01:04:24.000 co powinniśmy zrobić, żeby sytuację w różnych obszarach naprawić. 01:04:24.001 --> 01:04:27.000 Pytanie zacznę od cytatu. 01:04:27.001 --> 01:04:29.000 Panie profesorze, powiedział Pan w wywiadzie: 01:04:29.001 --> 01:04:32.000 "Jeśli komuś się wydaje, że wystarczy wyłącznie zmiana władzy 01:04:32.001 --> 01:04:35.000 i pyk, wszystko wróci do normy, to jest w błędzie. 01:04:35.001 --> 01:04:41.000 Nie wróci tak szybko, bo te procesy destrukcji były bardzo zaawansowane". 01:04:41.450 --> 01:04:46.000 Panie profesorze, czy ta zmiana władzy będzie, 01:04:46.001 --> 01:04:49.000 czy nie będzie, pewnie jak będzie, może być łatwiej, nie wiem, 01:04:49.075 --> 01:04:53.000 czy my w ogóle jesteśmy w stanie zbudować sobie dobre państwo? 01:04:53.001 --> 01:05:01.000 Bo może to jest po prostu mit, może to jest zbytni romantyzm. 01:05:01.001 --> 01:05:03.000 Ja uważam, że to nie jest mit. 01:05:03.001 --> 01:05:07.000 My w tym kierunku zmierzaliśmy. 01:05:07.500 --> 01:05:12.332 Ja pamiętam, jak pracowałem w Fundacji Helsińskiej, już byłem trochę bardziej 01:05:12.344 --> 01:05:16.000 zaawansowanym działaczem, pracownikiem. 01:05:16.400 --> 01:05:21.000 To pamiętam przykładowo, tak patrzę na marszałka Borusewicza, 01:05:21.175 --> 01:05:24.000 taką jedną, prostą rzecz. 01:05:24.001 --> 01:05:26.000 Proszę Państwa, Trybunał Konstytucyjny, 01:05:26.001 --> 01:05:28.000 ten niezależny Trybunał Konstytucyjny, 01:05:28.150 --> 01:05:32.000 co do którego nie można było mieć żadnych wątpliwości, 01:05:32.250 --> 01:05:37.000 wydawał wyroki, które następnie nie były wykonywane przez jakiś czas. 01:05:37.300 --> 01:05:42.000 Czyli mijały miesiące, lata i te wyroki gdzieś tam zostawały w tyle. 01:05:42.075 --> 01:05:43.000 No i co się działo? 01:05:43.001 --> 01:05:49.000 No i w tej sytuacji Pan marszałek i całe grono konstytucjonalistów 01:05:49.075 --> 01:05:52.000 stworzyli mechanizm, jak to należy naprawić. 01:05:52.600 --> 01:05:54.000 Ale to nie stało się tak, że Pan marszałek powiedział 01:05:54.001 --> 01:05:57.000 "O, ty, ty i ty tutaj to zrobisz" i jutro to działało, 01:05:57.001 --> 01:06:01.000 tylko to była ciężka, mozolna praca i po 2 latach 01:06:01.600 --> 01:06:04.000 można było powiedzieć, że faktycznie ten system zaczął działać, 01:06:04.001 --> 01:06:07.000 a później kolejne 2 lata trzeba było nadrabiać te wszystkie zaległości. 01:06:07.275 --> 01:06:10.000 Tam jeden chyba z wyroków to nawet, 01:06:10.001 --> 01:06:14.000 niektóre to miały nawet zaległości 5, 10-letnie. 01:06:14.800 --> 01:06:22.000 Zmierzam do tego, że naprawianie państwa to jest mozolna praca, 01:06:22.550 --> 01:06:25.354 w której kierujemy się potrzebą 01:06:25.366 --> 01:06:29.000 działania na rzecz interesu publicznego. 01:06:29.250 --> 01:06:33.000 Wierzymy w ten interes publiczny, wierzymy, że jest coś, co nas łączy, 01:06:33.050 --> 01:06:41.000 że jest coś, co jest wspólne i oddajemy swoje najlepsze talenty i pasje, 01:06:41.200 --> 01:06:42.000 żeby to państwo budować. 01:06:42.001 --> 01:06:44.000 Co więcej, w tamtych samych czasach, ja pamiętam, 01:06:44.001 --> 01:06:48.000 że było sporo ludzi z biznesu, którzy na przykład mówili 01:06:48.001 --> 01:06:50.000 "Okej, to ja już zrobiłem swoją karierę, 01:06:50.001 --> 01:06:52.000 zarobiłem pieniądze, teraz chcę służyć państwu". 01:06:52.001 --> 01:06:54.000 I oni normalnie, na poważnie, w poczuciu ideałów, 01:06:54.001 --> 01:06:57.000 decydowali się na to, żeby zostawać dyrektorami departamentu, 01:06:57.150 --> 01:07:00.000 wiceministrami, wstępować do administracji, 01:07:00.001 --> 01:07:04.000 bo uważali, że to jest ten moment ich życia, że należy to zrobić. 01:07:04.001 --> 01:07:07.000 Czyli w pewnym sensie wierzyli, że ma to sens, 01:07:07.001 --> 01:07:12.000 to państwo ich nie zawiedzie i że wykorzysta ich wiedzę. 01:07:12.200 --> 01:07:16.000 Wydaje mi się, że aby tak się mogło stać, 01:07:16.001 --> 01:07:19.000 kluczowe jest to słowo, które się pojawiło 01:07:19.001 --> 01:07:21.000 w wypowiedzi Pana dyrektora Głuchowskiego, 01:07:21.001 --> 01:07:24.000 to słowo "nasz", "Ten teatr jest nasz". 01:07:24.325 --> 01:07:26.000 Czyli jak szeroką mamy sferę publiczną, 01:07:26.001 --> 01:07:29.000 którą uznajemy, że ona należy do nas wszystkich, 01:07:29.001 --> 01:07:33.000 że ona nie ma tej czy innej barwy partyjnej. 01:07:33.001 --> 01:07:35.000 To w ogóle jest dość zaskakujące, 01:07:35.001 --> 01:07:37.000 bo tutaj na sali też jest Pan Jakub Kocjan, 01:07:37.150 --> 01:07:41.000 uczestnik tej szkoły letniej rządów prawa, o których mówił Basil Kerski, 01:07:41.050 --> 01:07:45.000 ale Jakub Kocjan na co dzień jest działaczem Akcji Demokracja. 01:07:45.001 --> 01:07:47.000 Nie wiem, czy Państwo pamiętają, jak były protesty 01:07:47.650 --> 01:07:50.000 pod Sądem Najwyższym, to na budynku Sądu Najwyższego 01:07:50.001 --> 01:07:53.000 został wyświetlony napis "To jest nasz sąd". 01:07:53.400 --> 01:07:55.000 Nie sąd tej czy innej partii, 01:07:55.250 --> 01:07:57.000 nie sąd tego czy innego prezesa, 01:07:57.001 --> 01:08:03.000 tylko nasz, jako wszystkich obywateli Rzeczpospolitej. 01:08:03.001 --> 01:08:05.000 Dlatego właśnie wydaje mi się, 01:08:05.001 --> 01:08:07.000 że to odbudowywanie tej wspólnoty demokratycznej 01:08:07.001 --> 01:08:12.000 musi bardzo akcentować kwestię tego, co jest wspólne. 01:08:12.650 --> 01:08:16.000 Tego, co właśnie przynależy do tej sfery publicznej, 01:08:16.001 --> 01:08:22.000 która nie powinna być zakłócana przez bieżące wpływy polityczne. 01:08:22.925 --> 01:08:24.000 Natomiast dlaczego uważam, że to będzie trudne? 01:08:24.001 --> 01:08:28.000 Ponieważ te czasy, dzień po, powiedzmy, tak je nazwijmy, 01:08:28.001 --> 01:08:31.000 obecnie nasze dyskusje koncentrują 01:08:31.001 --> 01:08:33.000 się na sądownictwie, prokuraturze, 01:08:33.700 --> 01:08:38.000 ale proszę zauważyć, my musimy to słowo 01:08:38.001 --> 01:08:42.000 "nasz" także przyłożyć do mediów publicznych, 01:08:42.001 --> 01:08:48.000 musimy przyłożyć do służb specjalnych, do administracji publicznej, 01:08:48.500 --> 01:08:54.000 musimy także chociażby do instytucji kultury, to jest oczywiste, 01:08:54.001 --> 01:08:58.000 ale także na przykład do spółek Skarbu Państwa. 01:08:58.001 --> 01:09:03.000 Bo jeżeli uznamy, że skoro były takie czasy, teraz jest nowa władza, 01:09:03.001 --> 01:09:06.000 to teraz po prostu wahadło się przechyla w 01:09:06.001 --> 01:09:09.000 drugą stronę, a nie budujemy tej sfery wspólnej, 01:09:09.001 --> 01:09:13.000 nie ograniczamy tych wpływów politycznych, nie stworzymy poczucia, 01:09:13.001 --> 01:09:18.000 że jak kupujemy tego przysłowiowego hot-doga na 01:09:18.001 --> 01:09:20.000 stacji Orlen, to ten hot-dog nie ma barw partyjnych, 01:09:20.001 --> 01:09:23.000 tylko po prostu jest zwyczajnym hot-dogiem, 01:09:23.001 --> 01:09:29.000 a pieniądze gdzieś tam idą do wspólnej kasy, 01:09:29.125 --> 01:09:32.000 zyski tego Orlenu do wspólnej kasy, 01:09:32.001 --> 01:09:34.000 jeżeli nie stworzymy takiego przeświadczenia, 01:09:34.001 --> 01:09:39.000 że zwyczajny absolwent SGH może pójść i pracować 01:09:39.001 --> 01:09:43.000 w takiej spółce Skarbu Państwa i się piąć aż do najwyższych szczebli 01:09:43.001 --> 01:09:49.000 i być doceniany za to, że ma po prostu kwalifikacje zawodowe, a nie wujka, 01:09:49.300 --> 01:09:51.000 no to nie stworzymy tego. 01:09:51.001 --> 01:09:54.000 Także dlatego uważam, że to będzie mozolne i trudne, 01:09:54.001 --> 01:10:00.000 bo trzeba z jednej strony przeciwdziałać tej erozji, która nastąpiła, 01:10:00.550 --> 01:10:04.000 stworzyć nową, może nie nową, ale pokazać, 01:10:04.100 --> 01:10:08.000 że to jest możliwe, bo w innych państwach 01:10:08.001 --> 01:10:10.000 demokratycznych tak to może funkcjonować 01:10:10.001 --> 01:10:13.000 i później mozolnie to odbudowywać. 01:10:13.050 --> 01:10:16.000 To zajmie wiele, wiele lat. 01:10:16.350 --> 01:10:18.000 Ale może żywioł partyjny będzie silniejszy, 01:10:18.001 --> 01:10:21.000 niż żywioł państwowy, propaństwowy niestety. 01:10:21.150 --> 01:10:24.000 Może ten żywioł partyjny będzie silniejszy, 01:10:24.001 --> 01:10:27.000 niż taki żywioł propaństwowego myślenia. 01:10:27.001 --> 01:10:29.000 Ale to od nas zależy. 01:10:29.625 --> 01:10:33.000 To znaczy to od nas zależy, czego będziemy oczekiwali 01:10:33.350 --> 01:10:39.000 i z jakim programem będą poszczególne partie szły do wyborów. 01:10:39.950 --> 01:10:44.000 Akurat byłem dwa dni temu na Campusie Polska Przyszłości 01:10:44.001 --> 01:10:45.000 i mam wrażenie, że młodzież rozumie to. 01:10:45.001 --> 01:10:48.000 To znaczy mam wrażenie, że młodzież też tego oczekuje. 01:10:48.001 --> 01:10:53.000 To nie jest tak, że młodzież nie będzie rozliczała 01:10:53.200 --> 01:10:56.000 i nie będzie też oczekiwała właśnie tej wysokiej jakości 01:10:56.001 --> 01:10:59.000 usług publicznych i funkcjonowania państwa 01:10:59.200 --> 01:11:02.000 na miarę normalnego, porządnego, demokratycznego państwa. 01:11:02.001 --> 01:11:06.000 Także to zależy od nas, czego będziemy od polityków wymagali. 01:11:06.001 --> 01:11:08.000 Jeżeli znowu przymkniemy na to oko, 01:11:08.001 --> 01:11:10.000 powiemy: to nie jest ważne, to są jakieś marginesy, 01:11:10.001 --> 01:11:15.000 liczą się tylko te najważniejsze ruchy, manewry polityczne, 01:11:15.001 --> 01:11:19.000 no to być może tak się faktycznie stanie, że ten żywioł zwycięży. 01:11:19.001 --> 01:11:20.000 Ale jeżeli będziemy o tym mówili, 01:11:20.001 --> 01:11:25.000 mówili, że celem zmian powinno być przywrócenie 01:11:25.001 --> 01:11:26.001 państwa obywatelom, to być może to się uda. 01:11:26.450 --> 01:11:28.000 Pan Piotr Jacoń chciał dodać. 01:11:28.001 --> 01:11:31.000 Tak, bo ja chciałem jeszcze o tej naszości, która mi się wydaje, że, 01:11:31.325 --> 01:11:33.000 znaczy dobrze, żebyśmy sobie wszyscy 01:11:33.001 --> 01:11:39.000 uświadomili, że ta naszość to jesteśmy my. 01:11:39.001 --> 01:11:43.000 To znaczy to nie jest tak, że my mamy tylko oczekiwać od polityków, 01:11:43.001 --> 01:11:48.000 ale w gruncie rzeczy przede wszystkim powinniśmy oczekiwać od samych siebie. 01:11:48.050 --> 01:11:50.000 Brałem udział niedawno w takiej debacie w Krakowie, 01:11:50.001 --> 01:11:56.000 która miała taki piękny tytuł właściwie, "Być sobą we własnym domu". 01:11:56.001 --> 01:11:59.000 I my się zastanawialiśmy, co to znaczy być sobą we własnym domu. 01:11:59.450 --> 01:12:02.000 Też na przykładzie osób transpłciowych. 01:12:02.150 --> 01:12:07.000 To bycie sobą już jest bardzo problematyczne, 01:12:07.150 --> 01:12:10.000 a ten własny dom to jest także państwo, 01:12:10.025 --> 01:12:13.000 w którym taka osoba musi się jakoś odnaleźć. 01:12:13.001 --> 01:12:19.000 I ja mówiłem o takich bardzo prozaicznych sytuacjach z życia mojej córki, 01:12:19.001 --> 01:12:24.000 o tym, jak ona na przykład musiała, bo już ma nowy dowód osobisty, 01:12:24.001 --> 01:12:27.000 więc już tego problemu nie ma, ale dopóki miała stary dowód osobisty, 01:12:27.001 --> 01:12:32.000 to moja córka szła na pocztę, żeby odebrać jakąś paczkę albo list polecony, 01:12:32.650 --> 01:12:36.000 to ona się oddawała w ręce Pani lub Pana w okienku. 01:12:36.250 --> 01:12:41.000 Znaczy od tego, co ten ktoś w okienku zrobił i jak się wobec niej zachował, 01:12:41.001 --> 01:12:46.000 to ona albo miała dobry, albo zły dzień. 01:12:46.001 --> 01:12:49.000 Znaczy ona miała generalnie zły dzień wtedy, bo ona zawsze się obawiała, 01:12:49.001 --> 01:12:55.000 co się wydarzy w tym okienku, więc ona już idąc na pocztę miała swój stres. 01:12:55.001 --> 01:12:56.001 No bo można było, 01:12:56.900 --> 01:12:59.000 być może Państwo sobie nie są w stanie wyobrazić tej sytuacji, 01:12:59.001 --> 01:13:03.000 ale to jest tak, że ta dziewczyna kładzie dowód osobisty, 01:13:03.001 --> 01:13:06.000 ten dowód osobisty to jest męskie imię, stare 01:13:06.050 --> 01:13:09.000 zdjęcie, a trzeba odebrać list polecony. 01:13:09.001 --> 01:13:10.000 I teraz co? 01:13:10.001 --> 01:13:13.000 Znaczy dać ten list polecony, czy zacząć dyskusję 01:13:13.001 --> 01:13:15.000 na temat tego, czy Pan to Pani, czy Pani to Pan 01:13:15.150 --> 01:13:19.000 i właściwie o kim my mówimy i z kim rozmawiamy. 01:13:19.500 --> 01:13:22.000 Zależy, czy ta dyskusja będzie się toczyła szeptem, 01:13:22.100 --> 01:13:24.000 czy na przykład na całą pocztę. 01:13:24.001 --> 01:13:27.000 I Wy jesteście tam, jesteście tą osobą, 01:13:27.001 --> 01:13:29.000 która się wybrała po list polecony. 01:13:29.001 --> 01:13:31.000 Prozaiczna czynność, to nie jest wyczyn, 01:13:31.325 --> 01:13:35.000 ale w Waszym życiu to pachnie wyczynem. 01:13:35.300 --> 01:13:41.000 I teraz ja dlatego mówiłem o tej prozaicznej sytuacji 01:13:41.001 --> 01:13:44.000 i teraz Państwu też próbuję o niej 01:13:44.001 --> 01:13:47.000 powiedzieć, bo to bycie sobą we własnym domu, 01:13:47.200 --> 01:13:49.000 we własnym państwie, nie oznaczało, 01:13:49.001 --> 01:13:53.000 że to państwo miało coś zrobić dla mojej córki Wiktorii. 01:13:53.001 --> 01:13:56.000 To całe państwo to była ta Pani lub ten Pan w okienku. 01:13:56.001 --> 01:13:59.000 To nawet nie była tak zwana Poczta Polska. 01:13:59.200 --> 01:14:03.000 Nie, to była ta Pani lub Pan, oni mieli swoje imię 01:14:03.001 --> 01:14:07.000 i to w tej relacji jeden na jeden było to spotkanie. 01:14:07.200 --> 01:14:10.000 Z państwem też, z instytucją. 01:14:10.001 --> 01:14:14.000 Znaczy ta osoba reprezentowała tę instytucję. 01:14:14.001 --> 01:14:16.000 Jeżeli to spotkanie było dobre, 01:14:16.350 --> 01:14:21.000 to nagle to życie w tym państwie dla mojej córki stawało się lepsze. 01:14:21.001 --> 01:14:24.000 Ale ta osoba w okienku nie, 01:14:24.001 --> 01:14:27.000 znaczy gdyby ona chciała zrzucić odpowiedzialność 01:14:27.001 --> 01:14:31.000 za to zwykłe prozaiczne wydarzenie 01:14:31.001 --> 01:14:34.000 na instytucję, na procedury, na cokolwiek 01:14:34.001 --> 01:14:36.000 innego, a może nawet na polityków, 01:14:36.001 --> 01:14:39.000 czy mamy odpowiedni polityczny klimat do tego, 01:14:39.425 --> 01:14:41.000 żeby obsłużyć okej czy nie okej, 01:14:41.001 --> 01:14:44.000 czy zadawać jakieś pytania, czy nie zadawać jakichś pytań, 01:14:44.350 --> 01:14:46.000 to ta sytuacja wyglądałaby źle. 01:14:46.400 --> 01:14:49.000 Ale jeżeli ona bierze odpowiedzialność na siebie 01:14:49.200 --> 01:14:51.000 za relację z tym drugim człowiekiem, 01:14:51.600 --> 01:14:56.000 to już może być nie wiem, czy dobrze, ale może być lepiej. 01:14:56.450 --> 01:14:58.000 Obawiam się, że to jest trudniejsze zadanie, 01:14:58.001 --> 01:15:01.000 naprawianie relacji, niż naprawianie ustawodawstwa. 01:15:01.050 --> 01:15:02.000 Tak, oczywiście. 01:15:02.001 --> 01:15:05.000 Wiedzą Państwo, to jest na przykład bardzo trudne. 01:15:05.050 --> 01:15:08.000 My się z moją żoną, mieszkamy w Gdyni, 01:15:08.001 --> 01:15:11.000 cały rok się kąpiemy w morzu. 01:15:12.200 --> 01:15:15.000 Chodzimy z psami na plażę, ale jak my wchodzimy na tę plażę, 01:15:15.001 --> 01:15:18.000 swoją drogą wchodzimy z tymi psami też 01:15:18.001 --> 01:15:21.000 przez cały rok, mimo że i tu się narażę, 01:15:21.001 --> 01:15:25.000 jest taki czas, kiedy nie wolno wchodzić z tymi psami na plażę. 01:15:25.650 --> 01:15:27.000 Ale my nie mamy wyrzutów sumienia, 01:15:27.001 --> 01:15:30.000 dlatego że pierwsze co robimy, wchodząc na tę plażę, 01:15:30.700 --> 01:15:33.000 nie że tam sprzątamy po tych psach, bo to jest oczywiste. 01:15:33.200 --> 01:15:35.000 My sprzątamy po ludziach. 01:15:35.050 --> 01:15:38.000 Bo tam zawsze coś leży na tej plaży. 01:15:38.800 --> 01:15:40.000 I to też jest naszość. 01:15:40.500 --> 01:15:43.000 Ja mógłbym stając na tej plaży 01:15:43.001 --> 01:15:46.000 zacząć nawoływać tych Panów, którzy chodzą też 01:15:46.001 --> 01:15:50.000 i na przykład opieprzać ich za to, że nie sprzątneli tego należycie. 01:15:50.900 --> 01:15:53.000 Oni mają swoją robotę, robią jak robią. 01:15:53.625 --> 01:15:58.000 Ale ostatecznie to ode mnie zależy, czy zanim ja wejdę do tej wody 01:15:58.100 --> 01:16:00.000 i zostawię te swoje ciuchy na brzegu, 01:16:00.175 --> 01:16:03.000 to one będą wśród tych puszek, petów i 01:16:03.001 --> 01:16:06.000 czegoś tam jeszcze, czy tylko będą na piasku. 01:16:06.300 --> 01:16:10.000 Ja wiem, że to jest taka, wiedzą Państwo, naiwna praca u podstaw, 01:16:10.275 --> 01:16:14.000 ale my serio tak robimy i serio zostawiam te 01:16:14.075 --> 01:16:16.000 ciuchy na czystym piasku, co i Państwu polecam. 01:16:22.001 --> 01:16:28.000 Panie dyrektorze, mam pytanie do Pana i do Pani Katarzyny Wappy, 01:16:28.475 --> 01:16:33.000 bo te relacje rzeczywiście są ważne, relacje musimy naprawiać, 01:16:33.001 --> 01:16:39.000 ale być może łatwiej, taką tezę chyba jednak podtrzymam, 01:16:39.001 --> 01:16:44.000 będzie nam naprawiać pewne ustawodawstwa, 01:16:44.001 --> 01:16:48.000 pewne relacje prawne, strukturalne, instytucjonalne 01:16:48.001 --> 01:16:52.000 w kontekście władzy i świata sztuki, 01:16:52.001 --> 01:16:57.000 jak i w kontekście władzy i świata trzeciego sektora. 01:16:57.700 --> 01:17:00.000 Może od Pani Katarzyny zaczniemy, 01:17:00.001 --> 01:17:07.000 gdybym mógł Panią poprosić o takie, nie wiem, jeden, dwa postulaty, 01:17:07.550 --> 01:17:12.000 których spełnienie mogłoby poprawić 01:17:12.450 --> 01:17:14.000 skuteczność działań na granicy. 01:17:14.001 --> 01:17:17.000 To co by to mogło być? 01:17:17.001 --> 01:17:18.000 To może jeszcze się odniosę do tego, 01:17:18.001 --> 01:17:21.000 co tutaj mówił mój poprzednik, Pan Jacoń, 01:17:21.001 --> 01:17:24.000 o tej naszości, bo to jest też aktualne 01:17:24.100 --> 01:17:26.000 w kontekście granicy właśnie. 01:17:26.425 --> 01:17:29.000 Ale wydaje mi się, że jeżeli mówimy o osobach, 01:17:29.001 --> 01:17:33.000 które są z innej kultury, inaczej wyglądają 01:17:33.001 --> 01:17:36.001 i są jednak w zupełnie innej sytuacji gdzieś tam przez moment, 01:17:36.450 --> 01:17:39.000 to trudno nam o taki impuls naszości w pierwszej chwili. 01:17:39.750 --> 01:17:41.000 Wtedy myślimy, że my mamy swój kraj, 01:17:41.001 --> 01:17:49.000 oni mają swój kraj i gdzieś tam niekoniecznie te nasze światy są zbieżne. 01:17:49.001 --> 01:17:52.000 Ale wydaje mi się, że wtedy trzeba pomyśleć o tym, 01:17:52.575 --> 01:17:55.000 że ta naszość to jest bycie człowiekiem 01:17:55.150 --> 01:17:57.000 i to jest niezbywalna wartość. 01:17:57.525 --> 01:18:00.000 Jeżeli o tym zapomnimy i jeżeli państwo występuje 01:18:00.150 --> 01:18:04.000 przeciwko po prostu człowiekowi, który jest inny, 01:18:04.325 --> 01:18:07.000 to bardzo szybko i bardzo łatwo może zaistnieć taki moment, 01:18:07.001 --> 01:18:13.000 w którym zwróci się też przeciwko mnie, przeciwko Panu, przeciwko Państwu, 01:18:13.175 --> 01:18:16.000 bo okaże się, że życie ludzkie w ogóle 01:18:16.001 --> 01:18:18.000 jako takie niekoniecznie jest istotne. 01:18:18.100 --> 01:18:20.000 A to już jest bardzo groźna sytuacja. 01:18:20.001 --> 01:18:23.000 To jest właśnie to Auschwitz, co nie spada z nieba, 01:18:23.001 --> 01:18:29.000 to jest właśnie ta obojętność, która doprowadza do prawdziwych grzechów. 01:18:29.275 --> 01:18:32.000 Więc ja bym powiedziała, że takim postulatem 01:18:32.001 --> 01:18:36.000 w kontekście granicy jest to, żeby tę naszość 01:18:36.175 --> 01:18:41.000 jakoś rozciągnąć i żeby to było bardziej 01:18:41.100 --> 01:18:42.000 pojemne pojęcie solidarności ogólnoludzkiej. 01:18:42.001 --> 01:18:44.000 Tym bardziej, że świat się globalizuje 01:18:44.001 --> 01:18:48.000 i to jest nieuniknione i jest w tym duża wartość, 01:18:48.001 --> 01:18:51.000 więc rozciągnijmy naszość i trochę 01:18:51.001 --> 01:18:55.000 przedefiniujmy pojęcie naszego domu i naszych gości. 01:18:55.775 --> 01:18:57.000 To jest taki pierwszy postulat. 01:18:57.001 --> 01:19:00.000 A drugi postulat to jest właśnie też to, 01:19:00.001 --> 01:19:02.000 co mówił Pan profesor, ta konsekwencja. 01:19:02.001 --> 01:19:06.000 Nie zapominajmy o problemach, które 01:19:06.001 --> 01:19:08.000 istnieją, nawet jeżeli one znikają z mediów. 01:19:08.001 --> 01:19:11.000 Wspierajmy tych, którzy działają. 01:19:11.001 --> 01:19:14.000 Szukajmy sposobu kontaktu z organizacjami. 01:19:14.550 --> 01:19:17.000 Szukajmy sposobu kontaktu z ludźmi, którzy pomagają. 01:19:17.001 --> 01:19:19.000 Zróbmy coś. 01:19:19.300 --> 01:19:21.000 Sposoby są bardzo różne. 01:19:21.025 --> 01:19:24.000 Na miejscu my robiliśmy to, co mogliśmy, chodząc do lasu. 01:19:24.001 --> 01:19:28.001 Z odległości można o tym pisać, można o tym mówić, można nas wspierać. 01:19:28.250 --> 01:19:31.000 Wszystko to jest istotne, dlatego, że to jest sprawa, 01:19:31.001 --> 01:19:36.000 jak już też dzisiaj o tym mówiłam, i uchodźców, i mieszkańców. 01:19:36.100 --> 01:19:38.000 To jest sprawa ogólnoludzka, ogólnopolska. 01:19:38.001 --> 01:19:40.000 To są takie dwa moje najprostsze postulaty. 01:19:40.001 --> 01:19:45.000 Ale gdyby Pani dzisiaj wstała rano i się obudziła w państwie idealnym, 01:19:45.450 --> 01:19:52.000 to co takie państwo mogłoby Pani dać, żeby Pani pomagało się ułatwić? 01:19:52.075 --> 01:19:54.000 W sensie prawnym być może. 01:19:54.001 --> 01:19:57.000 W państwie idealnym ja nie musiałabym pomagać. 01:19:57.001 --> 01:19:59.000 To jest podstawa. 01:20:02.001 --> 01:20:06.000 Dlatego, że fantastyczny jest zryw solidarności, 01:20:06.001 --> 01:20:09.000 towarzyszący temu wszystkiemu, co się działo na granicy. 01:20:09.001 --> 01:20:11.000 Bo to jest fenomenalne, że ktoś nam 01:20:11.001 --> 01:20:12.026 gotuje zupę i przywozi na granicę, prawda? 01:20:12.050 --> 01:20:13.000 To jest genialne. 01:20:13.001 --> 01:20:16.000 Ale tak naprawdę nie po to płacimy podatki. 01:20:16.800 --> 01:20:20.000 Nie po to mamy swoich reprezentantów, czy kto ma, ten ma, 01:20:20.001 --> 01:20:23.000 ale idealnie w demokracji tak powinno być, 01:20:23.200 --> 01:20:26.000 żeby potem ogromna grupa społeczna 01:20:26.200 --> 01:20:29.000 za swoje własne pieniądze kupowała wodę, jedzenie, 01:20:29.001 --> 01:20:33.000 buty, skarpety, cokolwiek do ubrania, żeby ktoś w nocy chodził do lasu. 01:20:33.001 --> 01:20:37.000 Więc w państwie idealnym ja nie musiałabym mieć postulatów. 01:20:39.825 --> 01:20:41.000 Dziękujemy bardzo. 01:20:43.001 --> 01:20:48.000 Panie dyrektorze, zawsze będzie tak, że ktoś, kto daje pieniądze na teatr, 01:20:48.001 --> 01:20:53.000 będzie wymagał tego, żeby ten teatr mówił to, co chce ten ktoś. 01:20:53.001 --> 01:20:55.000 Pan się z tym zmaga. 01:20:55.001 --> 01:20:59.000 Pan pokazuje, że tak nie musi być. 01:20:59.001 --> 01:21:03.000 Ale wielu dyrektorów nie ma tych dylematów. 01:21:03.650 --> 01:21:07.000 Czy można zrobić coś, albo czy Pan ma jakieś przykłady, 01:21:07.001 --> 01:21:11.000 nie tylko w Polsce, może gdzie indziej, jak to inaczej zorganizować? 01:21:11.001 --> 01:21:16.000 Tak, żeby Pan jako twórca i Pana zespół czuł się wolny artystycznie, 01:21:16.001 --> 01:21:20.000 a jednocześnie, żeby pieniądze z państwa, z samorządu 01:21:20.001 --> 01:21:25.000 wojewódzkiego na wysoką kulturę, sztukę szły. 01:21:26.050 --> 01:21:28.000 Oj, to bardzo duży temat. 01:21:28.001 --> 01:21:29.000 Wiem. 01:21:29.001 --> 01:21:31.000 A spróbujemy go w 5 minut zamknąć. 01:21:31.001 --> 01:21:33.000 Tak, w 5 minut to jest bardzo proste. 01:21:33.001 --> 01:21:37.000 To znaczy, cofnijmy się do samego początku. 01:21:37.001 --> 01:21:44.000 Czyli my w ogóle jako społeczeństwo nie możemy oddawać władzy. 01:21:44.650 --> 01:21:46.000 Od tego trzeba zacząć. 01:21:46.225 --> 01:21:51.000 Teatr jest najmniej istotną rzeczą, ale teatr jest 01:21:51.001 --> 01:21:54.000 pierwszym zwiastunem upadku świata i demokracji. 01:21:54.001 --> 01:21:56.000 On umiera pierwszy. 01:21:56.150 --> 01:21:58.000 Kiedy zabrania się artystom mówić, 01:21:58.100 --> 01:22:03.000 kiedy knebluje się ich, tak jak wczoraj śpiewał słynną piosenkę 01:22:03.001 --> 01:22:09.000 Młynarskiego Maciek Maleńczuk, krakowianin, 01:22:09.050 --> 01:22:12.000 to wtedy to jest zwiastun tego, co się wydarzy. 01:22:12.100 --> 01:22:13.000 Zawsze. 01:22:13.001 --> 01:22:14.000 Zawsze się tak zaczynało. 01:22:14.001 --> 01:22:16.000 Zaczynało się od artystów. 01:22:16.001 --> 01:22:18.000 Od tego, że im się zabrania mówić 01:22:18.001 --> 01:22:20.000 rzeczy niewygodne, jakiekolwiek zresztą. 01:22:20.200 --> 01:22:23.000 Artyści wygadują różne rzeczy. 01:22:23.500 --> 01:22:27.000 My się musimy cofnąć do tego, że my nie możemy spocząć na laurach. 01:22:27.001 --> 01:22:29.000 To znaczy, zobaczcie Państwo, co się dzieje. 01:22:29.001 --> 01:22:31.000 No ja powiem coś może radykalnego, 01:22:31.150 --> 01:22:33.000 nie wiem, chyba to odczuwamy wszyscy, 01:22:33.025 --> 01:22:37.000 że jakość życia politycznego jest coraz gorsza. 01:22:37.001 --> 01:22:41.000 To znaczy w jakiś sposób opuściliśmy to. 01:22:41.650 --> 01:22:45.000 Wybieramy, czy pozwalamy wybierać ludzi, 01:22:45.001 --> 01:22:49.000 którym nie powierzylibyśmy najprostszych czynności domowych, 01:22:49.125 --> 01:22:52.000 jak wyrzucenie śmieci, wyprowadzenie psa. 01:22:57.001 --> 01:22:59.000 To nie jest złośliwe. 01:22:59.001 --> 01:23:01.000 Po prostu chodzi o nasz osobisty odbiór. 01:23:01.001 --> 01:23:03.000 To znaczy jak my to czujemy. 01:23:03.200 --> 01:23:05.000 Balibyśmy się komuś takiemu powierzyć 01:23:05.100 --> 01:23:10.000 jakieś odpowiedzialne zadanie, a my pozwalamy tym ludziom rządzić państwem, 01:23:10.100 --> 01:23:12.000 znaczy bawić się w politykę. 01:23:12.250 --> 01:23:14.000 Ale przecież to od nas zależy. 01:23:14.050 --> 01:23:17.000 To nas, my się sami z tego zwolniliśmy. 01:23:17.150 --> 01:23:20.000 I w tym momencie zdradzamy ideały Solidarności. 01:23:20.001 --> 01:23:22.000 Zdradzamy tych ludzi, przepraszam, 01:23:22.001 --> 01:23:25.000 którzy tu siedzą, jak Pan marszałek Borusewicz, 01:23:25.425 --> 01:23:27.000 jak Pani Danuta Wałęsowa. 01:23:27.325 --> 01:23:30.000 Zdradzamy to, co oni musieli poświęcić, 01:23:30.001 --> 01:23:33.000 żebyśmy mogli dzisiaj tu siedzieć i o tym gadać. 01:23:33.001 --> 01:23:35.000 Po prostu. Ale my tylko gadamy. 01:23:35.300 --> 01:23:40.000 Dlatego w tym znaczeniu uważam, że nie możemy, 01:23:40.001 --> 01:23:42.000 że musimy, to nie może być dla nas jakiś mit. 01:23:42.650 --> 01:23:45.000 Te napisy, które są w naszym przypadku, 01:23:45.001 --> 01:23:49.000 mówię o swoim środowisku, na teatrach, jak na Teatrze Słowackiego jest napis 01:23:49.200 --> 01:23:52.000 taki strasznie dumny, "Kraków narodowej sztuce, 01:23:52.100 --> 01:23:56.000 1893 rok", wykuty. 01:23:56.001 --> 01:23:59.000 W tamtych czasach "narodowy" w Krakowie 01:23:59.275 --> 01:24:01.000 oznaczało coś zupełnie innego. 01:24:01.001 --> 01:24:03.000 Oznaczało "niezależne", 01:24:03.925 --> 01:24:06.000 czyli "Kraków niezależnej sztuce". 01:24:06.001 --> 01:24:08.000 To dokładnie to znaczyło. 01:24:08.350 --> 01:24:10.000 Poznaniacy, jak zwykle, są bardziej pragmatyczni. 01:24:10.001 --> 01:24:14.001 Na Teatrze Polskim w Poznaniu jest napis, który mówi wszystko. 01:24:14.375 --> 01:24:16.000 "Naród sobie". 01:24:16.700 --> 01:24:18.176 I to jest wszystko, co o tym świadczy. 01:24:18.200 --> 01:24:20.000 To jest ta nasza naszość. 01:24:20.001 --> 01:24:22.000 Ale to nie jest tylko przywilej. 01:24:22.001 --> 01:24:24.000 To jest zobowiązanie. 01:24:24.100 --> 01:24:27.000 To jest zobowiązanie, że nie możemy spać. 01:24:27.450 --> 01:24:30.000 Że demokracja jest odpowiedzialnością. 01:24:30.200 --> 01:24:33.000 I tak jak chcielibyśmy się obudzić w idealnym świecie, 01:24:33.050 --> 01:24:35.000 w którym nie musielibyśmy pewnych rzeczy robić, 01:24:35.075 --> 01:24:41.000 tu siedzą obok mnie trzy osoby, które naprawdę coś robią. 01:24:41.001 --> 01:24:44.000 I ja tylko mówię "wolałbym nie". 01:24:44.025 --> 01:24:47.000 Ale to jest właśnie niesamowite, że muszę to robić. 01:24:47.001 --> 01:24:50.000 To znaczy, że jako dyrektor jednego z większych teatrów 01:24:50.001 --> 01:24:53.000 muszę odpowiadać "wolałbym nie" co chwila. 01:24:53.550 --> 01:24:55.000 Ale po co? 01:24:55.500 --> 01:24:57.000 Przecież możemy to zmienić. 01:24:57.200 --> 01:24:59.000 Wszyscy możemy to zmienić. 01:24:59.575 --> 01:25:01.000 Powinniśmy wybierać ludzi, 01:25:01.200 --> 01:25:02.000 niekoniecznie polityków, 01:25:02.001 --> 01:25:04.000 powinniśmy wybierać ludzi odpowiedzialnych. 01:25:04.001 --> 01:25:06.000 Powinniśmy wybierać ludzi, 01:25:06.650 --> 01:25:10.000 którzy zmieniają ten świat na dobre. 01:25:10.001 --> 01:25:11.001 Na dobre, po prostu. 01:25:11.025 --> 01:25:13.000 Którzy mają w sobie empatię. 01:25:13.001 --> 01:25:15.000 Którzy mają w sobie miłość, 01:25:15.500 --> 01:25:18.000 wiarę, nadzieję i solidarność. 01:25:18.001 --> 01:25:20.000 Nic więcej nie trzeba. 01:25:20.001 --> 01:25:21.001 I tyle. 01:25:26.114 --> 01:25:28.000 Ja uważam, że powinno się robić testy. 01:25:28.029 --> 01:25:29.971 Najpierw w ogóle uważałem, że dyrektorom teatrów przed konkursami 01:25:30.001 --> 01:25:34.000 powinno się robić testy, czy nie są socjopatami na przykład. 01:25:34.001 --> 01:25:37.000 Bo to jest dosyć ważne. 01:25:37.001 --> 01:25:39.000 Ale uważam, że każdemu politykowi, 01:25:39.001 --> 01:25:42.000 który kandyduje na jakiekolwiek stanowisko powinno 01:25:42.001 --> 01:25:44.000 się robić testy psychiatryczne i psychologiczne. 01:25:50.001 --> 01:25:55.000 Słuchajcie, no okej, ale trochę uciekamy w duże słowa, mam wrażenie. 01:25:55.325 --> 01:26:03.000 Gdybyśmy zeszli do poziomu ustawodawstwa, prawa, 01:26:03.100 --> 01:26:04.000 no to w tych obszarach, które Państwo 01:26:04.001 --> 01:26:06.000 reprezentują, też jest coś do zrobienia. 01:26:06.050 --> 01:26:09.000 Dopytam Pana profesora, 01:26:11.750 --> 01:26:17.000 prawnika, który bez wątpienia z nas wszystkich najlepiej zna ten obszar. 01:26:17.400 --> 01:26:24.000 Czy w dziedzinie współpracy państwa z 01:26:24.001 --> 01:26:26.000 NGOs-ami na przykład jest coś do zrobienia? 01:26:26.325 --> 01:26:30.000 Bo my uciekamy trochę w kwestię relacji. 01:26:30.050 --> 01:26:32.000 Dobrych relacji, tego, żeby wybierać ludzi dobrych. 01:26:32.001 --> 01:26:34.000 Natomiast ci ludzie dobrzy, oni też 01:26:34.001 --> 01:26:36.000 mogą, znaczy ludzie mogą być też dobrzy, 01:26:36.001 --> 01:26:40.000 jeśli im to środowisko prawne będzie sprzyjać. 01:26:40.001 --> 01:26:41.000 Panie profesorze. 01:26:41.001 --> 01:26:43.000 Absolutnie tak. 01:26:43.001 --> 01:26:48.000 Prawo jest po to, aby między innymi kształtować te relacje, 01:26:48.001 --> 01:26:52.000 które mogą gdzieś ulegać pewnej presji politycznej. 01:26:52.001 --> 01:26:56.000 I to dotyczy i kultury, dotyczy to i mediów publicznych, 01:26:56.001 --> 01:26:59.000 dotyczy to też współpracy z organizacjami pozarządowymi. 01:26:59.001 --> 01:27:02.000 I absolutnie jestem w stanie sobie wyobrazić, 01:27:02.001 --> 01:27:04.000 że jeżeli byśmy na przykład żyli w tym idealnym państwie, 01:27:04.001 --> 01:27:08.000 to to idealne państwo przeznaczałoby określone środki 01:27:08.001 --> 01:27:13.000 na to, aby na przykład prowadzić działalność poza granicami Polski 01:27:13.750 --> 01:27:17.000 i wspierać te państwa, te społeczeństwa, które potrzebują. 01:27:17.001 --> 01:27:21.000 I wtedy Pani talenty, Pani empatia mogłaby się przydać 01:27:21.001 --> 01:27:25.000 w tych miejscach, w których aktualnie występują kryzysy uchodźcze. 01:27:25.001 --> 01:27:26.000 Ale co jest ważne? 01:27:26.001 --> 01:27:30.000 To, że jeżeli to państwo by Pani powierzało taką misję, 01:27:30.001 --> 01:27:35.000 to musiałyby być organizowane jasne, przejrzyste, niepolityczne konkursy. 01:27:36.350 --> 01:27:40.000 Bo są to, jakby na to nie patrzeć, pieniądze podatnika. 01:27:40.001 --> 01:27:46.000 A co więcej, państwo nie musiałoby później od Pani oczekiwać lojalności. 01:27:46.100 --> 01:27:48.633 Także skoro Pani dostała grant i skoro 01:27:48.645 --> 01:27:51.000 Pani pomogła gdzieś w Azji Środkowej, 01:27:51.400 --> 01:27:56.000 to teraz Pani przyjdzie na piknik tego czy innego posła bądź ministra 01:27:56.001 --> 01:28:00.000 i będzie Pani się pięknie uśmiechała, bo musi być Pani wdzięczna. 01:28:00.001 --> 01:28:04.000 Także to musi się opierać na pewnej racjonalności 01:28:04.001 --> 01:28:10.000 i na tym, że jest to właśnie przejrzyste, bardzo konkretne 01:28:10.001 --> 01:28:12.571 i przede wszystkim profesjonalne i 01:28:12.583 --> 01:28:16.000 opierające się na jakości świadczonych usług. 01:28:16.001 --> 01:28:18.655 Wydaje mi się, że ten sam problem mamy w 01:28:18.667 --> 01:28:22.000 kontekście wielu innych organizacji pozarządowych. 01:28:22.001 --> 01:28:25.000 No i jeden z tych problemów, który występuje w 01:28:25.001 --> 01:28:27.131 naszej rzeczywistości, to jest tak zwana kurcząca się 01:28:27.143 --> 01:28:30.000 przestrzeń społeczeństwa obywatelskiego, 01:28:30.050 --> 01:28:39.000 czyli ograniczenia finansowe związane z funkcjonowaniem 01:28:39.001 --> 01:28:41.121 organizacji, ale także to, że pieniądze są 01:28:41.133 --> 01:28:44.000 rozdawane organizacjom zaprzyjaźnionym, 01:28:44.001 --> 01:28:47.000 w sposób nieprzejrzysty. I co więcej, organizacjom, 01:28:47.001 --> 01:28:51.000 które mają niewiele wspólnego z promowaniem wartości konstytucyjnych, 01:28:51.001 --> 01:28:55.000 jak na przykład pieniądze dla tych różnych organizacji Pana Bąkiewicza. 01:28:56.000 --> 01:28:58.366 Ale też proszę zauważyć, że wchodzimy w 01:28:58.378 --> 01:29:01.000 takie różne sytuacje niejasnych zależności, 01:29:01.001 --> 01:29:04.000 które powodują czasami opóźnienie reakcji. 01:29:04.050 --> 01:29:07.000 Jak mówimy o granicy polsko-białoruskiej, 01:29:07.001 --> 01:29:09.000 to były potężne organizacje pozarządowe, 01:29:09.001 --> 01:29:14.000 jedne z największych, które wchodzą w różnego rodzaju relacje z władzą, 01:29:14.001 --> 01:29:18.000 które jakoś dziwnie, bardzo późno zaczęły w ogóle reagować, 01:29:18.001 --> 01:29:23.000 a jak już ta reakcja nastąpiła, to ta reakcja nie była taka, 01:29:23.001 --> 01:29:26.000 jak byśmy się spodziewali. Mam na myśli Polski Czerwony Krzyż. 01:29:26.650 --> 01:29:29.000 Organizacja tak zasłużona, a nie była pierwsza, 01:29:29.001 --> 01:29:33.000 która by tam chciała pomagać i ruszać właśnie z wodą 01:29:33.200 --> 01:29:38.000 do tych koczujących uchodźców w Usnarzu Górnym, czy także później. 01:29:38.001 --> 01:29:42.000 Musiała być na wiele różnych sposobów zachęcana i gdzieś przekonywana, 01:29:42.001 --> 01:29:46.000 że może jednak warto, że skoro macie taką, a nie inną misję, 01:29:46.001 --> 01:29:49.000 to żebyście zainteresowali się, że mamy kryzys humanitarny 01:29:49.550 --> 01:29:53.000 i od tego właśnie jesteście. 01:29:53.450 --> 01:30:00.000 Także tutaj to uzależnienie finansowe, to wchodzenie w te różne układy 01:30:00.350 --> 01:30:03.000 i układziki jest czymś bardzo niebezpiecznym. 01:30:03.001 --> 01:30:07.000 To jest jedna z tych przestrzeni, które prawnie można odblokować 01:30:07.001 --> 01:30:12.000 i można stworzyć jasne reguły. Ale może, bo pojawił się tutaj wątek 01:30:12.001 --> 01:30:17.000 mediów regionalnych, mediów lokalnych. To jest też moim zdaniem przestrzeń 01:30:17.001 --> 01:30:22.000 do naprawy właśnie pod tym kątem. Bo oczywiście możemy mówić 01:30:22.001 --> 01:30:29.000 o Polska Press i PKN Orlen, ale wydawanie prasy przez jednostki 01:30:29.001 --> 01:30:33.000 samorządu terytorialnego, to też nie jest idealne z punktu widzenia 01:30:33.001 --> 01:30:37.000 standardów demokratycznych. Niedawno byłem na takiej bardzo ciekawej 01:30:37.001 --> 01:30:41.000 konferencji w Kongresie Wolności Słowa w Lillehammer, gdzie występował 01:30:41.001 --> 01:30:44.000 badacz z Uniwersytetu Pensylwanii, który mówił, że w Stanach Zjednoczonych 01:30:44.001 --> 01:30:48.000 występuje problem tak zwanych pustyni newsowych. 01:30:48.425 --> 01:30:50.821 Że po prostu połowa Stanów Zjednoczonych 01:30:50.833 --> 01:30:53.000 jest tak, że nie ma żadnej redakcji, 01:30:53.300 --> 01:30:55.064 która by na bieżąco śledziła, co się dzieje. 01:30:55.076 --> 01:30:57.000 I jakie na to jest rozwiązanie? 01:30:57.075 --> 01:31:00.000 Niestety państwowe. To znaczy państwo musi stworzyć jakiś fundusz, 01:31:00.150 --> 01:31:03.248 który będzie wspierał prasę lokalną, prasę 01:31:03.260 --> 01:31:08.701 regionalną, ale znowu nie na zasadzie takiej, że wspieramy, to teraz pan 01:31:08.713 --> 01:31:12.000 minister burmistrz na co drugiej stronie 01:31:12.001 --> 01:31:16.000 i piszemy tylko i wyłącznie dobrze, tylko wspieramy na zasadzie otwartych, 01:31:16.001 --> 01:31:21.000 jasnych, przejrzystych konkursów i uznajemy, że z punktu widzenia 01:31:21.001 --> 01:31:25.000 interesu publicznego jest ważne, żeby te newsy w każdej gminie, 01:31:25.075 --> 01:31:28.000 w każdym powiecie, w każdym regionie się pojawiały. 01:31:28.150 --> 01:31:33.000 I to wszystko prawnie można zrobić, tylko trzeba chcieć i trzeba wiedzieć, 01:31:33.001 --> 01:31:38.000 co się chce w ten sposób osiągnąć i że dzięki temu to właśnie nasze poczucie 01:31:38.200 --> 01:31:42.000 wspólnoty realizacji interesu publicznego będzie się budowało. 01:31:42.001 --> 01:31:43.001 Dziękuję. 01:31:43.200 --> 01:31:46.000 Dziękujemy, Panie profesorze. Nam jako dziennikarzom bardzo trudno jest mówić 01:31:46.001 --> 01:31:51.000 oczywiście o ewentualnej pomocy państwa dla mediów, chociaż wiemy, 01:31:51.001 --> 01:31:53.426 że w starych demokracjach taka pomoc na 01:31:53.438 --> 01:31:56.000 zdrowych zasadach generalnie funkcjonuje. 01:31:56.150 --> 01:32:02.000 Ale przypomnę, że teraz środowiska mediów lokalnych też apelują. 01:32:02.001 --> 01:32:05.833 Myślę, że bez nadziei na jakiś sukces 01:32:05.845 --> 01:32:10.000 tutaj, ale zawsze te apele też są ważne. 01:32:10.001 --> 01:32:11.797 To prawda, dziękuję za ten wątek. 01:32:11.809 --> 01:32:14.000 Zwrócę się jeszcze do redaktora Jaconia, 01:32:14.001 --> 01:32:17.663 bo on wywołał trochę temat ustawy wczoraj, 01:32:17.675 --> 01:32:21.000 więc ciągnąc, może już nawet kończąc 01:32:21.001 --> 01:32:27.000 temat zmian prawnych, takich twardych zmian, których powinniśmy oczekiwać 01:32:27.001 --> 01:32:29.693 od tej, następnej, jakiejkolwiek władzy. 01:32:29.705 --> 01:32:33.000 Zapytam konkretnie o tę ustawę. 01:32:33.001 --> 01:32:35.732 Co w niej takiego jest, co pomogłoby rodzinom 01:32:35.744 --> 01:32:38.000 transpłciowym, ludziom transpłciowym? 01:32:38.300 --> 01:32:40.730 A może są jeszcze jakieś inne regulacje, 01:32:40.742 --> 01:32:43.000 które warto po prostu szybko zmienić? 01:32:43.450 --> 01:32:48.000 Ta ustawa by pomogła, dlatego że przede wszystkim by tych ludzi zauważyła. 01:32:48.001 --> 01:32:53.000 Problemem osób transpłciowych w Polsce i ich rodzin 01:32:53.001 --> 01:32:55.521 jest to, że one właściwie systemowo zauważane nie są. 01:32:55.533 --> 01:32:58.000 W związku z tym wszystko muszą sobie same wydeptać 01:32:58.001 --> 01:33:03.000 i same o to zawalczyć. Wtedy, kiedy my dowiedzieliśmy się, że jesteśmy 01:33:03.725 --> 01:33:06.188 takimi właśnie rodzicami, przecież nie 01:33:06.200 --> 01:33:09.000 zadzwoniliśmy na żadną państwową infolinię, 01:33:09.001 --> 01:33:13.352 która nam wskazałaby ścieżkę postępowania, 01:33:13.364 --> 01:33:17.000 poradziła jakąś państwową poradnię, 01:33:17.001 --> 01:33:21.000 do której możemy się udać z naszym dzieckiem, a także z samymi sobą. 01:33:21.600 --> 01:33:24.606 Bo przecież takiej pomocy także potrzebujemy. 01:33:24.618 --> 01:33:31.391 Tylko myśmy się zaczęli w sieci spotykać z rodzicami takimi jak my. 01:33:31.403 --> 01:33:34.000 I wtedy dosyć szybko sobie uświadomiliśmy, 01:33:34.001 --> 01:33:39.346 że dajemy radę, dlatego że mamy swoje państwo podziemne. 01:33:39.358 --> 01:33:44.000 Ono świetnie działa zresztą. 01:33:44.001 --> 01:33:50.000 Bo ono działa właśnie na zasadzie samopomocy i sprawdzonych kontaktów. 01:33:50.675 --> 01:33:56.187 I takiej pomocy pomocy. Znaczy takiej, że my wiemy, 01:33:56.199 --> 01:34:02.000 każdy z nas wie, jak ważne jest, żeby nie robiąc na skróty, 01:34:02.001 --> 01:34:04.489 zrobić rzetelnie, ale jednocześnie żeby 01:34:04.501 --> 01:34:07.000 nie przedłużać i żeby się nie upokarzać nawzajem. 01:34:07.001 --> 01:34:12.000 To państwo nas upokarza przez to, że w żaden sposób nam nie pomaga. 01:34:12.001 --> 01:34:18.000 Ta ustawa z 2015 roku, ona między innymi rozwiązywała o tyle kwestie 01:34:18.250 --> 01:34:21.189 na przykład zmiany danych osobowych, że 01:34:21.201 --> 01:34:24.000 był tam wyznaczony jeden sąd w Łodzi, 01:34:24.001 --> 01:34:29.000 który miał się zajmować podobnymi sprawami. 01:34:29.001 --> 01:34:34.000 Tam także oczywiście rezygnowano z tego, żeby 01:34:34.001 --> 01:34:36.549 osoba transpłciowa musiała pozywać swoich rodziców, 01:34:36.561 --> 01:34:40.000 bo to jest oczywiście absurd. Okrutnie jest to absurd. 01:34:40.375 --> 01:34:43.000 Tam nie ma żadnej logiki w tym. 01:34:43.300 --> 01:34:45.000 Błędy w ustalaniu płci, tak? 01:34:45.001 --> 01:34:48.184 Tak, znaczy my byliśmy pozwani przez naszą córkę, 01:34:48.196 --> 01:34:51.000 tak jak każdy rodzic dziecka transpłciowego 01:34:51.001 --> 01:34:55.000 w tym kraju, o to, że źle określiliśmy jego płeć przy narodzinach. 01:34:55.450 --> 01:34:57.850 To jest oczywiście bzdura. Jak Państwo tutaj 01:34:57.862 --> 01:35:00.000 siedzicie i jeżeli jesteście rodzicami, 01:35:00.450 --> 01:35:03.789 nigdy pewnie sami tego nie robiliście, a już 01:35:03.801 --> 01:35:07.000 na pewno nie w sposób tak instytucjonalny, 01:35:07.001 --> 01:35:09.816 że od tego, co tam poczuliście do swojego 01:35:09.828 --> 01:35:13.000 dziecka, to to nagle znalazło się w papierach. 01:35:13.001 --> 01:35:14.449 Chociaż rzeczywiście tych absurdów na 01:35:14.461 --> 01:35:16.000 poziomie sądowym jest tam całe mnóstwo, 01:35:16.001 --> 01:35:18.367 bo gdyby nawet się zatrzymać już na tym 01:35:18.379 --> 01:35:21.000 etapie, że ta nasza córka pozywa nas za to, 01:35:21.001 --> 01:35:24.409 że myśmy źle określili płeć i po to nas ten 01:35:24.421 --> 01:35:28.000 sąd, czy to państwo właściwie wysyła do sądu, 01:35:28.975 --> 01:35:31.562 no to w momencie, kiedy my się stawiamy w tym 01:35:31.574 --> 01:35:34.000 sądzie i mówimy, że zgadzamy się z pozwem, 01:35:34.025 --> 01:35:36.561 czyli niejako przyznajemy się do tej winy, 01:35:36.573 --> 01:35:39.000 chociaż wiemy, że tej winy tam nie było, 01:35:39.375 --> 01:35:43.000 to na tym etapie ta sprawa powinna się zakończyć i nagle się okazuje, 01:35:43.001 --> 01:35:47.000 że to jednak nie jest tak, że to jest sprawa między mną a córką, 01:35:47.001 --> 01:35:51.000 tylko to jest sprawa między mną, córką i państwem, które nagle w to wkracza 01:35:51.001 --> 01:35:53.520 i nam mówi, że nawet jeżeli wy jesteście 01:35:53.532 --> 01:35:56.000 czegoś pewni, to my nie jesteśmy pewni. 01:35:56.100 --> 01:35:59.000 To teraz będziemy to sprawdzać. I będziemy to sprawdzać, 01:35:59.001 --> 01:36:03.000 bo wyślemy waszą córkę do biegłego sądowego, jakiegoś tam z listy. 01:36:03.001 --> 01:36:05.222 Nasza córka trafiła do takiego specjalisty, 01:36:05.234 --> 01:36:09.950 którego jak zgooglowaliśmy szybko, okazało się, że nie transpłciowość się 01:36:09.962 --> 01:36:16.138 pojawia jako pierwsza jego specjalność, tylko przestępstwa seksualne. 01:36:16.150 --> 01:36:19.000 I do takiego specjalisty jest wysyłana nasza córka. 01:36:19.001 --> 01:36:27.000 A jesteśmy ciągle na rozprawie i sprawie, która 01:36:27.050 --> 01:36:29.414 przecież wmawiano nam, jest sprawą między córką a nami. 01:36:29.426 --> 01:36:32.000 Ale jest to państwo, więc to państwo wysyła 01:36:32.001 --> 01:36:35.219 naszą córkę do biegłego. I komu to państwo 01:36:35.231 --> 01:36:38.000 każe płacić za opinię tego biegłego? 01:36:38.001 --> 01:36:46.000 Nie państwu, które wysłało nas do biegłego, tylko Państwu, czyli nam. 01:36:46.001 --> 01:36:50.000 A my już swoje zapłaciliśmy, bo nasza córka jak składała pozew 01:36:50.200 --> 01:36:55.000 i tak jest właściwie w każdym przypadku, przynosi opinię seksuologiczną, 01:36:55.001 --> 01:36:58.000 psychologiczną, nasza córka już prowadziła terapię hormonalną. 01:36:58.001 --> 01:37:02.000 Ta opinia, którą przynieśliśmy do sądu, była wystarczająca do tego, 01:37:02.375 --> 01:37:06.000 żeby córka rozpoczęła terapię hormonalną, ale była niczym dla sądu, 01:37:06.250 --> 01:37:13.000 który miał zmienić w dowodzie M na K. I tak wygląda nasza relacja z państwem 01:37:13.001 --> 01:37:15.709 w tej chwili. I tak naprawdę każde 01:37:15.721 --> 01:37:19.000 osadzenie, a wszystko dzieje się przecież 01:37:19.001 --> 01:37:25.000 nie na mocy ustawy, tylko na mocy pewnej procedury sądowej wypracowanej 01:37:25.001 --> 01:37:30.000 trochę z braku laku i tak ona też wygląda i tak funkcjonuje. 01:37:30.001 --> 01:37:38.000 Więc właściwie każda ustawa, która nas zauważy i jednocześnie, 01:37:38.325 --> 01:37:44.000 a przede wszystkim, zauważy godność ludzi, którymi się zajmuje, 01:37:44.175 --> 01:37:50.000 będzie czymś, co nam w tym codziennym życiu pomoże. 01:37:50.001 --> 01:37:57.000 Dlatego to jest takie ważne. I dlatego tak bardzo wierzę, że to się jednak uda. 01:37:57.001 --> 01:38:00.065 Jak mówiłem o tym, że tak ponadpartyjnie 01:38:00.077 --> 01:38:03.000 można było w tym 2015 wrzucić tę ustawę 01:38:03.001 --> 01:38:05.334 do kosza, no to liczę na to, że równie 01:38:05.346 --> 01:38:08.000 ponadpartyjnie można z tego kosza ją wyjąć. 01:38:14.001 --> 01:38:17.000 Szanowni Państwo, mamy 5 minut na dwa pytania z sali. 01:38:17.001 --> 01:38:21.000 Jeśli ktoś miałby ochotę, to zapraszam. 01:38:21.175 --> 01:38:26.000 Czy ja mogę jeden komentarz? Jasne, oczywiście, Panie profesorze. 01:38:26.050 --> 01:38:32.000 Przepraszam, ja uważam, że czasami warto, może się narażę Panu Piotrowi, 01:38:32.001 --> 01:38:38.000 ale będę trochę bronił parlamentu w 2014 i 2015. 01:38:38.150 --> 01:38:45.000 Ponieważ ja uważam, że to była ciekawa praca wtedy ponad podziałami 01:38:45.001 --> 01:38:51.000 nad ustawą o uzgodnieniu płci, w której uczestniczyła z jednej strony 01:38:51.850 --> 01:38:56.000 Ewa Hołuszko, która sama miała doświadczenie transpłciowości, 01:38:56.200 --> 01:38:59.821 osoba, która przecież w latach 80. 01:38:59.833 --> 01:39:04.000 jako Marek Hołuszko walczyła o wolność, 01:39:04.001 --> 01:39:07.288 oraz Anna Grodzka. Ewa Kopacz, Pani premier, 01:39:07.300 --> 01:39:12.910 jednak myślę, że sporo zaryzykowała, żeby doprowadzić do przyjęcia ustawy. 01:39:12.922 --> 01:39:16.000 Może słowo ryzyko jest źle powiedziane, 01:39:16.001 --> 01:39:24.000 ale jednak ta ustawa została przyjęta. Senat przyjął ustawę i niestety 01:39:24.001 --> 01:39:29.000 zdarzyło się weto prezydenta. To było pierwsze weto prezydenta Dudy. 01:39:29.250 --> 01:39:32.211 No i to, czego zabrakło, to oczywiście tu się zgadzam, że odrzucenia weta. 01:39:32.400 --> 01:39:35.443 Na to zabrakło energii. Tu jest absolutnie racja. 01:39:35.455 --> 01:39:38.000 Natomiast jednak jakaś praca 01:39:38.250 --> 01:39:41.000 została wykonana, także jest moim zdaniem na czym budować. 01:39:41.001 --> 01:39:43.000 Chciałem po prostu tylko fakty tutaj. 01:39:43.200 --> 01:39:45.000 A to może ustalmy to, czy to jest dobra ustawa? 01:39:45.001 --> 01:39:47.041 To ja muszę to uzupełnić jeszcze, bo to 01:39:47.053 --> 01:39:49.000 nie jest tak, że tam zabrakło energii 01:39:49.001 --> 01:39:51.135 do tego, żeby to prezydenckie weto odrzucić, 01:39:51.147 --> 01:39:53.000 tylko tam włożono bardzo dużo energii. 01:39:53.001 --> 01:39:57.000 Naprawdę. Proszę poczytać scenogramy z posiedzenia wspólnych Komisji 01:39:57.001 --> 01:40:02.000 Sprawiedliwości i Zdrowia. Bardzo dużo energii, żeby w ogóle tym wnioskiem 01:40:02.001 --> 01:40:07.000 o odrzucenie weta się nie zająć, bo te komisje wspólnie stwierdziły, 01:40:07.001 --> 01:40:11.000 że weto prezydenckie odrzucić należy. Była długa lista argumentów, 01:40:11.300 --> 01:40:16.000 trudno, żeby jej nie było, żeby to właśnie zrobić. I to, co się działo 01:40:16.001 --> 01:40:20.000 i co było właściwie, do czego się sprowadziło posiedzenie, 01:40:20.250 --> 01:40:25.000 to był ostatni dzień kadencji tamtego Sejmu, do czego się ograniczyło 01:40:25.001 --> 01:40:30.000 posiedzenie tych wspólnych komisji, to do wyboru posła sprawozdawcy. 01:40:30.001 --> 01:40:35.000 Bo to jest warunek, żeby ten wniosek o odrzucenie weta, 01:40:35.001 --> 01:40:36.732 żeby trafił pod głosowanie na sali plenarnej. 01:40:36.744 --> 01:40:39.000 I co robiła ta większość sejmowa? 01:40:39.001 --> 01:40:42.000 To nie jest tak, że ona właśnie nic nie robiła. Ona robiła wszystko, 01:40:42.150 --> 01:40:44.621 żeby tego posła sprawozdawcy nie wybrać. 01:40:44.633 --> 01:40:47.000 To nie jest tak, że tam nie było kandydatów. 01:40:47.800 --> 01:40:52.000 Tam w pewnym momencie każdy już był kandydatem. Wszyscy próbowali wybrać 01:40:52.001 --> 01:40:56.000 jakiegoś kandydata i wszyscy w ramach tej większości ostatecznie odrzucali. 01:40:56.001 --> 01:41:01.000 Jedną z kandydatek była Joanna Mucha, była przewodnicząca podkomisji, 01:41:01.001 --> 01:41:03.910 która zajmowała się właśnie tą ustawą 01:41:03.922 --> 01:41:07.000 o ustaleniu płci. Joanna Mucha odmówiła 01:41:07.050 --> 01:41:10.336 kandydowania do roli posłanki sprawozdawczyni. 01:41:10.348 --> 01:41:13.000 Jedną z kandydatek była Anna Grodzka. 01:41:13.001 --> 01:41:17.000 Wydawało się idealna kandydatka. Ona chciała, ale oni jej nie chcieli 01:41:17.025 --> 01:41:22.000 i nikogo nie chcieli. I ostatecznie to oni tymi rękami, którymi głosowali 01:41:22.001 --> 01:41:29.000 za 10 grudnia 2015 w październiku, wrzucili tę ustawę do kosza. 01:41:29.001 --> 01:41:34.000 I dlatego ja o tym tak bardzo przypominam i dlatego mam taki wielki 01:41:34.250 --> 01:41:41.000 do tamtej większości żal. Nie chcę snuć teorii, dlaczego moim zdaniem 01:41:41.001 --> 01:41:43.553 tak się stało. Znaczy moim zdaniem stało 01:41:43.565 --> 01:41:46.000 się tak z powodów czysto politycznych. 01:41:46.001 --> 01:41:52.000 Dlatego, że, tak mi się wydaje, Platforma przecież szykowała się 01:41:52.125 --> 01:41:55.246 do wyborów parlamentarnych i dużo lepiej wyglądało, 01:41:55.258 --> 01:41:58.000 ostatecznie wyglądał ten 01:41:58.001 --> 01:42:03.000 straszny, PiS-owski wróg w postaci tego złego prezydenta, który zawetował, 01:42:03.001 --> 01:42:07.000 a myśmy przecież przyjęli. Zobaczcie, czym pachnie ta władza. 01:42:07.300 --> 01:42:10.138 Ona będzie wrzucała nasze dobre ustawy do kosza. 01:42:10.150 --> 01:42:13.000 Niż to, żeby dopełnić tego dzieła, 01:42:13.001 --> 01:42:18.000 na które osoby transpłciowe w Polsce... Ja nie pamiętam tego. 01:42:18.001 --> 01:42:20.000 Wtedy to nie był mój temat, ale jak rozmawiałem z Anną Grodzką, 01:42:20.001 --> 01:42:23.000 to ona mi opowiadała o euforii, jaka towarzyszyła tym ludziom. 01:42:23.001 --> 01:42:31.000 Także ludziom, którzy byli wtedy w Sejmie, na tej galerii sejmowej. 01:42:31.001 --> 01:42:36.000 Tam była radość, radość i entuzjazm, bo oni nagle sobie uświadomili, 01:42:36.001 --> 01:42:42.000 wiele tych osób czekało do tego 10 grudnia z tymi procesami sądowymi 01:42:42.001 --> 01:42:46.000 w nadziei, i właśnie to dostali, że nie będą musieli pozywać 01:42:46.001 --> 01:42:50.000 tych swoich rodziców. I oni to złapali, tego 10 września. 01:42:50.001 --> 01:42:54.000 A potem zostali porzuceni. Nikt się już nimi nie zajął. 01:42:54.001 --> 01:42:58.000 Przez 7 lat nikt absolutnie się nimi nie zajmował. 01:42:58.350 --> 01:43:01.000 Platforma do tej pory nie wróciła do tego projektu. 01:43:01.001 --> 01:43:05.000 Więc gdybyście mogli chociaż wrócić i 01:43:05.001 --> 01:43:07.000 sięgnąć do tego kosza, to ja Wam podziękuję. 01:43:14.001 --> 01:43:19.000 Tym sposobem mamy puentę w postaci niewesołej diagnozy państwa. 01:43:19.200 --> 01:43:23.000 Szanowni Państwo, nie ma już czasu na pytania z sali, 01:43:23.001 --> 01:43:27.000 ale będzie czas na pytania w kuluarach. 01:43:27.001 --> 01:43:33.000 Państwo się zgodzili jeszcze być, trochę porozmawiać. 01:43:33.001 --> 01:43:37.000 Sekundeczkę. W związku z tym na pewno będzie trochę więcej czasu. 01:43:37.001 --> 01:43:39.000 Czy Pan dyrektor już czeka? 01:43:39.001 --> 01:43:42.000 Panie dyrektorze, czy zgodzimy się na jedno pytanie? 01:43:42.001 --> 01:43:45.000 Dobrze, zgodzimy się na jedno pytanie. Bardzo króciutko, proszę. 01:43:53.375 --> 01:43:56.000 Panie profesorze? Ja chciałbym powiedzieć, 01:43:56.001 --> 01:44:00.000 że dyrekcja Europejskiego Centrum Solidarności 01:44:00.001 --> 01:44:07.000 w postaci Pani dyrektor Madowskiej i Pana dyrektora Kerskiego 01:44:07.001 --> 01:44:11.000 była tak intensywnie zabiegająca o to, żebym napisał na czas, 01:44:11.001 --> 01:44:14.000 że to się stało i jest napisane. Także można. 01:44:16.001 --> 01:44:22.000 Pytanie było o to, czy można gdzieś dostać wydruk wykładu Pana profesora. 01:44:22.001 --> 01:44:24.000 Proszę jeszcze. 01:44:25.000 --> 01:44:30.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:44:30.001 --> 01:44:40.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:44:40.001 --> 01:44:50.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:44:50.001 --> 01:45:00.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:00.001 --> 01:45:10.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:10.001 --> 01:45:20.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:20.001 --> 01:45:30.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:30.001 --> 01:45:40.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:40.001 --> 01:45:50.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:45:50.001 --> 01:46:00.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:46:00.001 --> 01:46:10.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:46:10.001 --> 01:46:18.000 [niezrozumiałe pytanie z sali] 01:46:18.900 --> 01:46:20.000 Panie dyrektorze, 30 sekund mamy. 01:46:20.001 --> 01:46:22.000 To jest bardzo proste. 01:46:22.200 --> 01:46:27.000 Dwa były takie przypadki, ponieważ "Dziady" rzeczywiście 01:46:27.001 --> 01:46:31.000 mają pewien problem techniczny, bo jest to przedstawienie 01:46:31.125 --> 01:46:36.000 tak scenograficznie pomyślane przez Katarzynę Borkowską, 01:46:36.001 --> 01:46:40.000 że w zasadzie bardzo wielkie znaczenie odgrywa w 01:46:40.001 --> 01:46:42.000 nim przestrzeń, która jest dosyć skomplikowana. 01:46:42.001 --> 01:46:45.000 Tam jest prawie 40 osób na scenie. 01:46:45.100 --> 01:46:47.000 To jest duże przedstawienie, duże przedsięwzięcie 01:46:47.001 --> 01:46:49.000 i nie każda scena w Polsce się nadaje. 01:46:49.001 --> 01:46:53.000 I tak samo nie byliśmy w Łodzi i Łódź przyjechała do nas, 01:46:53.001 --> 01:46:57.000 to znaczy festiwal łódzki przyjechał do nas. 01:46:57.001 --> 01:47:00.000 Tak samo Kalijskie Spotkania przyjechały do Krakowa, 01:47:00.150 --> 01:47:04.000 ponieważ w Kaliszu nie ma sceny, w której mogłyby "Dziady" być pokazane. 01:47:04.001 --> 01:47:08.000 Szukaliśmy z dyrektorem takiego miejsca, ale po prostu nie było. 01:47:08.001 --> 01:47:12.000 Nie udało się, a jemu strasznie zależało, festiwalowi, 01:47:12.001 --> 01:47:16.000 żeby "Dziady" były w ramach tego festiwalu pokazane. 01:47:16.001 --> 01:47:19.000 Tak samo Łódź. Udało nam się pokazać "Dziady" w Warszawie, 01:47:19.001 --> 01:47:23.000 uda nam się, mam nadzieję, pokazać "Dziady" w październiku w Gdańsku, 01:47:23.001 --> 01:47:27.000 ale to jest dosyć trudne ze względów technicznych. 01:47:27.150 --> 01:47:29.000 Nic, nie było w tym żadnej polityki. 01:47:29.025 --> 01:47:32.000 Szczęśliwie nie było polityki. Panie dyrektorze. 01:47:32.700 --> 01:47:36.000 Krzysztofie, może jeszcze jedno zdanie, bo zasygnalizowałeś tak w skrócie. 01:47:36.001 --> 01:47:40.000 Czeka nas Święto Solidarności, ale w listopadzie, musical. 01:47:40.001 --> 01:47:42.000 Może dwa zdania jeszcze? 01:47:42.800 --> 01:47:47.000 Ja chciałem w ogóle, jeżeli mogę, Pan dyrektor mnie wywołał, 01:47:47.001 --> 01:47:49.000 to chciałem podziękować przede wszystkim władzom, 01:47:49.001 --> 01:47:53.000 czyli Panu marszałkowi i Pani prezydent za wsparcie, 01:47:53.001 --> 01:47:56.000 ponieważ my jesteśmy trochę teatrem na emigracji w tej chwili, 01:47:56.100 --> 01:48:00.000 czyli szukamy miejsca, gdzie moglibyśmy coś zrobić, 01:48:00.001 --> 01:48:04.000 bo jak wiecie, to jednak w teatrze publicznym pieniądze mają znaczenie. 01:48:04.250 --> 01:48:08.000 Więc tak się złożyło, że dzięki koprodukcji z Teatrem Szekspirowskim, 01:48:08.001 --> 01:48:14.000 z Agatą Grendą i dzięki wsparciu zarówno województwa 01:48:14.001 --> 01:48:18.000 pomorskiego, jak i Miasta Gdańsk, 19 listopada, 01:48:18.001 --> 01:48:20.000 czyli dokładnie w rocznicę premiery "Dziadów" 01:48:20.001 --> 01:48:25.000 i 19 listopada, jak wspomniałem, to jest też szczególny termin, 01:48:25.001 --> 01:48:29.000 bo to jest data powstania teatru publicznego w Polsce ponad 250 lat temu, 01:48:29.100 --> 01:48:34.000 tu, w Teatrze Szekspirowskim, odbędzie się prapremiera musicalu, 01:48:34.001 --> 01:48:38.000 pierwszego polskiego musicalu rapowego, hip-hopowego, 01:48:38.001 --> 01:48:44.000 o tytule "1989" w reżyserii Katarzyny Szyngiery. 01:48:44.250 --> 01:48:48.000 I to jest musical, który jest pozytywnym mitem, 01:48:48.575 --> 01:48:51.000 czyli o tym, czego nie powinniśmy się wstydzić 01:48:51.001 --> 01:48:53.000 i z czego powinniśmy być bardzo dumni, 01:48:53.150 --> 01:49:01.000 z tego, że 5 czerwca 1989 roku obudziliśmy się w 01:49:01.001 --> 01:49:04.000 innym świecie, szczęśliwi i było to radosne święto. 01:49:04.500 --> 01:49:08.000 I nigdy nie powinniśmy tego zapomnieć, więc ten musical jest o tym. 01:49:08.001 --> 01:49:11.000 Jest o wspaniałych bohaterach, nie tylko mężczyznach, ale też kobietach, 01:49:11.250 --> 01:49:13.000 bo one były bardzo ważne. 01:49:13.250 --> 01:49:19.000 Więc zapraszam Państwa, 19 listopada w Teatrze 01:49:19.001 --> 01:49:23.000 Szekspirowskim prapremiera musicalu "1989". 01:49:23.750 --> 01:49:25.000 Dziękujemy bardzo. 01:49:30.001 --> 01:49:34.000 Szanowni Państwo, coś, co jest bardzo rzadkie też w polityce, prawda? 01:49:34.001 --> 01:49:36.000 Nie dziękujemy sobie. 01:49:36.250 --> 01:49:40.000 Także chyba najważniejsze słowo, które wzmacnia poczucie solidarności, 01:49:40.001 --> 01:49:44.000 dziękuję. Dziękujemy Wam za odbycie rytuału. 01:49:44.001 --> 01:49:46.000 Powiedziałem, że to nie będzie debata, dyskusja, rytuał. 01:49:46.001 --> 01:49:49.000 Nie wiem, czy Państwo chyba czujecie to samo, co ja. 01:49:49.125 --> 01:49:54.000 Sierpień, trudny miesiąc, jeszcze katastrofa ekologiczna, wojna, 01:49:54.350 --> 01:49:57.000 ale ja dzisiaj mam wrażenie: kurczę, to, co robimy, ma sens. 01:49:57.001 --> 01:50:00.000 I to dzięki Wam, dzięki Waszej dobrej energii. 01:50:00.550 --> 01:50:03.000 Bardzo serdecznie Wam za to dziękuję. 01:50:03.500 --> 01:50:05.000 I Państwu za uwagę. 01:50:16.001 --> 01:50:18.000 Ja mam jeszcze dwie lapidarne uwagi. 01:50:18.175 --> 01:50:21.000 Jedna, tak, oczywiście widzicie Państwo kamery. 01:50:21.375 --> 01:50:23.225 Wszystkie Etyki Solidarności są 01:50:23.237 --> 01:50:26.000 transmitowane, nagrywane są na naszej stronie. 01:50:26.001 --> 01:50:28.000 Też te poprzednie. 01:50:28.001 --> 01:50:30.789 Zachęcam. Ale także opublikujemy na 01:50:30.801 --> 01:50:34.000 naszej stronie wykład profesora Bodnara. 01:50:34.001 --> 01:50:36.000 I bardzo ważna rzecz. 01:50:36.001 --> 01:50:40.000 To była niby bardzo polska dyskusja, ale z udziałem 01:50:40.001 --> 01:50:42.000 wielu gości, którzy nie znają języka polskiego. 01:50:42.350 --> 01:50:45.000 I chciałem bardzo serdecznie podziękować osobom, 01:50:45.001 --> 01:50:47.000 które miały dzisiaj naprawdę koszmarną robotę. 01:50:47.550 --> 01:50:51.000 Naszym tłumaczom, których nie widać, na język angielski, na ukraiński. 01:50:51.050 --> 01:50:53.000 Także bardzo serdecznie dziękuję też. 01:50:53.001 --> 01:50:55.000 Proszę tutaj o aplauz. 01:50:56.001 --> 01:51:00.000 Dla Konada Hańczuka, Piotra Sagana, Marty Kowal i 01:51:00.001 --> 01:51:03.000 Andrzeja Chodania, bardzo, bardzo serdecznie dziękuję. 01:51:03.001 --> 01:51:07.000 Są na przykład u nas działacze kubańscy 01:51:07.001 --> 01:51:12.000 z Florydy, są działacze, muzealnicy z Ukrainy. 01:51:12.001 --> 01:51:16.000 Także jak zawsze ECS bardzo polski i bardzo europejski. 01:51:16.100 --> 01:51:53.000 Dziękuję Wam bardzo.